Ideał
uniwersytetu a potrzeby społeczne
KSIĘGA ABSTRAKTÓW
Dla autorów
przygotowujacych pełen tekst – Inne
konferencje w cyklu „projektowanie ideału” – Księga abstraktów (z numerem ISBN)
– Wykłady wiodące – Wykłady
panelowe – Postery
STRESZCZENIA WYKŁADÓW WIODĄCYCH
(w kolejności
alfabetycznej nazwisk)
Czy Uniwersytet kreuje elity?
Jerzy Brzozowski
Uniwersytet Jagielloński
Pojęcie „elity społeczne” jest używane niejako z przyzwyczajenia, jego treść jednak wymaga w oczywisty sposób rewizji. Jakie elity społeczne kreuje więc Uniwersytet i jakie warunki musi spełnić, żeby na to pytanie można było odpowiedzieć twierdząco? Jakieś elity przecież kreuje przez sam fakt, że w wyniku swoich działań dzieli ludzi na tych z literkami mgr przed nazwiskiem i tych bez. Ale kim oni są jako statystyczna elita? Jeśli ‘rzucają się” do ostatniej ławki, dosłownie - jako studenci na wykładzie - i w sensie symbolicznym? Trzeba więc zastanowić się nad nową, możliwą do przyjęcia formą pojęcia „elity”: już nie „autorytety moralne” czy „kręgi opiniotwórcze”, modne w okresie transformacji; jeśli pojęcie to ma dalej jakikolwiek sens, jego kryteria muszą zostać ponownie, rzeczowo i chyba skromnie zdefiniowane. Osobną kwestią jest to, na bazie jakich kryteriów wstępnych miałaby powstać ta definicja w dobie pluralizmu wartości.
Idąc dalej: Uniwersytet stanął przed nieuchronnym dylematem pozyskiwanie studentów za wszelką cenę, z użyciem różnorakich form reklamy, versus odpowiedzialność wobec społeczeństwa za celowość ich kształcenia. Pierwsza z tych kwestii w obecnych realiach wymusza kolejny krok: rozluźnienie dyscypliny studiowania, by studentów zatrzymać – co nie jest łatwe choćby z tego powodu, że raz uzyskane (z dobrym wynikiem) świadectwo maturalne może dać wstęp na w zasadzie nieograniczoną ilość kolejnych kierunków. Nie ma więc szczególnie ważnych powodów, aby pokonywać prawdziwe lub domniemane trudności na wstępnym etapie studiów: dawna dewiza „per aspera ad astra” straciła generalnie sens, po nieudanym czy nieatrakcyjnym w ocenie studenta doświadczeniu można podejmować następne i następne, jeśli tylko fundusze rodziców na to pozwalają. A niejako przy okazji: proces dojrzewania rozciąga się w czasie w sposób dotąd niespotykany.
Wspomniane wyżej, podejmowane pod presją lęku o przyszłość instytucji działania Uniwersytetu powodują, że zamiast słusznie postulowanego szacunku wobec młodego człowieka, pewnego partnerstwa (od jakiego etapu można mówić o partnerstwie?) mamy nierzadko do czynienia z pajdokracją: czymże innym jest udostępnianie ankiet oceny pracowników naukowo-dydaktycznych już studentom pierwszego semestru pierwszego roku studiów? Osoby te przychodzą na Uniwersytet nie mając na ogół pojęcia o istocie tej instytucji, oceniają ją nie wedle kryteriów, które Uniwersytet w ciągu stuleci wypracował, ale wedle kryteriów własnych, przyniesionych w najlepszym razie z dobrego liceum, w gorszym… z kiepskiego lub bardzo kiepskiego liceum. Tymczasem stan dotychczas milcząco zakładany był taki: na uniwersytet (Akademię, Politechnikę, etc.) przychodzą najzdolniejsi młodzi ludzie, którzy uzyskali egzamin dojrzałości: już wstępnie uformowani i wychowani. Otóż słowo „wychowanie” de facto zostało ze słownika pedagogiki licealnej wyrugowane: w istocie panuje w oświacie – podobnie jak generalnie w życiu społecznym – zasada „zabrania się zabraniać”, niegdyś (w kontekście roku 1968) ożywiająca życie uniwersyteckie, dziś żałośnie anachroniczna.
Tu dochodzimy do zasadniczego problemu: czy nie straciliśmy łączności z szkolnictwem średnim? Jaki Uniwersytet ma wpływ na programy, tok nauki i wychowania w liceach? Otóż wypada stwierdzić, że obecnie ten wpływ jest nikły. Droga do odzyskania przez Uniwersytet należnej mu roli kreowania elit zależy moim zdaniem od powrotu do fundamentów, czyli odzyskania istotnego wpływu na kształt oświaty na poziomie podstawowym i średnim. To nie tylko kwestia przetrwania Uniwersytetu w pożądanej przez nas formie; to się po prostu od nas społeczeństwu (dzisiaj mówimy raczej: podatnikowi) należy.
Uniwersytet jako złożony układ adaptacyjny
Marek Frankowicz
Uniwersytet
Jagielloński w Krakowie & Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnowie
Idea złożonych
układów adaptacyjnych może być bardzo przydatna przy rozpatrywaniu dynamiki
układów otwartych zanurzonych w zmiennym otoczeniu podlegających wpływom
otoczenia i równocześnie przez swą zmienność modyfikujących to otoczenie
(Gell-Mann 1995; Axelrod, Cohen 2000). W
szczególności można ją zastosować do modelowania procesów w szkolnictwie
wyższym, gdyż uniwersytety są złożonymi układami adaptacyjnymi per se; podlegają wpływom otoczenia, ale
same również aktywnie na swoje otoczenie wpływają. Właściwe zrozumienie
nieliniowej dynamiki Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego może być bardzo
pomocne w rozwiązywaniu różnych problemów praktycznych związanych z
wprowadzaniem reform edukacyjnych. Jednym z przykładów jest projektowanie i
wprowadzanie sektorowych ram kwalifikacji: występuje tu szereg sprzężeń
zwrotnych między uczelniami, rynkiem usług szkoleniowych w obszarze kształcenia
zawodowego, rynkiem pracy, organami administracji państwowej - i to zarówno w
wymiarze krajowym, jak i międzynarodowym (projekty TEMPUS dla nauk o żywności,
gospodarki przestrzennej i ekologii). Tworzenie optymalnych deskryptorów
opisujących kompetencje odpowiadające różnym poziomom kwalifikacji można tu
przyrównać do "metody pola samouzgodnionego". Inny przykład to
tworzenie wewnętrznych systemów zapewnienia jakości kształcenia jako "samorozpakowujących
się układów zarządzania jakością" (self-extracting
quality management systems), analogicznych do samoorganizujących się
systemów przyrodniczych (Vester 2002). Przy analizowaniu wpływu
internacjonalizacji na krajową politykę edukacyjną można się posłużyć analogią
do układów reakcji-dyfuzji; podczas gdy "wertykalne" oddziaływania ze
strony krajowych politycznych ośrodków decyzyjnych i krajowych środowisk
społeczno-gospodarczych prowadzą do wytwarzania się "lokalnych równowag",
"horyzontalne" oddziaływania o charakterze dyfuzyjnym (sieci i
projekty międzynarodowe, mobilność studentów i kadry) powodują korelacje między
rozwiązaniami lokalnymi i tworzenie się struktur ponadnarodowych. Lokalne
napięcia i fluktuacje przeciwdziałają z kolei procesom
"homogenizacji" Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego stając się
źródłem nowych bodźców - nowe inicjatywy mogą się upowszechniać przez
mechanizmy analogiczne do propagacji sygnałów w ośrodkach pobudliwych. Idei
uniwersytetu nie można więc zamknąć w ramach jakiejkolwiek ustalonej definicji;
jest to twór żywy, rozwijający się w sprzężeniu z otoczeniem i wpływający
również na zamierzenia/oczekiwania otoczenia w stosunku do szkolnictwa
wyższego, a projektowanie ideału uniwersytetu to niekończący się ciąg iteracji.
Bibliografia:
Axelrod R., Cohen M.D. (2000). Harnessing Complexity.
Gell-Mann
M. (1995). The
Quark and the Jaguar. New York: Freeman.
Vester
F. (2002). Die Kunst vernetzt zu denken: Ideen und Werkzeuge für einen neuen Umgang
mit Komplexität Ein Bericht an den Club of Rome. München: dtv-Verlag.
Reforma zarządzania w uniwersytecie wyzwaniem czasu
Valerii Grynchutskyi (Валерий Гринчуцький)
Uniwersytet Ekonomiczny w Tarnopolu,
Ukraina
Każda epoka stawia przed uniwersytetami nowe wyzwania, które muszą być zgodne z jej wymogami. Uniwersytety średniowiecza, renesansu i czasów współczesnych miały własne ideały, pełniły rolę „generatorów” idei i odpowiadały na zapotrzebowania społeczeństwa. Od lat 90. XX wieku, cywilizacja ludzka weszła w nową epokę, którą nazywamy epoką informacji lub technologii informacyjnej. Możliwość wymiany informacji bardzo szybko w sposób zasadniczy zmieniła świat. Technologie informacyjne stały się bardzo ważną częścią składową działalności gospodarczej i udział spółek związanych z tą branżą w produkcie krajowym brutto stale rośnie. Na rynku pojawili się tacy giganci w dziedzinie informatyki, jak Microsoft, Yahoo, Google, Facebook i inne. Dziś żadna gałąź ludzkiej aktywności nie jest w stanie istnieć bez komputerów i technologii informacyjnych. Całkiem inne stało się społeczeństwo. Przeobraziły się również uniwersytety.
Obecnie technologie informacyjne pozwalają uczelniom zasadniczo zmieniać swoje programy edukacyjne. Pojawiły się nowe programy edukacyjne, które przygotowują specjalistów z dziedziny technologii informacyjnych. Z roku na rok powstają nowe specjalności technologii i wsparcia informacyjnego. W tym obszarze są prowadzone intensywne badania naukowe i co roku rosną inwestycje w tą dziedzinę nauki. Co 6-8 miesięcy pojawiają nowe generacje komputerów lub ich modyfikacje. Stale jest aktualizowane ich oprogramowanie. Ten rozwój informatyki pozwala uniwersytetom sprostać rosnącym wymaganiom społecznym.
W związku z powyższym wiele programów nauczania wymaga aktualizacji, uwzględniającej poziom rozwoju technologii informacyjnych. Komputery i technologie informacyjne stały się integralną częścią procesu nauczania. W procesie nauczania szeroko wykorzystuje się Internet, pozwalający wykładowcom wykorzystywać najnowsze osiągnięcia w danej dziedzinie nauki. Obecnie studenci mają możliwość uzyskania konsultacji za pośrednictwem poczty elektronicznej. Wykłady akademickie stają się bardziej urozmaicone i ciekawsze, a możliwości wykorzystywania technologii informacyjnych w procesie edukacyjnym są nieograniczone.
Ewoluuje również sam proces nauczania. Technologie informacyjne zmieniają istotę dydaktyki. Już wkrótce wykładowca będzie mógł prowadzić wykłady nie w sali uczelnianej, ale w przestrzeni wirtualnej, a jego miejscem pracy stanie się nieduży, własny gabinet. Każdego roku coraz bardziej popularnym staje się kształcenie na odległość, gdy wykorzystując platformę programu Skype studenci mogą uczestniczyć w zajęciach przebywając nie tylko w różnych miastach, ale nawet w różnych krajach. Globalizacja w procesie edukacyjnym nabiera niesamowitego przyśpieszenia. Obecnie na stronach internetowych setek uniwersytetów świata tysiące profesorów prowadzą wykłady publiczne, z którymi może zapoznać się każdy. Co więcej, wiele „uniwersytetów otwartych” udostępnia zarówno cały materiał dydaktyczny, jak i rezultaty badań naukowych. Stopniowo będzie zmieniać się sama forma uniwersytetów i wkrótce pojawią się uczelnie „wirtualne”.
Wraz z informatyzacją procesu edukacyjnego odbywa się proces anglizacji nauki, tj. coraz powszechnym w procesie nauczania staje się język angielski. Obecnie około 90% informacji naukowej ukazuje się w tym języku. Dlatego nie jest zaskakujące, że w wielu krajach nauczanie na uniwersytetach odbywa się wyłącznie w języku angielskim, który nie jest językiem ojczystym ludności danego kraju. Z pewnością odsetek takich uniwersytetów będzie stale rósł.
Problemy ze zmniejszeniem finansowania uczelni mogą doprowadzić do łączenia uniwersytetów, w trakcie którego będą znikać małe i średnie uczelnie. Dzięki procesom łączenia się uniwersytetów w swego rodzaju korporacje, będzie wzrastało ich znaczenie społeczne, naukowe, polityczne i kulturalne w społeczeństwie.
Potrzeby społeczne a wymogi
instytucjonalne: uniwersytet jako produkt racjonalnych mitów
Przemysław Hensel
Uniwersytet
Warszawski
Klasyczna już dzisiaj praca Meyera i Rowana (1977) formułuje tezę mówiącą, że organizacje upodabniają się do siebie, podążając za tzw. „racjonalnymi mitami”, to jest funkcjonującymi w ich otoczeniu zinstytucjonalizowanymi przekonaniami o tym, jak powinna być skonstruowana i prowadzona profesjonalnie zarządzana organizacja. Biorąc to spostrzeżenie za punkt wyjścia, w niniejszym tekście analizuję dwie kwestie ściśle powiązane z projektowaniem ideału uniwersytetu (Ackoff, 1968; Ackoff, Magidson, & Addison, 2007).
Po pierwsze, wskażę, że „racjonalne mity” funkcjonujące w otoczeniu polskich uniwersytetów nie muszą być zgodne z oczekiwaniami wynikającymi z lokalnych potrzeb społecznych, gospodarczych i politycznych. Współcześnie większość norm dotyczących działalności naukowej – zarówno formalnych, jak i nieformalnych – pochodzi z Zachodu, a przede wszystkim ze Stanów Zjednoczonych. Zawierają one nie tylko wskazówki co do metod prowadzenia badań, lecz również zalecenia wskazujące sposoby zarządzania jednostkami naukowymi. Co więcej, wraz z „racjonalnymi mitami” napływają do polskich uniwersytetów także zapożyczone z Zachodu hierarchie tematów badawczych. Innymi słowy, oczekiwania instytucjonalne, którym się poddajemy, mówią o tym, jak należy badać, co należy badać i jaką formę organizacyjną powinny przyjąć uniwersytety, które zajmują się tymi badaniami i propagowaniem ich wyników. Jednak te zalecenia, nie muszą odpowiadać naszym lokalnym potrzebom.
W niniejszym tekście spróbuję pokazać, jakie sposoby radzenia sobie z rozdźwiękiem między lokalnymi potrzebami a zinstytucjonalizowanymi wymogami może zastosować uniwersytet (Oliver, 1991). Najprostszą strategią jest tzw. rozłączanie (decoupling) formalnych struktur organizacyjnych od rzeczywistych sposobów działania (Meyer & Rowan, 1977). Inną metodą jest tworzenie organizacji hybrydowych (Battilana & Dorado, 2010; Jay, 2013; Pache & Santos, 2010, 2012), których różne elementy zaspokajają oczekiwania różnych interesariuszy.
Po drugie, spróbuję wskazać, jakie konsekwencje dla rozwoju polskich uniwersytetów mogą przynieść wymienione strategie radzenia sobie z rozbieżnością między oczekiwaniami instytucjonalnymi a lokalnymi warunkami i potrzebami.
Bibliografia:
Ackoff, R. L.
(1968). Toward an Idealized University. Management
Science, 15(4), 121-131.
Ackoff, R. L., Magidson, J., & Addison, H. J. (2007). Projektowanie
ideału. Kształtowanie przyszłości organizacji. Warszawa:
Wydawnictwo Akademickie i Profesjonalne.
Filozoficzne tło idealizującego projektowania
uniwersytetu
Jan F. Jacko
Uniwersytet Jagielloński & WSB w Poznaniu
Metoda idealizującego projektowania (ang. idealized design) została opracowana między innymi przez Russela Ackoffa i jego współpracowników z Wharton School w University of Pennsylvania (Russell Lincoln Ackoff, 1999; Russell Lincoln Ackoff, Addison, & Magidson, 2006; Russell Lincoln Ackoff & Rovin, 2003). Znalazła zastosowanie m.in. w zarządzaniu uniwersytetem (Ackoff, 1968, 1970; Leja, 2008; Nadler, 1969; Peters & Besley, 2013; Walter, 2011; Wolff, 1992). Jak postaram się pokazać, metoda opiera się na 3 założeniach tradycyjne zaliczanych do filozofii, które można określić następującymi twierdzeniami:
Zostanie ukazane filozoficzne tło tych założeń oraz z nimi związane
problemy aplikacyjne dotyczące projektowania organizacji, jaką jest uniwersytet.
Problemy aplikacyjne, o których tu mowa, można wyrazić następującymi pytaniami
(które zostaną uszczegółowione): Ad 1. Czy
proponowane (w danym przypadku) zmiany uniwersytetu są zgodne z założonym przez
ich autorów ideałem uniwersytetu? Ad 2.
Jakie cele i sposoby ich realizacji wyznaczają ontyczną tożsamość uniwersytetu?
Jaką organizacją lub jakimi organizacjami można zastąpić uniwersytet? Czy taka
zamiana się opłaca (w sensie ekonomicznym, społecznym, etycznym i in.)? Ad.
3. Jak zmienia się ideał uniwersytetu w
zależności od ogólnych założeń aksjologicznych i antropologicznych
(przyjmowanych wprost lub domyślnie na gruncie metateorii projektowania), na
przykład: eudajmonizmu, utylitaryzmu i konsensualizmu (kontraktarianizmu) i
in.?
Bibliografia:
Ackoff, R. L. (1968). Toward an Idealized University. Management
Science, 15(4), B121–B131.
Ackoff, R. L.
(1968). Toward an Idealized University.
Ackoff, R. L.
(1970). Some Ideas on Education in the Management Sciences. Management
Science, 17(2), B2–B4.
Ackoff, R. L.
(1999). Re-Creating the Corporation: A Design of Organizations for the 21st
Century.
Ackoff, R. L.,
Addison, H. J., & Magidson, J. (2006). Idealized Design: Creating an
Organization’s Future.
Ackoff, R. L.,
& Rovin, S. (2003). Redesigning Society.
Leja,
K. (2008). Projektowanie ideału czyli kilka uwag o strategii szkolnictwa
wyższego. Forum Akademickie, (12). Online
<http://www.forumakad.pl/archiwum/2008/12/45_projektowanie_idealu.html >
Nadler,
G. (1969). On an Idealized
University. Management Science, 15(12), B–592 –
B–593.
Peters, M. A.,
& Besley, T. (Eds.). (2013). Re-imagining the
Walter, S.
(2011). Russ Ackoff on An Idealized Design for a University. Online <http://skipwalter.net/2011/12/15/russ-ackoff-on-an-idealized-design-for-a-university/>
Wolff, R. P.
(1992). The Ideal of the University.
Data
dostępu do źródeł Internetowych: 01.01.2015
Projektowanie ideału,
czyli wizja (niedalekiej) przyszłości uniwersytetu
Krzysztof Leja
Politechnika Gdańska
Russel Ackoff (1968) przed niemal pięćdziesięcioma laty
zaproponował drogę, którą uniwersytety powinny zmierzać, dążąc do ideału.
Czterdzieści lat później, wraz z współautorami uogólnił swoje rozważania na
ogół organizacji (Ackoff, Magidson, Addison 2007). Świat sie zmienił, aby
pytania postawione przed Ackoffa nie straciły na aktualności. Współczesne
uniwersytety znajdują się bowiem na rozdrożu pomiędzy wyborami: przyrostowego
doskonalenia albo/i radykalnej zmiany, zmian morfostatycznych albo/i
morfogetycznych, zmian pierwszego albo drugiego rodzaju. Wybór "tyranii
albo" czy "geniusza i" (Collins, Porras 1991; Collins, Porras
2003) oto jeden z dylematów przed którymi stają współczesne uczelnie pełne
paradoksów. "Tyrania albo" skazuje uczelnie na konieczność wyboru,
"geniusz i" proponuje poszukiwanie trzeciej drogi (Leja 2013).
Celem artykułu jest pokazanie, w jaki sposób można
stworzyć uniwersytet korzystając z projektowania holograficznego, gdyż
uniwersytet, analogicznie do hologramu, „ma zdolności wymagane w jego
całości „zakodowane” w poszczególnych częściach nawet wtedy, kiedy
poszczególne części funkcjonują źle lub zostają usunięte” Morgan (1997,
s. 107).
W opracowaniu pokrótce omówiono każdą z czterech zasad
projektowania holograficznego odnosząc je do organizacji i zarządzania
uniwersytetem i wskazując możliwości ewolucji od redundancji części do
redundancji funkcji; od izomorfizmu wymuszonego do dywersyfikacji uczelni, od
przeregulowania do krytycznego minimum specyfikacji oraz od pojedynczej pętli
uczenia się do uczenia jak się uczyć.
W konkluzji stwierdzono, że całkowite odejście od
mechanistycznego podejścia do instytucji akademickiej jest wyzwaniem czasu.
Słowem kluczowym opisującym uniwersytet o cechach organizacji holograficznej
jest bowiem integracja, zarówno pomiędzy jednostkami organizacyjnymi jak i
poszczególnymi członkami społeczności akademickiej. Aby zmierzać w tym kierunku
trzeba zapewnić możliwość elastycznego tworzenia struktur organizacyjnych, przy
zachowaniu koordynacyjnej roli dotychczasowych podstawowych struktur
organizacyjnych. Pielęgnowanie norm i wartości akademickich oraz budowanie
kultury organizacyjnej sprzyjającej otwartości dyskusji i dociekaniu, a nie
znajdowanie prostych rozwiązań mogą być propozycją dla uniwersytetu
przyszłości. Receptą na projektowanie ideału nie jest z pewnością teoria KISS
(keep it simple, stupied), jednak deregulacja przepisów prawnych, likwidujących
bariery może zbliżyć uniwersytet do ideału wcześniej niż na pozór mogłoby się
wydawać. A zatem może warto najpierw wyobrazić sobie idealny uniwersytet, a
następnie cofnąć się do realiów dnia dzisiejszego i starać się go ulepszać traktując jako całościowy
system, a nie zbiór poszczególnych jego części.
Bibliografia:
Ackoff
R.L., (1968), Toward an Idealized University, "Management Science",
Vol. 15, No 4, Dec., 121-131.
Ackoff R.L., Magidson J., Addison
H.J., (2007), „Projektowanie ideału. Kształtowanie przyszłości organizacji”,
Wydawnictwo Akademickie i Profesjonalne, Warszawa
Collins J.C., Porras J.I., (1991), Organizational
vision and visionary organization, "California Management Review",
Vol. 34, No. 1, 30-52.
Collins J.C., Porras J.I., (2003),
"Wizjonerskie organizacje. Praktyki zarządzania najlepszych firm",
Jacek Santorski, Wydawnictwa Biznesowe, Warszawa.
Leja, K., (2013), "Zarządzanie uczelnią. Koncepcje i
współczesne wyzwania", Wolters Kluwer.
Morgan, G., (1997), „Obrazy
organizacji”, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Odpowiedzialne badania
i innowacje – moda czy potrzeba społeczna?
Iwona Maciejowska
Uniwersytet
Jagielloński
Przyjmijmy klasyczną definicję uniwersytetu jako wspólnoty
uczniów i mistrzów poszukujących prawdy. Przełóżmy ją na realia XXI wieku,
ograniczmy do części badawczej - tworzenie wiedzy jest bowiem równie istotnym
zadaniem uniwersytetu, jak jej przekazywanie. I w takim kontekście rozważymy
promowane ostatnio przez Komisję Europejską oraz polskie MNiSW (w
Ministerstwie, 2014) pojęcie odpowiedzialnych badań i innowacji (ang. Responsible Research and Innovation
– RRI).
Według Hilary Sutcliffe odpowiedzialne badania i
innowacje charakteryzuje (Sutcliffe, 2011):
-
Wybór
tematyki badań i innowacyjności produktów pod
kątem osiągnięcia w wyniku ich zastosowania korzyści dla społeczeństwa lub środowiska.
-
Stałe zaangażowanie społeczeństwa, w tym
organizacji pozarządowych i innych grup, które są świadome dobra publicznego, od początku do końca procesu innowacji.
-
Ocenianie wpływu, zagrożeń
i szans (zarówno społecznych, jak i etycznych oraz ekologicznych), zarówno tych obecnych,
jak i potencjalnie występujących w przyszłości, równolegle do rozważania
aspektów technicznych i handlowych.
-
Lepsze
zarządzanie zagrożeniami i szansami oraz ich przewidywanie, a tym samym możliwość dostosowania
i szybkiej reakcji na zmieniające się okoliczności i aktualny stan
wiedzy.
-
Otwartość
i przejrzystość.
W dokumentach UE wyróżniono sześć
kluczowych elementów RRI (Responsible, 2012):
-
Zaangażowanie - wspólny
udział naukowców, przedstawicieli przemysłu, decydentów i społeczeństwa
obywatelskiego w procesie badań i innowacji,
-
Równość płci - uwolnienie
pełnego potencjału społeczeństwa m.in. poprzez modernizację zarządzania
zasobami ludzkimi w jednostkach naukowych,
-
Kształcenie w zakresie
przedmiotów ścisłych i przyrodniczych - zwiększanie zainteresowania dzieci i
młodzieży naukami przyrodniczymi, ścisłymi i technicznymi; edukacja wyposażająca
przyszłych naukowców i ogół społeczeństwa w niezbędną wiedzę,
-
Etykę – szacunek dla
podstawowych praw i standardów etycznych, wzrost społecznego znaczenia
akceptowalności wyników badań i innowacji,
-
Nieograniczony dostęp -
bezpłatny dostęp do wyników badań finansowanych ze środków publicznych,
-
Zarządzanie -
odpowiedzialność decydentów politycznych za tworzenie harmonijnych modeli RRI.
W środowisku naukowców, także tych pracujących na
uniwersytetach, zrodziły się w związku z tym proste, ale fundamentalne pytania:
-
Co z naukami podstawowymi, czy czeka je zapomnienie?
-
Czy to na pewno nasze zadanie, by przewidywać skutki
upowszechnienia wyników prowadzonych badań?
-
Czy szczegółowe informowanie społeczeństwa o naszych
badaniach to nie strata czasu? Który laik
potrafi zrozumieć, o co chodzi w danej tematyce badawczej?
-
A jeśli ktoś spoza grona naukowców zakwestionuje to, nad
czym pracujemy, co wtedy?
-
Co z prawami autorskimi i patentowymi?
-
Dlaczego kryteria pozamerytoryczne mają wpływać na
budowanie zespołów badawczych? Itd. Itp.
Z drugiej strony warto się zastanowić: czy i w jaki
sposób wprowadzać RRI do edukacji uniwersyteckiej? – było to m.in.
tematem konkursu grantowego HORIZON 2020- Science with and for
Society, SEAC.2.2014 - Responsible Research and Innovation in
Higher Education Curricula.
Bibliografia:
Responsible Research and
Innovation.
Sutcliffe, H., A Report
on Responsible Research and Innovation.
http://ec.europa.eu/research/science-society/document_library/pdf_06/rri-report-hilary-sutcliffe_en.pdf przeglądano 02.01.2015
W Ministerstwie Nauki i
Szkolnictwa Wyższego odbyły się warsztaty nt. biologii syntetycznej, http://www.nauka.gov.pl/komunikaty/w-ministerstwie-nauki-i-szkolnictwa-wyzszego-odbyly-sie-warsztaty-nt-biologii-syntetycznej.html,
przeglądano 02.01.2015
Kompetencje
nauczyciela akademickiego w uniwersytecie i szkole zawodowej. Narracje i
realność
Wojciech J.
Maliszewski
PWSZ Piła
Ustawowe i doktrynalne przypisywanie, a de facto narzucanie różnic w profilach
kształcenia w uniwersytecie i szkole zawodowej jest li tylko zabiegiem
„papierowym”. W żadnej z powyższych uczelni, nikt i nigdzie nie
stosuje efektywnych kryteriów weryfikujących kompetencje nauczyciela
akademickiego. Rekrutacja i owszem istnieje w szczątkowej postaci (weryfikuje
się tylko dokumenty graniczne kandydatów), jednak selekcja nie istnieje (oprócz
selekcji opartej na „znajomościach”). Te czynniki uniemożliwiają, z
założenia, jakiekolwiek moderowanie i kryteriów jakościowych narzucanych przez
KRK. Bo czy można
·
efektywnie weryfikować
efekty kształcenia wiedzy, umiejętności i kompetencji społecznych, jeśli nikt i
nigdzie nie diagnozuje ich w punkcie wyjścia procesu weryfikacji?
·
sprawdzać umiejętności i
kompetencje społeczne samemu ich nie posiadając?
Te pytania badawcze winny pobudzać do dyskusji o
wypracowaniu „idealnych” kryteriów kompetencyjnych dla
„idealnej” szkoły.
How a private non-profit HEI can fit the social needs - the CESI case
Pascal Mimero
CESI Group, Francja
One can expect that the main mission
of an education system is to prepare our students, future citizens, to face the
current and future challenges of our society. To achieve this wide goal, it is
required to deal with the complexity of our societies, we must understand the
context, the opportunities and threats; we must also understand the complexity
of the social dimension, strengths and weaknesses; integrating historical and
technologies evolutions, our knowledge and understanding of the global
situation and trends. “Social or Societal”, it could also be an
interesting debate we will not enter during the talk, let’s say that both
are tightly connected, influencing to each other.
Ideally
speaking, public or private institutions shall not matter, as both are expected
to fit social needs and societal challenges. Differences now could be
identified in several areas of the “complexity”, on one side on the
available means (infrastructure, finances, teams, …), as well as the recognition
of delivered degrees by the market. Entering the market domain, we shall raise
the stakeholder identification, such as joint bodies, labour parties,
employers, consumers, etc.
A
first step could be the analysis of the situation, between the existing
education offers and the expression of the stakeholders. Followed by an adapted
answer, sometimes to get out of the teaching / training standards it can
empower the solution, and make the difference with the competitors. Then being
always vigilant and wakeful, on what is going on, political changes, market
evolutions, competitors, trends, and also as much as possible anticipating
those evolutions. One can focus on two hints that are sensitive: cost
“efficiency” (financial support for the institution, companies and
students, degrees adequacy to market, resources provided), and recognition by
Unions (industrials, employers, trade unions) that are the major targets for
both the employers and employees.
CESI
Group has this great experience, since its creation back in 1958. Entitled
“Utopia challenging the market”,
it all started with a group of pioneers in the adult training education, and a
strong will expressed by 5 of the major industrial companies: Renault,
Télémécanique, Snecma, Chausson and CEM (Compagnie Electro Mécanique). The
history starts with a training programme promoting the upward mobility inside
the company, from technician to engineer, able them to be recognized at an
executive position; all in all, it took 20 years (1968) to get the official
recognition by the CTI (Commission des Titres d’Ingénieurs) from the
Ministry of Education. Now as a major difference from all other bodies, we get
a double recognition, also by the Ministry of Labour.
At
this time, none of the official Higher Education Institutions were present on
this market segment. Polytechnics and top universities and schools were
providing high-flyers for the top executive management; none of them really
adapted their answers to fit other domains and needs at a lower level.
Generically the academic world stacked more or less, on the historical way of
education and training, asides of well-recognized degrees, they were proposing
also for decades, every year, a greater number of degrees than are no more
fitting a real market needs. Vocational schools are in the meantime, loosing
every year their high value; and today some handwork expertise are almost
disappearing, creating a high tensed market situation, where no more programme
are available to train new technicians, though needs are not fulfilled anymore.
On
the contrary, CESI positioning was to answer the real life needs, industrial
decision makers wanted people having a field expertise as a strong foundation,
promoting their high-flyer employees (technicians and advanced technicians),
pushing them to go back to studies and to validate a generalist or specialist
engineer degree, with the appropriate new competences developed in management,
finances, scientific and project management areas, allowing them to target the
middle management and expert engineer positions of the company.
Few
elements for CESI Group:
-
First
higher education institution being accredited ISO 9001
-
1
national body with 21 sites in
-
45,000
sqm equivalent national campus, hosting over 20,000 students / year
-
5
brands: EI.CESI, Exia.CESI, CESI Entreprise, CESI Alternance, CESI
Certification
- 3 Research Laboratories: IRISE, LIEA, LUSINE
-
Partners
worldwide and double degrees for student mobility
Few of our strategic
milestones:
- 1958 creation
- 1978 CTI recognition
-
1989
first HEI implementing the apprenticeship training programmes,
-
1998
Internship modality implemented in all training programmes
-
2004
Exia. CESI starts a Problem Based Learning approach for a full integrated 5
years modular programme (equivalent to Bachelor and Master)
-
2009
Launch of the Social Observatory of the Company in partnership with Ipsos, Le
Figaro and BFM: barometer, economic and social mirror of the world of work.
-
2015
Starting Preparatory classes, and implementing a modular pedagogy by project
for the engineer degrees.
As a conclusion, our
private non-profit association, Higher Education AND Professional Training
group, is open to all social publics, is promoting equality and upward
mobility, is offering a wide professional recognized labels, degrees and
titles. The success of a training programme is to meet its market, and for us,
once the market is changing, we are conducting the change to fit it in its
evolution; one of the reason why we are a non-profit body, is that benefits are
reinvested permanently to follow, adapt and update our answers. It could be
summarize as: “The heart of our
mission is to support people and companies in the development of new
professional identities”.
Psychospołeczna
organizacja idealnego uniwersytetu
Zbigniew Nęcki
Uniwersytet
Jagielloński
Uczestnictwo we
wszelkich formach życia uniwersyteckiego winno być uzależnione od właściwego
doboru i trafnej selekcji studentów, pracowników i administracji. Powszechny
dostęp eliminując elitarność skazuje uniwersytet na degradację i populizm,
obniżenie standardu intelektualnego. Pełniąc funkcję „kaganka
oświaty” dla społeczności niszczymy motywację poznawczą, rozwój nauki i
kreatywności. Motywacje stają się konsumpcyjne miast być kreatywne. Daje to
podstawy do oceny pozytywnego efektu jedynie subiektywnie – część
„aktorów uniwersyteckiego teatru”
motywowana karierą jest zadowolona, ale obiektywnie ideał życia
naukowego (uniwersytet) nie ma być miejscem przyjemnym,, choć może, ale
miejscem stałego konfrontowania realności i możliwości. W układzie idealnym
winny się pojawić wszechstronne kanały komunikacyjne, co jednak blokowane jest
przez przerosty wielkości – wielotysięczne masy nie mają możliwości
konstruktywnej komunikacji – powierzchowność i przypadkowość zamiast
systemowości. Zmniejszenie skali czyli redukcja ilości uczestników może być
bardzo wskazana. Rozprasza się w tych
warunkach także władza i odpowiedzialność, gdyż stratyfikacja pionowa i
pozioma, wielość kryteriów i społeczne, organizacyjne i intelektualne dystanse
pozostawiają całość w stanie tylko względnej równowagi. Uwzględniając bogactwo
funkcji społecznych i bogactwo motywacji indywidualnych musimy ideał
uniwersytecki widzieć jako przeciwieństwo wobec trendów kreowanych przez
polityczno – ekonomiczny system współczesnego społeczeństwa
wolnorynkowego. To rozum łączy wartości uniwersyteckie a nie siła pozycji
rynkowej. Plus ratio ….
„Kreatywna klasa” z uniwersytetu?
Ewa Okoń-Horodyńska
Uniwersytet
Jagielloński
Wobec powtarzanych nieustająco sloganów o gospodarce wiedzy, koncentracji na rozwoju innowacji, tomach dokumentów unijnych, w których inne podejście nie jest brane w ogóle pod uwagę (np.strategia lizbońska i jej „odnawiacze”, Europa 2020), peanach o potencjale innowacyjnym w UE, bezcennym kapitale ludzkim, doganianiu USA, pogoni za wzrostem gospodarczym bez alternatywy (Sedlacek, 2012), itp., dyskusja o miejscach powstawania „bazy” dla innowacji jest nieodzowna. W rzeczywistości jest bowiem tak, że mimo wielokrotnych prób w wielu miejscach świata nie udało się skopiować sukcesu osiąganego przez specyficzny ekosystem Krzemowej Doliny implikujący powstawanie nawet setki przedsiębiorstw miesięcznie, stanowiących nieustające zainteresowanie organizacji finansowych czuwających nad wylęganiem się, rozwojem i koncentracją innowacyjnych talentów, przede wszystkim w uniwersytetach. Tu zresztą zrodziło się naturalne pole badawcze realizacji modelu „3T” (Florida, 2000) , wciąż zresztą rozwijanego (Florida, 2005), pozwalającego na wnioskowanie, iż o sukcesie rozwoju opartego na innowacjach w przeważającej mierze nie decyduje zagregowane ujęcie kapitału ludzkiego (Herbst, 2007) w ogóle ale specyficznie motywowana aktywność „klasy kreatywnej” (Florida, 2002) z istoty rzeczy działającej w oparciu o wizje dotąd niegłoszone, czasem wręcz wydawałoby się absurdalne, tworzenie nowych form w nauce, technologii, sztuce, biznesie, nieograniczonej pomysłami, poszukującej nowych wyzwań, wolnej od typowych ograniczeń. Klasa kreatywna obejmuje więc naukowców, inżynierów, techników, artystów, pisarzy, aktorów, architektów, dziennikarzy, trenerów, analityków, projektantów, strategów, menedżerów, wychodzących z różnych uniwersytetów, kreatywnych profesjonalistów współczesnego świata nauki i biznesu a ich szczególna otwartość na nowe technologie przyspiesza rozwój społeczeństwa sieci (Castells, 2000).
Opracowany przez Floridę zestaw wskaźników opartych na kapitale kreatywnym w warunkach amerykańskich okazał się przydatny w określaniu przyszłego rozwoju miast i regionów, ale także uniwersytetów. Kluczowym zagadnieniem w badaniach Floridy stała się bowiem właśnie kwestia różnic w rozwoju regionalnym opartym na innowacjach z wyjaśnieniem przyczyn koncentracji się klasy kreatywnej w określonej przestrzeni. Choć w USA koncentracja aktywności w tworzeniu wiedzy i innowacji w sposób wyjątkowy i trwały decyduje o sukcesach rynkowych to zjawiska podobnej koncentracji klasy kreatywnej występują i w innych rejonach świata, także w Polsce, nie wszędzie jednak można mówić, niestety, o innowacyjnym sukcesie rozwojowym. Istota modelu „3T” w oparciu o dane amerykańskie zawiera się w stwierdzeniu, iż budowa gospodarki wiedzy wymaga równoczesnego rozwoju trzech pozornie niezależnych obszarów: technologii, talentu i tolerancji (wolności), a każdy z nich obejmuje zestaw indeksów go charakteryzujących, co pozwala oszacować zróżnicowanie regionów czy metropolii, działających w nich organizacji (także uniwersytetów) z punktu widzenia potencjału dla rozwoju innowacji. Trzeba bowiem pamiętać, iż od kreatywności do innowacji droga jest daleka, opisana co prawda w modelach procesu innowacji, jednak w praktyce gospodarczej dla wielu trudna do zrealizowania. W Dolinie Krzemowej warunki te jakoś nieodparcie wiążą się z biznesem, który można założyć o każdej porze dnia i nocy, bo prawnicy drążą talenty w uniwersytetach, czekają na pomysłodawców a nie odwrotnie, nawet jeśli pomysł na biznes brzmi nieprawdopodobnie to największe światowe firmy venture capital są chętne by to ryzyko podjąć; atmosfery Palo Alto nie da się porównać do żadnej innej, kryzys nie dotknął ani nie osłabił ściągających tu talentów, wręcz przeciwnie, biurokracja nie gnębi przedsiębiorców, mając świadomość ich kluczowej roli w gospodarce regionu, korporacje proponują Visę na wylęgarnię pomysłów (Walewska, 2012, s.82), o demokracji w nauce nikt nie słyszał, a przyjazny choć biznesowy charakter Stanford University motywuje do aktywności, bo człowiek i jego wiedza jest tu najważniejszym obiektem zainteresowania. Przechodząc do teoretycznej argumentacji można wykazać, iż to specyficzne na ziemi miejsce eksplodujące innowacjami zachowuje wciąż klasyczne wyznaczniki ładu ekonomicznego, do których zaliczyć należy oczywiście konkurencję, regulację oraz system wartości. Konkurencja jest naturalnym cenzorem działania podmiotów gospodarczych, uniwersytetów, jednostek i społeczeństwa jako całości. Regulacja to wspomaganie rynku i ograniczanie jego spontaniczności, zaś system wartości stanowi o tym, jaką chce się budować gospodarkę, czemu i komu powinna ona służyć. A wracając do Floridy, system wartości wskazuje też, iż członków klasy kreatywnej łączy wspólny etos, przekonanie o roli kreatywności, zarówno w odniesieniu do „trzonu kreatywnego” (naukowcy, profesorowie uniwersyteccy, dziennikarze, artyści, ludzie świata kultury, badacze, opiniotwórcy, bibliotekarze, projektanci (Florida, 2002, s.328), jak i „kreatywnych profesjonalistów” (finansiści, ludzie biznesu, prawnicy, technicy, menedżerowie technologii, służba zdrowia, i inni pracownicy różnych branż opartych na wiedzy) (Florida, 2002, s.69). Taki właśnie etos wyznacza od lat klimat innowacyjnej przedsiębiorczości w Krzemowej Dolinie, gdzie wynalazcami są zarówno wybitni naukowcy, pomysłowi inżynierowie, genialni samoucy czy studenci i cudowne dzieci Internetu. Utrzymanie tego etosu, szczególnie zaś jego rezultatów stało się tym bardziej istotne w okresie rozlewającej się fali kryzysu zaostrzającej międzynarodową konkurencję, której sprostają, jak uczy doświadczenie, tylko innowacyjne, kreatywne, efektywne podmioty gospodarcze, uniwersytety i jednostki. Skoro jednak sygnalizowany ekosystem dla innowacji nie potwierdza możliwości przeniesienia w inne regiony powstaje pytanie o rozwiązania alternatywne. Na trwałe, ukierunkowanie wykorzystania skupisk ludzi kreatywnych w celu koncentracji innowacyjnych przedsiębiorstw poprzez wielowymiarowe instrumentarium wspierania rozwoju innowacji postawiła Unia Europejska. Rolę pierwszoplanową w porządku ekonomicznym pełnią tu jednak procesy regulacji, co często w praktyce przybiera postać nadregulacji, by poprzez szczegółowe ich wdrażanie doprowadzić do wzrostu konkurencyjności UE względem innych krajów wiodących w poziomie innowacyjności , jak USA, Japonia (COM/2005/), oraz uruchomienia konkurencyjnych ścieżek rozwoju regionów w krajach UE. Sprawą kluczową i wciąż trudno osiągalną w europejskim systemie innowacji jest efektywne uruchomienie łańcucha tworzenia wartości dodanej dzięki wykorzystaniu inteligencji, wiedzy i kreatywności ludzi, a jako, że największy jej zasób upatruje się w uczelniach wyższych, instytutach badawczych, czy jednostkach rozwojowych wsparcie koncentruje się na procesie tworzenia infrastruktury i transferu wiedzy z tych jednostek do gospodarki, jej komercjalizacji, rozwoju innowacji i ich dyfuzji. Przedmiotem podjętych w artykule rozważań jest poszukiwanie argumentów umożliwiających wykazanie, czy zastosowane regulacje unijne, narodowe czy regionalne wyzwalają niezbędny do rozwoju innowacji etos kreatywności na każdym etapie procesu innowacji doprowadzając ostatecznie do wykorzystania potencjału kreatywnego ludzi m.in. z uniwersytetu w gospodarce i społeczeństwie. A więc, czy aktualne warunki wewnętrzne i otoczenie uniwersytetu (ład instytucjonalny) stanowią źródło tworzenie klasy kreatywnej, podstawowego „wkładu” w wieloetapowym procesie innowacji.
Bibliografia:
Sedlacek T. (2012), Ekonomia dobra i zła, Studio Emka, Warszawa
Herbst M. (2007), Kapitał ludzki
i kapitał społeczny a rozwój regionalny (red.),
Scholar, Warszawa
Florida
R. (2002), The Rise of Creative Class,
Castells
M. (2000), The Rise of the Network Society, Blackwell Publishers,
Walewska D. (2012), Praktyka
Erricssona w: „Dolina spełnionych marzeń”, Uważam
Rze, Nr 27(74)/2012, 2-8 lipca
COM(2005), Wspólne działanie na
rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia. Nowy początek strategii
lizbońskiej, (komunikat na wiosenny szczyt Rady Europejskiej), Bruksela
2.2.2005,
http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=COM:2005:0024:FIN:pl:PDF
Modele i kompetencje
uniwersytetu
Tadeusz Oleksyn
Uniwersytet Warszawski
Termin „uniwersytet” nie jest jednoznaczny i zmieniał się w czasie. Różne też były na przestrzeni dziejów cele, modele i kluczowe kompetencje tych podmiotów. Były i wciąż są cechy wyróżniające uniwersytety od innych uczelni – co nie znaczy, że każda uczelnia, mająca „uniwersytet” w nazwie (szczególnie tylko w angielskich ich tłumaczeniach) jest nim w istocie. Autentyczne uniwersytety należą do najstarszych i najbardziej prestiżowych instytucji zachodniego świata. Są też - jak wszystkie organizacje o silnej tożsamości - odporne na zmiany.
Początków uniwersytetów można doszukiwać się w starożytności, szczególnie zaś w starogreckiej Akademii Platońskiej. Założona przez Platona w roku 387 p. n. e. była stowarzyszeniem uczonych i adeptów, których łączyło umiłowanie prawdy i nauki. Platon postrzegał misję swej akademii głównie w selekcjonowaniu i przygotowywaniu adeptów do rządzenia państwem, którzy w tym celu musieli dorosnąć do pozycji filozofów - mędrców – mężów stanu. Proces ich formacji był bardzo długi i prowadził od „poznawania świata rzeczy zmiennych” na bazie nauk do zgłębiania świata idei, uzdolniając ich do myślenia abstrakcyjnego, szerokich horyzontów, prawości i hartu ducha (Gondek M.J., 1999). Akademia ta istniała blisko 900 lat.
Od końca XI wieku zaczęły powstawać coraz to liczniejsze uniwersytety w Europie zachodniej i centralnej. Nazwa uniwersytet pojawiła się po raz pierwszy w odniesieniu do uniwersytetu w Bolonii (1088). Po Bolonii powstały kolejne najstarsze średniowieczne uniwersytety: w Paryżu (1100), Oksfordzie (1167), Modenie (1175), Cambridge (1209) i dalsze. W roku 1364 został utworzony, jako dwudziesty po Bolonii, uniwersytet w Krakowie – kilkanaście lat po praskim i rok przed wiedeńskim. Ambicją wielu miast średniowiecznej Europy – nie tylko tych największych – było posiadanie własnego uniwersytetu. Miały one charakter kosmopolityczny – wykładali i studiowali w nim ludzie z różnych krajów, posługując się łaciną, łączącą wówczas ludzi.
Średniowieczne uniwersytety były miejscami, gdzie profesorowie i studenci zgłębiali i rozwijali naukę oraz budowali wspólnotę idei. Początkowo działały w ramach kościołów, a typowe dla nich relacje mistrz – uczeń (jak w gildiach) dotyczyły tylko osób duchownych. Pod koniec XII wieku najlepsze z nich (szczególnie uniwersytety w Bolonii, Paryżu i Salerno) zyskały międzynarodową renomę, miano studium generale, nadawały stopnie naukowe i były wzorem dla innych.
W średniowieczu wykształciły się trzy odrębne modele uniwersytetów: boloński, paryski i neapolitański. Uniwersytet boloński, podlegający biskupowi, przyjął model korporacyjny, przy czym korporację tworzyli studenci – na ogół ludzie dojrzali i zamożni - którzy umieli się zorganizować, dobierali i opłacali nauczycieli oraz sami wybierali rektora. W modelu paryskim natomiast, gdzie dominowali studenci kilkunastoletni, rektora wybierali nauczyciele akademiccy, co się później szeroko przyjęło w większości uczelni. Uniwersytet neapolitański miał charakter świecki i podlegał państwu. Jednak to w nim panowała najsurowsza dyscyplina, a profesorowie i studenci nie mogli opuszczać murów uczelni (Średniowieczny uniwersytet, Wikipedia). Wzorzec ten naśladowały później niektóre uczelnie hiszpańskie i angielskie; dla przykładu, na Uniwersytecie Oxfordzkim jeszcze kilka wieków później oczekiwano, że profesorowie będą żyć w stanie bezżennym i wszystkie swoje siły i czas poświęcą studentom i uczelni, gdzie też mieszkali.
W czasach nowożytnych naukowiec, wysoki pruski urzędnik państwowy i dyplomata Wilhelm von Humboldt wykreował nowy model uniwersytetu, bazujący na badaniach naukowych, „wolności akademickiej”, „bezinteresowności nauki” i jej „czystości” oraz autonomii uczelni. Ten model wdrożył w założonym przez siebie Uniwersytecie Berlińskim (1808), który szybko upowszechnił się niemal na całym świecie. Model ten, wspierany przez państwo sprawujące mecenat, odpowiadał koncepcji i aspiracjom państw narodowych (Zakowicz I., 2012). Idea uniwersytetu Humboldta byłą wiodącą przez blisko dwieście lat i jest ważna także dzisiaj, choć jej pozycja nie jest już tak silna, jak w przeszłości.
Odmiennymi torami rozwijały się uczelnie francuskie po Rewolucji Francuskiej, kiedy to programowo zacierano wszelkie ślady feudalnej przeszłości, niszcząc również tradycje średniowiecznych uniwersytetów. W efekcie, także współcześnie, francuskie szkolnictwo wyższe jest silnie scentralizowane, zbiurokratyzowane i poddane wpływom państwa. Preferuje kształcenie wysokiej klasy specjalistów dla potrzeb gospodarki i społeczeństwa – bardziej, niż humanistów z ducha o szerokich horyzontach i interdyscyplinarnej wiedzy. Silną pozycję w systemie francuskim zajmują tzw. Grand Ecoles, funkcjonujące od czasów napoleońskich (Guri – Rosenblit S., 2006).
Upowszechnienie się gospodarki rynkowej i globalizacji, wzrost liczby ludności, społeczne aspiracje związane z wyższym wykształceniem, jego dostępność i masowość, konieczność pełnego bądź znacznego samofinansowania uczelni oraz konkurowanie o studentów – klientów sprawiły, że dominujący w większości rozwiniętych krajów model Humboldta uległ częściowej (bynajmniej jednak nie pełnej!) transformacji. Powstały też zupełnie nowe instytucje kształcenia na poziomie wyższym – jak na przykład Uniwersytet Otwarty – egalitarne i bazujące na nowatorskich założeniach. Wiodącą pozycję na świecie przejęły uniwersytety z USA, koncepcyjnie i organizacyjnie mocno zróżnicowane, których finansowania – w znacznym stopniu przez byłych absolwentów – zazdroszczą im inne kraje.
Przedmiotem rozważań w tym opracowaniu będzie głównie próba odpowiedzi na pytania, jak trwałe są wcześniejsze wzorce i tradycje uniwersytetów – postrzeganych jako istotne osiągnięcie cywilizacyjne ludzkości – w jakim zaś stopniu muszą one ulegać transformacjom i dlaczego. Zwrócona będzie uwaga nie tylko na zmiany pozytywne, uzasadnione i konieczne, ale też na kontrowersyjne i niewłaściwe, degradacyjne (zdaniem autora). Kompetencje uniwersytetu nie będą postrzegane tylko jako suma kompetencji ich pracowników, ale – podobnie jak w innych współczesnych organizacjach – także jako kompetencje zarządcze, społeczne, kulturowe i etyczne, wiedza i pamięć zbiorowa, kompetencje przejmowane z zewnątrz, w tym transfery wiedzy i technologii.
Bibliografia:
Gondek M.J. (1999), Akademia Platońska. Polskie Towarzystwo
Tomasza z Akwinu, Lublin
Guri – Rosenblit
S., (2006), Wiele idei „uniwersytetu” i ich różnorodne przejawy. Otwarty Uniwersytet Izraela.
Zakowicz I. (2012), Idea
uniwersytetu Wilhelma von Humboldta – kontynuacja czy zmierzch?. „Ogrody
Nauk i Sztuk” nr 2.
Znaczenie współczesnego
uniwersytetu a prawo do kultury. Uniwersytet: tradycja i współczesność
Leszek Sosnowski
Uniwersytet
Jagielloński
Różne epoki w kulturze europejskiej miały różne ideały
edukacyjne i wychowawcze. Patrząc na nie z dzisiejszej perspektywy, wiedząc to,
co wiemy dzisiaj o historii wychowania, jego filozofii i praktyce można zadać
pytanie dlaczego w kulturze europejskiej nie wypracowano takiego systemu
edukacyjno-wychowawczego, który nie rodziłby tylu emocji i dyskusji w każdej
epoce? Dlaczego każda niemal generacja wyrażała i wyraża głównie krytykę stanu
zastanego, w czym na pierwszy ogień idzie oczywiście instytucja uniwersytetu,
nie formułując, lub bardzo niewiele, rozwiązań pozytywnych? Pytań o podobnym
charakterze można sformułować znacznie więcej. Generalnie rzecz ujmując, jest
sprawą zaskakującą, że mimo wielowiekowego wysiłku krytyczno-twórczego nie
wypracowano dotąd akceptowanego powszechnie systemu edukacji, choć
wychowanie-kształcenie jest warunkiem możliwości kultury w sensie jej podtrzymania
i kontynuacji.
Przemiany społeczno-ekonomiczne w świecie zachodnim, jak
przyrost naturalny, prawne gwarancje powszechnego dostępu do edukacji,
konkurencyjne wymagania rynku pracy doprowadziły również do zmian w formach
kształcenia na wszystkich jego poziomach. Innym tego efektem było umasowienie
studiów wyższych, co przełożyło się na obniżenie jakości świadczonych przez te
studia usług. To ważne różnice, co odnotował również współczesny język. Nauka
na poziomie uniwersyteckim przestała łączyć się z misją i posłannictwem
związanym z przekazywaniem wiedzy i kultywowaniem tradycji, a zaczęła oznaczać
świadczenie usług edukacyjnych, w których cały proces kształcenia został
rozbity na trzy elementy: wiedzę, umiejętności i kompetencje. Można sadzić, że
ten podział ma podstawy w historii filozofii starożytnej, która jest częścią
historii europejskiej kultury. Obecnie nastąpiło jednak mocne położenie nacisku
na wykształcenie techniczno-specjalistyczne.
W drugiej połowie dwudziestego wieku zmieniła się
społeczna pozycja szkoły wyższej, do czego przyczyniły się głębokie zmiany
kulturowo-cywilizacyjne. W ich rezultacie uniwersytetom i szkołom wyższym
wyznaczono nową rolę, opartą o inne niż dotychczas wartości edukacyjne. Jeżeli
idea wychowania nie budzi wątpliwości i zastrzeżeń, to już jej realizacja
prowokuje do namysłu i dyskusji. Nikt nie podważa empirycznego faktu, jakim
jest konieczność kształcenia człowieka od najmłodszych jego lat. Nikt nie
neguje jego plastyczności umysłu, który zdolny jest poddać się wielu, w tym
również skrajnym, sposobom modelowania. W dwudziestym wieku funkcje
uniwersytetu zostały rozszerzone; do dwóch wcześniejszych tradycyjnych ról, jak
selekcja i kształcenie elit oraz prowadzenie badań naukowych, doszła rola nowa,
trzecia, mianowicie kształcenie masowe. Ten nowy element funkcjonalny ma
pochodzenie amerykańskie i jest, zdaniem wielu badaczy, pragmatycznym
podejściem do miejsca i funkcji uniwersytetu, wyznaczającym punkt zwrotny w
historii tej instytucji. W istocie to nowe podejście było wyrazem głębszych
zmian w postrzeganiu miejsca
uniwersytetu w demokratycznym społeczeństwie.
Współczesny uniwersytet w coraz większym stopniu
przypomina wielkie przedsiębiorstwo, którego celem zasadniczym jest zarządzanie
badaniami naukowymi i kształceniem studentów różnych poziomów. Zadania tak
rozumianego uniwersytetu zostały
rozszerzone w ostatnim czasie o „produkcję” rezultatów tego
zarządzania. Sytuacja nie jest jednak tak oczywista i jednoznaczna. Ten
współczesny uniwersytet jest rozdarty między przeszłością i przyszłością,
między ideą a mitem uniwersytetu. Ten konflikt idei i mitu przekłada się na
filozofię współczesnego kształcenia uniwersyteckiego, i ma swój bardzo wymierny
kształt kulturowy, który oznacza brak akceptacji dla idei universitas, a więc kształcenia ogólnego i humanistycznego. Jest to
stały nacisk na zmianę profilu uniwersytetu z humanistycznego na
specjalistyczny i techniczny.
Od kilkudziesięciu lat trwa i pogłębia się proces
przekształcania uniwersytetu w wyższą szkołę zawodową; „w takim klimacie
proporcjonalnie do stopnia instrumentalizacji praktyki akademickiej zachodzić
będzie proces kurczenia się przestrzeni wolności, „wypłukiwanej” w
imię wskaźników ekonomicznego rozwoju i zastępowanej koniecznością ciasnego
współgrania nauki i badań z kryterium budżetowym i gospodarczym danego
kraju”. Prawda przestaje być wartością wiodącą, schodząc na dalszy plan
wartości nieużytkowych. A te wartości wyznaczają mniej lub bardziej dosadnie,
różne podmioty zewnętrzne, polityczne, społeczne, ekonomiczne. Wynikają z tego
żądania do wprowadzenia rynkowego modelu uniwersytetu, a więc poddania go
prawom handlowym. W rezultacie ich nacisku, za wcześniejszym umasowieniem,
następuje obecnie komercjalizacja studiowania.
Uniwersytet, również szkoły wyższe niezawodowe, działają
współcześnie na przecięciu sprzecznych nacisków, wyrażających sprzeczne
interesy. Z jednej strony jest to tradycja dzisiaj mocno już osłabiona, z jej
wartościami kształtowanymi przez tysiąclecia. Uniwersytet ukształtowany przez
idee tradycji można rozumieć jako cech naukowych rzemiosł różnych, uprawianych
w wyspecjalizowanych warsztatach badawczych, dla których cechą wyróżniającą był
kontakt duszy z duszą. To podejście można by określić zwrotem kształcenie hand made, by podkreślić staranność,
oddanie, troskę, zaangażowanie, i bezinteresowność obu stron procesu
wychowawczo-edukacyjnego, a więc nauczycieli i studentów. Z drugiej natomiast
strony mamy do czynienia z aktualnymi ideologiami rynku, z ich wymaganiami
szybkiej konsumpcji i natychmiastowego zysku. W tym ujęciu uniwersytet traci
charakter instytucji kulturotwórczej a nabiera cech „uniwersytetu
przemysłowego”, w którym następuje produkcja dóbr edukacyjnych, jak
wyniki kompetencji, absolwenci, dyplomy. Obecnie w uczelni wyższej „świadczy
się usługi badawcze”, a nie kształci w aspekcie etycznym, obywatelskim i
kulturowym. Ostatni punkt jest dla tych uwag
szczególnie istotny.
Prawo do kultury: We Wrocławiu, mieście kultury w 2016 r., powstał projekt,
wyrażany pytaniem: czy prawo do kultury jest gwarantowane obywatelom w krajach
europejskich? Odpowiedź jest oczywiście negatywna. Takie prawo nie jest nawet
zauważane przez rządy współczesnych państw, odmiennie od prawa do edukacji, czy
prawa do ochrony zdrowotnej. Jako naturalne pojawiają się tu dodatkowe pytania,
jak np. czy prawo do kultury jest potrzebne współczesnemu człowiekowi?
Organizatorzy projektu nie maja wątpliwości, że takie prawo powinno być
zapisane w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Zgadzając się, że współcześnie nie może powieść się projekt zbudowania
wielonarodowej i wielokulturowej Europy bez zagwarantowania każdemu obywatelowi
prawa do kultury, nie kwestionując potrzeby takiego prawa i jego zapisu w
europejskich aktach prawnych, można mieć obawy, czy współczesny obywatel
umiałby z tego prawa korzystać. A więc podstawowa wątpliwość dotyczy generalnie
nie tyle możliwości co umiejętności korzystania z owego prawa. Ale nie tylko.
Równie ważna jest obecnie kryzysowa sytuacji w
ekonomii krajów europejskich. W sytuacji trudności finansowych kultura w
szerokim rozumieniu zostaje wypchnięta na margines troski i starań rządów
narodowych, regionalnych czy lokalnych. Uderza to w instytucje kształcenia, jak
również instytucje kulturalne. Jedna i druga sfera zastyga w oczekiwaniu na
pozytywne zmiany, które zawsze przychodzą za późno i maja charakter
cząstkowy. Kraj drugorzędny kulturowo
staje się również taki we wszystkich innych sferach istnienia. Nie chroni własnej
kultury, pozwala na kształcenie upodobań swoich obywateli przez kulturę obcą,
co w praktyce oznacza, kulturę masową, globalną. Kultura gorsza, kultura
rozrywki wypiera lepszą, ale trudną. Bez odpowiedniego przygotowania odbiorca
nie umie jej docenić, rozpoznać jej wartości, tym samym dostrzec aksjologiczne
różnice między nimi.
Prawo do kultury ma zapewniać obywatelowi Europy
możliwość uczestnictwa w życiu kulturalnym kraju, kontynentu i świata. Wypada
tu podkreślić, że chodzi o uczestnictwo rozumne, oparte na zdolności świadomego
wyboru. Taka postawa nie jest jednak możliwa bez posiadania odpowiedniej
wiedzy, o cechach głębokiej merytoryki i krytycznej ewaluacji. Taka postawa
jest niezbędna zwłaszcza obecnie, w epoce Internetu z konsekwencjami tak
doniosłymi jak formy dostępu i korzystania z zasobów sieciowej kultury. Powody
są również społeczno-polityczne. Znając „wartość” kultur
współczesny obywatel Europy będzie odporny i nie ulegnie skrajnościom
nacjonalizmów czy dyskryminacji, ale będzie też rozumiał potrzebę obrony
własnej kultury przed niszczącymi wpływami globalizacji czy fundamentalizmu.
W zarysowanym kontekście należy upomnieć się o prawo uniwersytetu do
obrony prawa do kultury. Tu widać wyjątkową rolę kształcenia uniwersyteckiego w
czasach współczesnych. Tu widać również konsekwencje społeczne i kulturowe,
jeśli uniwersytet zostanie takiego prawa pozbawiony. Pozbawienie uniwersytetów
kształcenia ogólnohumanistycznego jest odebraniem człowiekowi wiedzy o
przysługujących mu prawach. Taki człowiek zostanie pobawiony ważnej części swojej
tożsamości kulturowej, jaką stanowi historia jego kraju, jego kontynentu;
zostanie pozbawiony wiedzy, która stoi za wartościowaniem i wyborami.
Stechnicyzowana edukacja ograniczy takiego człowieka do wymiaru praktycznego i
kompetencyjnego.
Tak więc zasadniczym celem referatu jest namysł nad
prawem do kultury w wymiarze jego stosowania i realizacji. Takie prawo zapisane
w najogólniejszych i najbardziej szacownych nawet aktach czy deklaracjach
europejskich stanie się pustym prawem, jeśli nie zostanie uwzględniona
możliwość jego poznania i zrozumienia jego ważności. A w tym właściwą rolę może
odegrać jedynie uniwersytet. Takie postawienie sprawy jest nowym – jak
wierzę – spojrzeniem na miejsce, funkcję i znaczenie uniwersytetu w społeczeństwie
dwudziestego pierwszego wieku.
Nowy uniwersytet w świetle realiów ukraińskich
(Новый университет в свете украинских реалий)
Olena S.
Perełomowa, Walentyn N. Wandyszew
Sumski Państwowy Uniwersytet, Ukraina
Университет
как учебное
заведение
призван
давать и
универсальное
знание. В
историческом
плане
понятие
универсальности
динамично. Так,
во времена
Яна Длугоша,
Юрия
Дрогобыча, Николая
Коперника
этот идеал, с
одной стороны,
сводился к
профессиональному
знанию астрологии
и медицины, а
с другой, – к
овладению
правовыми и
историческими
знаниями, что
открывало
дорогу к
дипломатической
карьере и к
изучению
истории. Ни
одно, ни
другое не
мешало
церковной
карьере.
В
эпоху
информационного
глобального
общества
проблема
управления
многообразными
социальными
процессами
крайне
актуальна.
Для высших
ступеней управления
необходимы
управленцы с
широким кругозором.
Это люди,
которые
способны видеть
перспективу,
уметь
определить
творческого
и
эрудированного
работника из
общей массы и
дать ему шанс
реализовать
свои знания и
способности.
Но
есть
проблема, в
какой мере в
обществе существует
и в какой
мере
стимулируема
система
целеустремленных
действий.
Учитывая специфику
планируемой
конференции
в этой
системе
можно
выделить
четыре
составляющих:
1. Что
необходимо
для общества?
2. Каковы
общие цели
государства?
3. К
чему
стремится
человек?
4. Какова
роль
университета
в
формировании
всесторонне
развитой
личности,
способной осуществлять
цели
государства
и строить успешное
общество?
Университетское
образование
– это вершина
образовательной
парадигмы
общества. От
его концептуальных
целей, задач
и особенно
нравственной
ответственности
зависит
будущее общества.
Нынешние
украинские
реалии
таковы, что:
-
общество
хочет
справедливости,
открытости
власти,
наказания
коррупционеров
и утверждения
европейских
стандартов
жизни и
общежития;
-
государство
в лице
большинства
законодателей,
исполнительной
и судебной
властей хотело
бы только
минимальных
косметических
поправок
существующего
режима, коренным
образом не
меняя его;
-
украинский
человек в массе
своей хотел
бы быть
обеспеченным
и успешным
при
минимальной
затрате сил,
а часто и за
счет другого;
-
университет
(высшая
школа) имеет
разнонаправленные
желания:
a) ректорский
корпус при
поддержке
прикормленного
агрессивно-невежественного
преподавательского
меньшинства
хотел бы
сохранения
своей власти
на много лет
посредством
трансформации
понятий;
b) прогрессивный
преподавательский
корпус
среднего и
старшего
возраста
хотел бы ответственного
профессионального
отношения к
делу
образования
и
заинтересованного
в получении
знаний
студента;
c) одни
студенты (в
лучшем
случае таких
половина)
хотели бы
учиться
по-прежнему
спустя рукава,
рассчитывая
на получение
диплома и на
поддержку
родственников
или друзей в
устройстве
дальнейшей
жизни: здесь
специалист
слабый,
моральные
качества
низкие,
безосновательно
завышенные
амбиции и
агрессия к
более
способному
специалисту;
d) другие
студенты
хотели бы
получить
знания,
практические
навыки,
достаточную
компетентность
для
самостоятельной
работы по избранной
профессии,
право на
открытый
лифтинг и
соревновательность
в карьере.
Очевидно,
что
перечисленные
выше объективные
обстоятельства
украинского
общежития
сегодня
оставляют
мало шансов
для существенных
изменений в
системе
университетского
образования
в Украине.
Uniwersytet na
rozdrożu - dążący do doskonałości - w poszukiwaniu optymalnej koncepcji rozwoju
Tadeusz Wawak
Uniwersytet
Jagielloński
Każdy uniwersytet powinien dążyć do doskonałości czyli
wzoru do naśladowania tu i teraz oraz w przyszłości. Ten wzór doskonałości, jak
horyzont oddala się gdy uczelnia, stając się znakomitszą, do niego uczelnia
zmierza. To dążenie do doskonałości musi wystąpić wpierw w sferze zarządzania,
poprzez wdrożenie i rozwijanie zasad zarządzania Total Quality Management, aby osiągnąć w konsekwencji
doskonalenia jakości zarządzania, efekt w sferze realnej funkcjonowania
uniwersytetu. Tylko ciągłe doskonalenie jakości pracy zatrudnionych w
uniwersytecie, wpierw zarządzających, a w ślad za nimi zarządzanych umożliwia
optymalny rozwój uczelni w wyznaczonym kierunku prowadzącym do doskonałości,
która jest na nieosiągalnym horyzoncie. Ten mechanizm doskonalenia znakomitej
uczelni zbliża nas do wzorca idealnego uniwersytetu zaspakajającego oczekiwania
wszystkich interesariuszy szkolnictwa wyższego i nauki. Warunkiem realizacji tego ambitnego zadania jest efektywne
dążenie do osiągnięcia wysokiego poziomu dojrzałości organizacyjnej uczelni
publicznych i niepublicznych. Mając powyższe na względzie możemy wyznaczyć pięć
podstawowych poziomów dojrzałości organizacji i zarządzania w szkołach
wyższych, które rozwijają się po przez dołączenie kolejnej fazy do poprzedniego
poziomu. Jednym z celów tego krótkiego opracowania jest wskazanie czynników
blokujących i wspomagających zrównoważony rozwój oraz wskazania optymalnej
koncepcji rozwoju uniwersytetu dążącego do doskonałości do osiągnięcia poziom E
– Excellence –
doskonałego, zrównoważonego uniwersytetu przyszłości.
Kolejnym celem jest przekonanie czytelnika o tym, że uniwersytet w każdym
państwie jest instytucją - bastionem stojącym na straży oczekiwanego poziomu
kultury, nauki, jakości życia, rozwoju oraz cywilizacji. Uniwersytet jest
PENTAGONEM walki o pomyślność społeczeństwa myślącego. Dlatego też musi dążyć
do zrównoważonego rozwoju, przez który należy rozumieć spójny, zintegrowany,
wielokierunkowy, projakościowy sposób gospodarowania zasobami szkoły wyższej.
Jego znaczenie przedstawia model
oddziaływania zrównoważonego rozwoju uniwersytetu na efekty kształcenia. Głównym celem opracowania jest
pokazanie, na tle cech uniwersytetu liberalnego i przedsiębiorczego, problemu
wyboru drogi optymalnego rozwoju uniwersytetu na rozdrożu i kierunku dążenia do
doskonałości, znakomitego w opinii pracowników uniwersytetu.
STRESZCZENIA WYKŁADÓW PANELOWYCH
(w kolejności
alfabetycznej nazwisk)
Relacje społeczne
uniwersytetu w mediach społecznościowych
Tomasz Aleksandrowicz
Uniwersytet
Jagielloński, Wydział zarządzania i Komunikacji Społecznej
Zaproponowana przez Russella Ackoffa koncepcja uniwersytetu
idealnego jest uznanym punktem wyjścia do rozważań nad tym, jaki powinien być
uniwersytet by móc realizować stawiane przed nim cele. Jednym z aspektów
działalności owego "wyidealizowanego" uniwersytetu są relacje w
obrębie tworzącej go społeczności, a także z jego najbliższym otoczeniem
społecznym. Uniwersytet winien sam świecić przykładem jak budować te relacje i
powinien samemu być w nie zaangażowanym (Ackoff, 1968). Oznacza to, że
uniwersytet powinien odpowiednio komunikować się ze swoją społecznością, a w
szczególności sięgnąć po takie kanały i narzędzia, z których społeczność ta w
coraz większym stopniu korzysta.
Wzrost znaczenia serwisów społecznościowych oraz skutki
jakie wywołuje dla komunikacji międzyludzkiej trudno jest ignorować. W szczególności
gdy sięga po nie młodzież – a więc kluczowa dla uczelni grupa, z której
wyłaniają się kandydaci, studenci, a także i młodzi pracownicy naukowi. Dla
uniwersytetów oznacza to wyzwanie ale i szansę by we właściwy sposób samemu
sięgnąć po owe narzędzia i wykorzystać ich możliwości dla pożytku własnej
społeczności.
Powyższe rozważania legły u podstaw pytań o to w jaki
sposób uniwersytety wykorzystują, a w jaki powinny wykorzystywać serwisy
społecznościowe? Czy prowadzona przez nie komunikacja i kreowany przez nie
wizerunek zbliża je do ideału uniwersytetu, czy może wprost przeciwnie:
prowadzi w jakimś negatywnym bądź przypadkowym kierunku? W tym celu
przeprowadziłem badanie zawartości stron profilowych pięciu największych
polskich uniwersytetów na naważniejszym pod względem popularności serwisie
społecznościowym, Facebooku. Wziąłem pod uwagę wszystkie wpisy jakie się na
nich ukazały w ciągu 2014 roku, poddając je ilościowej i jakościowej analizie
zawartości. Sprawdziłem co i w jakiej formie uniwersytety komunikują swojemu
otoczeniu, a następnie spojrzałem na to z perspektywy
"wyidealizowanego" uniwersytetu. W efekcie powstało podsumowanie
komunikowanych treści oraz sformułowane zostały konkluzje na temat tego na co
należałoby zwrócić większą uwagę w badanym obszarze komunikacji.
Artykuł stanowi głos w dyskusji nad uniwersytetem
idealnym poprzez wskazanie możliwości zmian w jednym z aspektów kluczowych dla
dążenia w kierunku postulowanego modelu.
Bibliografia:
Ackoff, R. (1968). Toward an Idealized University. Management Science, Vol. 15, No. 4, s. 121-131
Ackoff, R., Greenberg, D. (2008). Turning Learning Right Side Up: Putting Education Back on Track,
Praktyka „blisko życia”. Norweski model praktyk zawodowych jako odpowiedź na rzeczywiste potrzeby studentów kierunków nauczycielskich
Aleksandra Antonik
Uniwersytet
im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Jakościowa analiza wypowiedzi studentów pedagogiki uzyskanych w trakcie badań dotyczących ich oczekiwań związanych z praktykami zawodowymi bardzo wyraźnie zarysowuje deklarowaną prze nich chęć doświadczania „prawdziwych” sytuacji. Jako główny cel postrzegają potrzebę pozyskania wiedzy na temat funkcjonowania przyszłego miejsca pracy, sposobów rozwiązywania trudnych sytuacji wychowawczych i konkretnych rozwiązań dydaktycznych. Ta wiedza jest uważana za o wiele cenniejszą od tzw. „suchej teorii” przekazywanej w trakcie wykładów oraz konwersatoriów i to właśnie ona jawi się jako oczekiwany „produkt” edukacji uniwersyteckiej. Taka postawa jest konsekwencją postępujących procesów urynkowienia uniwersytetu, skutkujących potrzebą podporządkowania programów studiów podaży dyktowanej przez pracodawców. Studia uniwersyteckie zaczęły być postrzegane przede wszystkim przez pryzmat możliwości przygotowania do zawodu, przez co zatracona została możliwość podtrzymywania humboltowskiego ideału uniwersytetu i zbliżyły się do modelu funkcjonowania wyższych szkół zawodowych. Jest to proces od którego obecnie nie ma już odwrotu, dlatego sensowniejszym rozwiązaniem jest pogodzenie się z tą sytuacją i szukanie pozytywnych rozwiązań. Realizacja sygnalizowanego przez studentów zapotrzebowania na zdobywanie praktycznych umiejętności jest możliwa między innymi poprzez wprowadzanie innowacyjnych programów praktyk i staży. W trakcie wystąpienia zaprezentowana zostanie propozycja praktyk dla studentów kierunków nauczycielskich oferowana przez kilka uniwersytetów w Norwegii. Zaproponowany model oparty jest na ścisłej współpracy szkoły z uczelnią i zawiera wiele niezwykle wartościowych pomysłów na podniesienie jakości praktyk studenckich, które mogłyby zostać przeniesione na grunt polski.
The role of the professional community in the design of educational
programs
Marina Artamonova, Centre for Development of
Sociological Education (CDSE), the Faculty of Sociology of
Irina Lambaeva,
Department of Humanitarian and Social
sciencies,
The article discusses the
environmentalization problem in the designing of idealized university.
The Magna Charta of European Universities, signed in
Recent studies in
Russian universities have shown the existing gap between the academic staff and
professional sociological community in notions
about the aims and learning outcomes in higher education in sociology (М. Буланова, 2011). Academic competencies are learned in frames of
existing university programs, but practical skills are most vulnerable place of
higher education. Educational paradigm changes to customer-oriented. The students are the customers and consumers
of educational services, willing to pay for training courses (educational
services), and receive the educational outcomes
(the skills, knowledge and competencies)
demanded by market and
paid by employers. Universities,
in turn, tend to update their programs and to "sell" services most
demanded by the market. Consequently educational programs aimed to prepare both
for academic staff and for
professionals, to be able to form a full range of competencies in sociology.
Literature:
Буланова
М. (2011)
Социологическое
образование
в
региональных
вузах России
// Социологические
исследования.
– 2011. - № 10, С. 37.
Kultura akademicka czy istnieje
konieczność jej redefiniowania?
Ewa Augustyniak
AGH Akademia Górniczo-Hutnicza, Wydział
Humanistyczny
Żyjemy w czasach przyspieszających wciąż dogłębnych przemian. Globalizacja otaczającego nas świata, jego przemiany społeczne i ekonomiczne a nawet przebiegające już tak trwale zmiany kulturowe wpływają na naszą rzeczywistość powodując jej przeobrażenia. W tym środowisku zanurzona jest także szkoła wyższa. Z jednej strony posiada zasób przez tyle lat tworzonych i przekazywanych wartości i tradycji, z drugiej postawiona jest wobec tak ważnej konieczności dostosowywania się do współczesnych potrzeb społecznych i edukacyjnych. W czasach, gdy tak bardzo potrzebne są umiejętności kreatywnego myślenia i innowacyjnego działania, edukacja uniwersytecka musi strategicznie wyprzedzać te potrzeby wprowadzając odpowiednie formy edukacji już dziś.
Wraz z umasowieniem kształcenia pojawiło się także wiele zagrożeń dla prawidłowego funkcjonowania szkół. Ze względu na komercjalizację edukacja stała się przedmiotem handlu a sam proces nauki tak ważny, skomplikowany i twórczy, został spłycony.
Wydaje się że potrzebne jest w szkołach wyższych podtrzymywanie czy wręcz budowanie fundamentów działalności, opartej na głębokim przemyśleniu celów misji i wizji danej uczelni. Służy temu na pewno także tworzenie dostosowanej do otaczających warunków jak i wymogów i możliwości uczelni kultury organizacyjnej, która mogłaby scalać poszczególne części i tworzyć stabilną całość. Dlatego wizja nowego uniwersytetu musi się opierać właśnie na dobrze przemyślanej i dostosowanej do obecnych potrzeb kulturze organizacyjnej.
Podstawą kultury organizacyjnej każdej szkoły są jej
„głębokie” założenia dotyczące między innymi etyki. Tworzenie tych
założeń jest zadaniem decydentów kierujących szkołą, którzy są odpowiedzialni
za podejście naukowców danej uczelni do problemów takich, jak między innymi:
prawa autorskie, gromadzenie i udostępnianie wiedzy, etyka pracy dydaktycznej,
stosunek do prawdy w badaniach naukowych i w dydaktyce.
Dyskusje i wątpliwości dotyczące zagadnień etycznych,
których ostatnimi czasy tak dużo na Polskich uczelniach, pokazują, jak ważna
jest kultura organizacyjna dla prawidłowego funkcjonowaniu szkół wyższych.
Współczesne czasy stawiające przed placówkami edukacyjnymi tak wiele wyzwań,
wymagają uwydatnienia i sprecyzowania założeń etycznych, na których opiera się
kultura organizacyjna tych instytucji.
Sposoby
kształtowania przez uniwersytet kreatywności studentów i przygotowania ich do
warunków rynku pracy
Justyna
Bereźnicka
Uniwersytet
Jagielloński
Na wstępie chciałabym krótko przedstawić ewolucję pojęcia “kreatywność” (od Fredericka W. Taylora przez Kena Blancharda po Anne Scoular). Swoją wypowiedź chciałabym oprzeć na teorii klasy kreatywnej Richarda Floridy. Pojęciem tym naukowiec określił zawody, których przedstawiciele, stanowiąc ok. 30 proc. wszystkich aktywnych zawodowo obywateli, decydują o rozwoju społecznoekonomicznym postindustrialnych Stanów Zjednoczonych. Przedmiotem moich rozważań chcę uczynić grupę nazwaną przez Floridę superkreatywnym rdzeniem, obejmującą ok. 12 proc. zawodów wykonywanych przez Amerykanów. Należą do niej przedstawiciele bardzo różnorodnych profesji: od inżynierów poprzez naukowców, nauczycieli, po dziennikarzy i artystów. To właśnie osoby tworzące superkreatywny rdzeń amerykańskiej siły roboczej tworzą nowe produkty konsumenckie, kreują potrzeby konsumentów, opracowują nowatorskie rozwiązania współczesnych problemów społecznych, potrafią też wyszukiwać i definiować problemy, które realnie istnieją, ale nie są rozwiązywane, ponieważ nie są uświadomione.
Moim zdaniem rolą uniwersytetu jest zaszczepianie w studentach cech typowych dla przedstawicieli kreatywnego rdzenia rynku pracy. Paradoksalnie, kwestią wtórną pozostaje solidne przygotowanie teoretyczne i zawodowe jego absolwentów – choć powinniśmy je przyjąć za pewnik – ponieważ tym, co powinno stanowić wyróżnik uniwersytetu wśród uczelni wyższych, jest właśnie rozbudzenie w nich kreatywności. Uważam, że świetnym przykładem kreatywności, której najwyższym poziomem jest kreowanie potrzeb oraz wynajdywanie problemów i niezwłoczne szukanie dla nich rozwiązań, jest amerykański sektor wysokich technologii. Takie spółki jak Google, Apple i Tesla osiągnęły niebotyczny poziom kapitalizacji rynkowej głównie dzięki zdobyciu statusu liderów branż i segmentów, które same de facto stworzyły.
Jako praktykujący przedsiębiorca jestem zwolenniczką wyzwalania w studentach kreatywności w konkretnych sytuacjach biznesowych. Chodzi o ścisłą współpracę pomiędzy firmami a uniwersytetem, której rdzeniem byłoby odbywanie przez studentów praktyk polegających na realizacji konkretnych zadań, np. opracowywania kampanii reklamowych, rozwiązywania problemów związanych z zarządzaniem. Jako właścicielka firmy sama byłabym bardzo zainteresowana taką współpracą z uniwersytetem.
Bibliografia:
Kieżun, W., (1980). Podstawy
organizacji i zarządzania. Warszawa: KiW.
Blanchard, K., (2010). Coaching. Warszawa: MT Biznes Sp. z o. o.
Scoular, A., (2014). Coaching
biznesowy. Sopot: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Rynek usług
edukacyjnych w szkolnictwie wyższym w warunkach integracji europejskiej
Nadija Babował (Надия Бабовал)
Uniwersytet
Ekonomiczny w Tarnopolu, Ukraina
Integracja europejska Ukrainy wymaga od społeczeństwa
wdrożenia europejskich standardów i zasad funkcjonowania do najważniejszych
systemów krajowych, zwłaszcza w dziedzinie edukacji. Natomiast podstawową cechą
szkolnictwa wyższego jest zwiększenie konkurencyjności jego absolwentów na
Ukrainie i za jej granicami. System edukacyjny działa w warunkach rynkowych.
Rynek usług edukacyjnych na Ukrainie rozwija się w szybkim tempie, co jest
związane ze wzrostem liczby studentów oraz liczby uczelni. Rynek ten, jak każdy
inny, zakłada istnienie określonego specyficznego produktu lub usługi (w tym
przypadku – przekazanie wiedzy, umiejętności i nawyków studentowi); ceny
nauczania; kierunków dystrybucji i promocji tych usług na rynku.
Usługi edukacyjne są
„towarem” dość specyficznym. Cechuje je wysoka wartość konsumencka,
gdyż zwiększają one potencjał intelektualny osób – przyszłych pracowników
i specjalistów. Na rynkach rozwiniętych znajduje to swoje odzwierciedlenie w
kosztach usług wykwalifikowanej siły roboczej, co z kolei uzasadnia wysokie
ceny usług edukacyjnych. Usługi edukacyjne cechuje: długi okres świadczenia;
opóźnione przejawy ich skuteczności; zależność efektywności pracy absolwentów
uczelni od warunków ich działalności i życia.
Dołączenie Ukrainy do
światowej przestrzeni edukacyjnej i naukowej w sposób zasadniczy zmienia
wymagania stawiane całej edukacji, w tym również szkolnictwu wyższemu. System
edukacji wymaga przeprowadzenia fundamentalnych reform mających na celu
osiągnięcie wyższych poziomów edukacji i nauki. W kontekście rozwoju integracji
europejskiej Ukrainy ukierunkowana systemowa polityka państwa powinna opierać
się na Strategii lizbońskiej Wspólnoty Europejskiej. W związku z powyższym,
modernizacja szkolnictwa wyższego powinna odbywać się w pełnej zgodności z
postanowieniami podpisanego i ratyfikowanego przez Ukrainę Traktatu
lizbońskiego oraz z zasadami Procesu bolońskiego.
Zadanie szkolnictwa
wyższego polega również na inicjowaniu innowacyjnych rozwiązań, odpowiadających
na wyzwania współczesności i dających perspektywę na przyszłość. Doświadczenie
modernizacji systemu edukacji Ukrainy wykazało, że jakość szkolnictwa wyższego
przede wszystkim determinują normy jakości kształcenia i przygotowania
zawodowego, infrastruktura środowiska wewnętrznego i zewnętrznego, poziom
zarządzania uczelnią.
Ustawa o szkolnictwie
wyższym, która zapoczątkowała reformę edukacji na Ukrainie, przewiduje
podwyższenie jakości szkolnictwa wyższego, również dzięki jej integracji z
przestrzenią europejską, nadanie uczelniom wysokiego poziomu autonomii i
zapewnienie wolności akademickiej wykładowcom i studentom. Jednym z celów tej
ustawy jest wsparcie jakości kształcenia, współpracy międzyuczelnianej –
przede wszystkim dotyczącej opracowania programów studiów, mobilności środowiska
akademickiego, integracji badań naukowych.
W kontekście wdrożenia
zapisów tej ustawy uczelnie, realizując zasady Procesu bolońskiego, mogą
prowadzić działania na rzecz podwyższenia jakości usług edukacyjnych. Na
zapewnieniu jakości szkolnictwa wyższego powinno zależeć każdej uczelni. Każdy
uniwersytet powinien zrobić wszystko, aby jego programy nauczania były możliwie
najlepsze.
Zgodnie z omawianą ustawą,
akredytację programów kształcenia uczelnia może samodzielnie zgłosić do
uznanego konsorcjum międzynarodowego, zajmującego się jakością kształcenia.
Jednak, bez pomocy Narodowej Agencji ds. Zapewniania Jakości w Szkolnictwie
Wyższym, samej uczelni trudno to zrobić. Działalność uniwersytetów w tej
płaszczyźnie w przyszłości umożliwi przygotowanie specjalistów nowej jakości,
zdolnych do twórczego myślenia, szybkiego poruszania się we współczesnym,
nasyconym informacjami i wydarzeniami świecie.
Społeczne zadania
uniwersytetu na przykładzie Uniwersytetu Trzeciego Wieku
Patryk Białas
Wyższa Szkoła Biznesu
Jedną z podstawowych cech współczesnego społeczeństwa
(przede wszystkim) krajów rozwijających się jest starzenie się ludzi, co
oznacza, iż wzrasta i wydłuża się długość życia ludzkiego. W związku z
powyższym przybywa ludzi w wieku poprodukcyjnym, natomiast maleje przyrost
naturalny. Dlatego podjęto kroki, aby włączyć osoby w podeszłym wieku do
systemu kształcenia, biorąc przede wszystkim pod uwagę zmiany demograficzne i
ich następstwa. Człowiek starszy dzięki
uczestnictwu i włączaniu się w „akademickie” życie staje się
kreatorem własnego życia, tworząc tym samym jedyną oraz niepowtarzalną
osobowość. Z kolei owa osobowość pozwala mu aktywnie uczestniczyć we
współczesnym i szybko zmieniającym się życiu społecznym oraz zaspokajać własne potrzeb
na różnych szczeblach. Ponadto proces ten zapobiega wykluczeniu społecznemu
ludzi starszych, sprzyja ich aktywizacji zawodowej, umożliwia zaistnienie w
środowisku lokalnym czy realizację młodzieńczych pasji. Wobec tego
Uniwersytetom Trzeciego Wieku wysunięto i postawiono wiele oczekiwań, którym
nie jest łatwo sprostać, dlatego też istotne jest poznanie oczekiwań osób
starszych wobec jego funkcjonowania i propozycji kształcenia. Ponadto istotne
wydaje się być poznanie problemów z jakimi muszą uporać się Uniwersytety
Trzeciego Wieku tworząc proces kształcenia dla osób w podeszłym wieku.
Uniwersytet idealny a wymagania
Paulina Biegaj
Uniwersytet Jagielloński, Wydział
Filozoficzny, Zakład Filozofii Polskiej
Uniwersytet jako przestrzeń rozwoju: Uniwersytet to wspólna przestrzeń społeczna osób, które tworzą wspólnotę w oparciu o wspólny cel. Przestrzeń tę określimy jako miejsce rozwoju społecznego. Kluczową rolę w przestrzeni rozwoju społeczności akademickiej pełnią wymagania. W praktyce życia uniwersyteckiego nie zawsze jest to teza obowiązująca. Zanim jednak wskażemy na obszary wymagające ponownego przemyślenia konieczności wymagania i jego roli, zastanowimy się nad istotą samego rozwoju, odpowiemy na pytanie, na czym polega, w jaki sposób przebiega oraz jaką funkcję pełni w nim wymaganie.
Proces rozwoju: Na proces rozwoju spojrzymy przez pryzmat jego autorskiej teorii. Wykorzystamy w tym celu kontekst filozoficzny, zwłaszcza etyczny, szczególnie myśl św. Tomasza z Akwinu oraz Józefa Tischnera. Zatem osobę w rozwoju przedstawimy na dwóch różnych płaszczyznach etycznych, sięgając do filozofii zarówno scholastycznej, jak i współczesnej. Będzie nas tutaj interesował rozwój intelektualny człowieka jako osoby.
Wymagania: Do teorii rozwoju przyłożymy, również autorskie, tezy dotyczące roli obecności wymagań czy też czyjegoś wymagania wobec kogoś. Dokonamy próby odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób wymagać w środowisku akademickim, poruszymy kwestie poziomu wymagań i jego adekwatności do poziomu intelektualnego osób kształcących się w uczelniach wyższych. Zwrócimy w tym względzie uwagę na ich oczekiwania oraz potrzeby społeczne związane z wykształceniem wyższym.
Uniwersytet idealny a rozwój studenta: Wspólnym celem kształcenia się w uczelni wyższej jest zdobycie wykształcenia wyższego. Za powszechnym jego pojęciem znajduje się jednak osobna dziedzina odnosząca się do wiedzy, zdobywania umiejętności, a także pytań o prawdę, wątków egzystencjalnych oraz moralnych, streszczających się w pytaniu, jak żyć? Istotna z tego punktu widzenia wydaje się teoria Józefa Tischnera poruszająca naukę myślenia. Nauka ta odbywa się w konkretnym wymiarze, jakim jest, zgodnie z przyjęta tu filozofią, dramat międzyosobowych spotkań, zwłaszcza mistrza ze swoim uczniem. Na koniec rozważymy zatem rzeczywistość uniwersytetu idealnego, uwzględniając wspólną płaszczyznę wymagania w rozwoju intelektualnym oraz nauki myślenia w relacji mistrz – uczeń.
Verba
docent, exempla trahunt – rola mistrza w kształtowaniu uniwersyteckiego
ideału
Witold Brniak, Wydział Farmaceutyczny, Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum
Mirela Gudowicz, Wydział Biologii i Nauk o Ziemi, Uniwersytet Jagielloński
Hanna Sieja-Skrzypulec, Wydział Polonistyki, Uniwersytet
Jagielloński
Nie sposób wyobrazić sobie (historii) uniwersytetu w obecnym kształcie bez postaci, za którymi w pewnym momencie ktoś zdecydował się podążać. Akademia Platońska, Gimnazjon Arystotelesowski, Szkoła Aleksandryjska, znamienne, że pierwsze uczelnie starożytne zawierają w sobie imię Mistrza. Potrzebujemy autorytetów, charyzmatycznych postaci, które nas będą inspirować. Jak podaje Krąpiec (2008) statuty legata papieskiego Roberta de Courçon z 1214 mówiły: „Nullus sit scolaris, qui certum magistrum non habet” (nikt nie może stać się studentem, kto nie ma mistrza). Wychodząc od relacji mistrz-uczeń, jako naszym zdaniem podstawowej, dzięki której uniwersytet miał w ogóle szansę zaistnieć, przeprowadziliśmy ankietę wśród studentów i młodych pracowników naukowych (60 osób). Zadaliśmy im 8 pytań dotyczących tego jak postrzegają rolę mistrza w przestrzeni uniwersyteckiej oraz jakie czynniki wpływają na to, by móc kogoś nazwać mistrzem. Czy takie czynniki jak płeć, wiek, stopień naukowy mają jakieś znaczenie? Wyniki ankiety stanowiły dla nas punkt wyjścia w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, kim jest mistrz i współczesnej przestrzeni uniwersyteckiej, jaka jest rola, którą spełnia (powinien spełniać) i w jaki sposób relacja mistrz-uczeń kształtuje (wpływa na) uniwersytecki ideał.
Następnym krokiem było zderzenie teoretycznych założeń i otrzymanych wyników z przykładem postaci, która może stanowić wzór akademickiego ideału mistrza – Profesora Stanleya Dudricka, kilkukrotnie wymienianego wśród potencjalnych kandydatów do Nagrody Nobla. Jego prace naukowe polegające na opracowanie metody żywienia pozajelitowego zrewolucjonizowały współczesną medycynę i zostały uznane za jej czwarte największe osiągnięcie po znieczuleniu, antyseptyce i antybiotykach. Profesor Dudrick jest niekwestionowanym autorytetem w dziedzinie chirurgii i żywienia pozajelitowego, odznaczonym licznymi nagrodami, tytułami doktora honoris causa. Jest autorem ponad 800 prac naukowych, profesorem m.in. University of Pennsylvania i Yale, a także chirurgiem z niemal 60 letnim stażem zawodowym. Wszystko co osiągnął, było efektem jego ciężkiej pracy i uporu. Motywacją do pracy nie były dla niego nigdy pieniądze, czy chęć osiągnięcia własnych korzyści. Zawsze na pierwszym miejscu stawiał dobro pacjenta (Gosche, 2007).
Jako młody chirurg zbuntował się przeciwko instrumentalnemu podejściu do pacjenta. Krytykował swoich kolegów, którzy cieszyli się z technicznego sukcesu operacji nie martwiąc się zbytnio późniejszymi niepowodzeniami w długotrwałym powrocie pacjenta do zdrowia. Słowa amerykańskiego komika „Operacja się udała, ale pacjent zmarł”, zasłyszane przypadkowo w telewizji uświadomiły mu w dosyć niecodzienny sposób gorzką rzeczywistość ówczesnej świetnie rozwijającej się amerykańskiej chirurgii. Było to jednym z bezpośrednich bodźców stymulujących go do rozpoczęcia badań nad żywieniem pozajelitowym u pacjentów chirurgicznych. W naszej pracy chcemy zwrócić uwagę nie tylko na osiągniecia Profesora, ale przede wszystkim na to w jaki sposób budował relację ze studentami i wpływał na ich rozwój. W tym celu przytoczymy m.in. opowieść Profesora o jedenastym przykazaniu, mojżeszowym. Profesor uważał, że zawsze można zrobić coś więcej i lepiej, a ci którzy nas krytykują, pomagają nam tylko to lepiej dostrzec.
Nasze dążenie do odnalezienia odpowiedzi na pytania zaprezentowane we wstępie (analiza przeprowadzonej ankiety, przykładu Profesora Dudricka wsparte poszukiwaniami teoretycznymi) zaowocowały w wyznaczeniu m.in. następujących cech mistrza: ma jasno sprecyzowany system wartości, jest osobą dojrzałą, jest symbolem najwyższych aspiracji ucznia, ma w sobie „zarażający” entuzjazm gr. en-theos (natchnienie pochodzące od bogów), udostępnia uczniowi „magiczną broń”, „lek” bądź wskazówki niezbędne do dalszego życia (nie tylko naukowego). Wyniki ankiet wskazują ponadto, że trwalsze i korzystniejsze relacje tworzą się jeżeli to uczeń sam wybiera swojego mistrza.
Bibliografia:
Gosche J.R. (2007). Oral
History Project:
Krąpiec F.A. (2008). Uniwersytet w: Powszechna encyklopedia filozofii. T. 9. Red. A. Maryniarczyk,
Lublin, s. 605–608.
W stronę globalizacji
zarządzania edukacją uniwersytecką. Polityka internacjonalizacji
Dorota Jedlikowska
Uniwersytet
Jagielloński
Celem prezentacji jest podjęcie rozważań nad procesem
polityki internacjonalizacji, w szczególności w kontekście uniwersyteckim. Stąd
też zostaną przywołane modelowe przykłady i opracowania przede wszystkim z
literatury anglojęzycznej. W konsekwencji na pojęcie polityki
internacjonalizacji składa się cały wachlarz zasobów, konstytuujących warunki
do efektywnej realizacji polityki internacjonalizacji. Analiza literatury
utwierdza w przekonaniu, że w Polsce internacjonalizacja uniwersytecka jest
perspektywą zmarginalizowaną. Fakt ten rodzi pytania dotyczące przyczyn
niskiego wskaźnika internacjonalizacji.
Założeniem wyjściowym rozważań jest rosnąca globalizacja
nauki. Oznacza to, że zarządzanie wiedzą naukową zmierza w kierunku
usieciowienia relacji naukowych. W konsekwencji sieci naukowe łączą naukowców z
różnych ośrodków uniwersyteckich, instytutów badawczych, różnych krajów i
kontynentów. Interesujące poznawczo koncepcje polityki internacjonalizacji to
pojęcia „uniwersytetu zaangażowanego globalnie” („globally
engaged university”) oraz „budowania mostów” („bridge
building”) (Kevin Kinser 2014). Na wzajemne relacje pomiędzy globalizacją
a internacjonalizacją zwracają uwagę między innymi Ulrich Teichler (2004),
Peter Scott (2005), Philip Altbach (2006), Jane Knight (2008), Felix Maringe,
Nick Foskett (2010), Hans de Witt (2011). Przywołując cytat z publikacji Fransa
van Vughta (2002, s. 17) internacjonalizacja bliższa jest współpracy i
mobilności międzynarodowej, zaś globalizacja nawiązuje do wyzwań i rywalizacji
w nauce w dobie społeczeństwa opartego na wiedzy. Oba pojęcia –
współpracy i współzawodnictwa – zostały odróżnione zarówno w Deklaracji
Bolońskiej (the Bologna Declaration) z 1999, jak i w Strategii Lizbońskiej (the
Lisbon Strategy) z 2000 roku.
Prezentacja
będzie zmierzać w kierunku pożądanego modelu kształcenia, który jest warunkiem
koniecznym udanej internacjonalizacji z perspektywy zmieniających się oczekiwań
zarówno studentów, jak i nauczycieli akademickich. W związku z tym poruszony
zostanie problem wypracowywania zasobów intelektualnych z naciskiem na wzrost
kompetencji w zakresie edukacji międzykulturowej i internacjonalizacji obsługi
administracyjnej. Przykładem zmian mogą być również przeobrażenia ról
nauczycieli i metod kształcenia, podejście holistyczne do rozwoju
profesjonalnego z uwzględnieniem mobilności naukowej i life-long learning
(Martin Andersson, Urban Gråsjö, Charlie Karlsson 2009, Béatrice
Boufoy-Bastick 2012, Izabela Wagner 2011, Tony Bush 2011, Cindy Harrison,
Joellen Killion 2007).
W kontekście dyskusji konferencyjnej na temat społecznych
korzyści zmian, problem efektywnej polityki internacjonalizacji zorientowany
jest w stronę socjalizacji dobrych praktyk, inkluzywności kulturowej i
międzynarodowej współpracy naukowej.
Bibliografia:
Altbach, P.,
Reisberg, L. i Rumbley, L. (2009). Trends
in Global Higher Education. Tracking an Academic Revolution.
Andersson, M.,
Gråsjö, U., Karlsson, C. (2009). The role of higher education and
university R&D for industrial R&D location. W: A. Varga (red.), Universities, Knowledge Transfer and
Regional Development. Geography, Entrepreneurship and Policy.
Boufoy-Bastick,
B. (red.). (2012). The International
Handbook of Cultures of Professional Development for Teachers: Comparative
international issues in Collaboration, Reflection, Management and Policy.
Strasburg: Analytrics.
Bush, T. (2011). Theories of Educational Leadership and
Management.
De Wit, H.
(2011). Trends, Issues and Challenges in
Internationalisation of Higher Education.
De Wit, H.
(2011). Globalisation and
Internationalisation of Higher Education. Revista de Universidad y Sociedad del
Conocimiento (RUSC), Vol. 8, No 2, 241 – 248.
De Wit, H.
(2002). Internationalization of Higher
Education in the
Deardorff, D. K.,
de Wit, H., Heyl, J. D., Adams, T. (2012). Handbook
of International Higher Education.
Harrison, C.,
Killion, J. (2007). Ten Roles for
Teachers Leaders. Teachers and Leaders, Vol. 65/1, 74 – 77.
Khem, B., De Wit,
H. (red.). (2005). Internationalization
in Higher Education: European Responses to the Global Perspective.
Kinser, K.
(2014). Tomorrow’s Globally
Knight, J.
(2008). Higher Education in Turmoil. The
Changing World of Internationalization.Rotterdam: Sense Publishers.
Maringe, F.
Foskett, N. (2010). Globalization and
Internationalization in Higher Education.
Theoretical, Strategic and Management Perspectives.
Teichler, U.
(2004). The Changing Debate on
Internationalisation of Higher Education. Higher Education, Vol. 48, No 1,
5 – 26.
Van der, W,
Marijk, C. (2001). Internationalization Policies: About New Trends and
Contrasting Paradigms. Higher Education Policy. Vol. 14, No 3, 249 – 259.
Vught van, F.,
Wende van der, M. i Westerheijden don, F. (2002). Globalization and Internationalization. Policy Agendas Compared. W:
J. Enders, O. Fulton, Higher Education in a Globalizing World: International
Trends and Mutual Observations. Dordrecht: Kluwer Academic, 103 –
120.
Wagner,
I. (2011). Becoming Transnational
Professional. Kariery i mobilność polskich elit naukowych. Warszawa:
Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Pochwała odtwórczości – w
poszukiwaniu argumentów przeciwko ideałowi uniwersytetu innowacyjnego
Monika Chylińska
Katolicki Uniwersytet Lubelski im. Jana Pawła
II; Katedra Teorii Poznania
W ostatnich latach pojawił się tzw. egalitarny model
kreatywności, zgodnie z którym zdolności twórcze są powszechną własnością
ludzkiego umysłu (co znajduje między innymi potwierdzenie w sposobie, w jaki
używamy języka [Chomsky, 1957] i w jaki konstruujemy poznawcze reprezentacje
świata [Barsalou i Prinz, 1997]) . Zwolennicy tego podejścia (tutaj mówi się
też o tzw. "kreatywności psychologicznej" [Boden, 2004] lub
"minimalnej" [Stokes, 2011]) optują za pojmowaniem zdolności do
twórczego myślenia jako uniwersalnego atrybutu człowieka, nie wymagając tym
samym, by przejawiała się ona zawsze w powstawaniu wybitnych dzieł bądź idei.
Szeregi egalitarystów zasilane są przede wszystkim przez psychologów, pedagogów
(m.in. przez Kena Robinsona) oraz filozofów zorientowanych naturalistycznie,
którzy niejednokrotnie rozwijają swoje stanowisko za pomocą badań empirycznych
(m.in. stosując testy psychometryczne, przeprowadzając komputerowe badania mózgu i in.). W tym
dyskursie uznaje się, że dzieci i zwierzęta posiadają co najmniej elementarne
zdolności twórcze, a w radykalnym ujęciu głosi się tezę o występowaniu
twórczych procesów w przypadku sztucznej inteligencji.
Podejście egalitarne zaowocowało też
pojawieniem się ideału uniwersytetu kreatywnego i innowacyjnego – w
którym studenci (przyszli pracownicy) i nauczyciele (już nie mistrzowie) są
„przystosowani” do produkowania idei i rzeczy nowych i
wartościowych. Obserwuje się we współczesnej koncepcji edukacji permanentne
dążenie do transcendowania zastanych paradygmatów naukowych – studiowanie
ma skutkować produkowaniem nowości, a nie zgłębianiem wiedzy w celu
poszukiwania prawdy bądź w celach czysto intelektualnych.
W swoim wystąpieniu chciałabym – przekornie – przyjrzeć się tej współcześnie obserwowanej modzie na projektowaniu studenta (przyszłego pracownika) kreatywnego i innowacyjnego we współczesnym uniwersytecie oraz podjąć próbę krytyki społecznego kultu "człowieka pomysłowego". Moim celem będzie wskazanie potencjalnych zagrożeń wynikających z często stawianego przed nami (jawnie bądź niejawnie) wymagania bycia dydaktykiem/uczniem kreatywnym, a także wymienienie dobrych stron bycia odtwórczym i powtarzania zastanych działań i idei w kontekście edukacji. Na przekór istniejącym modom sformułuję pochwałę odtwórczości i przedstawię argumenty przemawiające na rzecz takiej pochwały. Podczas referatu spróbuję znaleźć jak najwięcej możliwych odpowiedzi na pytanie: "Jakie są dobre strony bycia odtwórczym uczniem/nauczycielem?".
Bibliografia:
Barsalou L., Prinz J. J. (1997). Mundane creativity in perceptual symbol
systems. W: T. B. Ward, S. M. Smith, J. Vaid (red.), Creative thought: An
investigation of conceptual structures and processes.
Boden M. (2004). The Creative
Mind: Myths and mechanisms. Routledge.
Chomsky N. (1957). Syntactic
structures.
Stokes
D. (2011). Minimally creative thought. Metaphilosophy, 42,
658-681.
Twórcze rozwiązywanie problemów jako metoda kształcenia studentów
– przyjemna i pożyteczna kompetencja w pracy zawodowej.
Wiktoria Czarnecka
Urząd
Marszałkowski Województwa Łódzkiego, Departament Promocji i Współpracy
Zagranicznej
Jeszcze jako studentka pedagogiki zastanawiałam się gdzie tkwi istota bycia studentem uczelni wyższej, jakie możliwości a jakie obowiązki są mi dane. Dziś będąc doktorantką, jednoznacznie i może mocno odważnie stwierdzam: nie ten student, który ma najwyższą średnią jest tym, który poradzi sobie w przyszłym życiu zawodowym. Uczenie się na pamięć jestem świetnym ćwiczeniem naszego mózgu, ale czy wpisuje się w potrzeby społeczne jak i problemy z jakimi mierzą się absolwenci różnych kierunków? Współcześnie, nie tylko czytając ogłoszenia rekrutacyjne, powtarza się bądź kreatywny, innowacyjny, nieszablonowy. Czy do tego przygotowują nas uniwersytety? W pewnym stopniu na pewno tak, ale czy jest to dostateczny stopień, aby poradzić sobie z wyzwaniami szybko zmieniającej się cywilizacji? Sama jestem przykładem studenta, który nigdy nie trafił na listę stypendystów za posiadanie najwyższej średniej. Jestem przykładem oporu, buntu i szukania własnej drogi do bycia pedagogiem we współczesnym świecie. Pytałam siebie i innych czym jest pedagogika i czym być powinna? Jakie jest w niej moje miejsce i co mogę jej dać od siebie? Otwierałam umysł na nowe rozwiązania z pozoru sprzeczne ze sobą. Chciałam wypłynąć, wraz z tą dziedziną na nieznane dotąd morze. Zmieniłam specjalizację pedagogiczną. To było moje poszukiwanie rozwiązania problemu: jak pedagogikę wprowadzić na salony społeczeństwa, mediów aby pokazać jak jest ważna, jak codzienna w naszym życiu. Moje poszukiwania siebie jako studentki, były także poszukiwaniem nowego oblicza pedagogiki i sposobu na kształcenie młodej kadry przyszłych pedagogów. Obecnie pracując nad doktoratem z pedagogiki oraz realizując się w dziedzinie public relations mogę powiedzieć, że moje poszukiwanie siebie, przyszłego pedagoga, we współczesnym świecie zaowocowało posiadaniem przyjemnej i pożytecznej kompetencji zawodowej – twórczego rozwiązywania problemów.
Absolwenci kierunków przyrodniczych na rynku pracy
Mateusz Ćwikła
Zakład Dydaktyki Geografii, Uniwersytet Pedagogiczny w
Krakowie
W ostatnich latach zachodzą na rynku pracy przemiany związane z upowszechnieniem
kształcenia na poziomie wyższym. Uzyskanie wykształcenia wyższego zwiększa
szanse znalezienia zatrudnienia, stwarza lepsze perspektywy zawodowe oraz w większym stopniu wpływa na miejsce jednostki w
społeczeństwie. Wzrost liczby osób z takimi
kwalifikacjami jest zjawiskiem bardzo zadowalającym, jednak niepokojący jest
fakt, że osoby z wyższym wykształceniem coraz trudniej znajdują zatrudnienie.
Wzrost konkurencji na rynku pracy oraz niewystarczająca liczba oferowanych
miejsc pracy dla osób z wysokimi kwalifikacjami powoduje, że dyplom uczelni
wyższej nie gwarantuje już szybkiego uzyskania zatrudnienia, choć w dalszym
ciągu zwiększa szanse na znalezienie pracy. W Polsce wskaźnik
zatrudnienia osób z wykształceniem wyższym w 2013 roku wynosił 75,6% i był
najwyższy spośród wszystkich poziomów kwalifikacji.
Absolwenci
kierunków przyrodniczych obok osób po studiach technicznych
i matematycznych należą do najbardziej poszukiwanych pracowników, jednak
stanowią zaledwie 1/3 ogółu osób kończących studia. Polityka państwa stara się
poprzez różne mechanizmy stymulować strukturą kształcenia na uczelniach
wyższych, jak również określać kierunki rozwoju poszczególnych branż. Jednym z
takich mechanizmów było funkcjonowanie kierunków zamawianych, niezwykle ważnych
z punktu widzenia gospodarki. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
prowadzi obecnie pracę nad rządowym programem, który w nowej perspektywie
finansowej UE ma zastąpić program kierunków zamawianych. Program Rozwoju
Kompetencji ma na celu wzmocnienie kształcenia przedsiębiorczości, kompetencji
zawodowych, analitycznych oraz interpersonalnych, bez których trudno odnieść
sukces na rynku pracy. Badania wykazują, że absolwenci kierunków zamawianych są
lepiej postrzegani przez pracodawców. Ich przygotowanie do wypełniania
powierzanych im zadań zawodowych jest relatywnie lepiej oceniane, natomiast
częstym problemem są kompetencje miękkie i ogólne predyspozycje analityczne.
Do najbardziej popularnych kierunków przyrodniczych w Polsce w ciągu ostatnich lat należy zaliczyć: biotechnologię oraz ochronę środowiska. Raport „Młodość czy doświadczenie? Bilans kapitału ludzkiego w Polsce” opracowany przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości wskazuję odsetek bezrobotnych absolwentów na wybranych kierunkach określonych przez MNiSW jako strategiczne. Ilość bezrobotnych lub nieaktywnych zawodowo absolwentów z ostatnich 10 lat w przypadku biotechnologii wynosiła 6%, a w przypadku ochrony środowiska - 8,9%.
Edukacja elit w XXI wieku–ewolucja
czy rewolucja?
Katarzyna Derlukiewicz
Szkoła Główna Handlowa w Warszawie
Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie
Nie ma jednego wzorca idealnego uniwersytetu. Przeobrażenia zachodzące we współczesnym świecie wpływają na zmiany oczekiwań społecznych wobec uniwersytetów oraz ich roli. Nurtującą kwestią jest wizerunek uniwersytetu przyszłości oraz odpowiedź na pytanie czy będzie on uniwersytetem idealnym oraz jakie działania należy podjąć, aby takim był.
Ukazanie ewolucji uniwersytetu na przestrzeni kolejnych epok historycznych pozwoliło dostrzec pewne podobieństwa i różnice w postrzeganiu jednostki akademickiej. W każdej epoce funkcjonowanie uniwersytetu wiązało się z elitarnym wizerunkiem kadry akademickiej oraz żaków. Różnice dotyczyły głównie sposobu funkcjonowania takiej uczelni, rangi poszczególnych nauk w dydaktyce, sposobu nauczania oraz roli studentów i nauczycieli akademickich w życiu uczelni. Ośrodki akademickie wpłynęły na edukację oraz zmiany zachodzące w społeczeństwie. Umożliwiły rozwój nauki, a pośrednio państwa oraz całego społeczeństwa. Funkcjonowanie uniwersytetu w określonej formie było wypadkową potrzeb społecznych.
Także obecnie debatując nad ideałem uniwersytetu nie należy zapominać o potrzebach społecznych. W kontekście powyższych uwarunkowań podjęto próbę wyodrębnienia głównych problemów i wyzwań współczesnych uniwersytetów. Szczególna uwaga została poświęcona metodologii finansowania jednostek naukowych w Polsce oraz jego konsekwencjom w postaci wysokiego wskaźnika skolaryzacji, deprecjacji znaczenia dyplomu wyższej uczelni, jakości kształcenia oraz badań naukowych. Oprócz tego podjęto próbę identyfikacji oczekiwań i potrzeb społecznych wobec uniwersytetu.
Zaprezentowana analiza pozwala zaproponować usprawnienia, które wydają się niezbędne dla rzetelnego realizowania zadań uniwersytetu oraz sprawnego funkcjonowania społeczeństwa. Zmiany należy podjąć w dwóch obszarach: całego systemu edukacji oraz funkcjonowania uniwersytetów. Niezbędny jest podział uczelni wyższych na uniwersytety zapewniające kształcenie uniwersalne oraz wzorem doświadczeń brytyjskich na pozostałe uczelnie wyższe mające za zadanie przygotowanie do konkretnego zawodu. Także sam sposób funkcjonowania uniwersytetów należy dostosować do potrzeb, jaki wynikają z postępu technologicznego, procesu globalizacji i rozwoju współczesnego świata. Jako przykład zaprezentowano rozwiązania wdrożone przez Harvard University oraz Szkołę Główną Handlową w Warszawie.
Kryzys uniwersytetów jest zjawiskiem towarzyszącym każdej epoce. Identyfikacja potrzeb społecznych umożliwi właściwe dokonanie reform zapewniając bezpieczeństwo zawodowe studentom, a także wysoką jakość kształcenia współczesnych elit pozwalając na realizowanie funkcji uniwersytetu w sposób bliski ideału.
3GU - Third
Generation University a akademicki rynek pracy
Magdalena Dobrzyńska
Uniwersytet
Warszawski
Współczesne przekształcenia modelu uniwersytetu oraz sposobu zarządzania
nim kształtowane są przez dwa współzależne trendy. Po pierwsze, wymogi gospodarki
i społeczeństwa wiedzy powodują zmianę oczekiwań wobec instytucji akademickich
i wyklarowanie się koncepcji trzeciej misji uniwersytetu (Etzkowitz, 2000). Do unikalnych
zadań uniwersytetów, obok nauczania i działalności badawczej, dochodzi realizacja
celów w wymiarze społecznym i gospodarczym, szczególnie w sferze
innowacyjności, konkurencyjności i przedsiębiorczości.
Po drugie, na model uniwersytetu wpływają nowoczesne
wymogi tworzenia wiedzy (Gibbons, 1994; Hessels and van Lente, 2008), przejawiające
się w upowszechnianiu zjawisk takich jak umasowienie szkolnictwa wyższego,
wzrost znaczenia współpracy interdyscyplinarnej i zespołowej,
umiędzynarodowienie współpracy naukowej, urynkowienie instytucji akademickich
oraz komercjalizacja badań.
Próbą dostosowania uniwersytetów do tych trendów są
zmiany instytucjonalne oraz adoptowanie modeli organizacyjnych i zarządczych
cechujących inne organizacje, głównie sektora prywatnego. Historyczne
ukształtowanie brytyjskiego systemu szkolnictwa wyższego w relacji do państwa i
społeczeństwa reprezentuje podejście top-down,
z relatywnie wysoką autonomią na poziomie strategicznym i operacyjnym.
Jednakże, implementacja do sfery akademickiej modeli zarządzania wynikających z
teorii new managerialism (NM) i new public management (NPM) oraz polityk
Trzeciej Drogi, przeformułowały postrzeganie systemu szkolnictwa wyższego i
ugruntowały model organizacji sfery usług publicznych w oparciu o mechanizmy
rynkowe (Watt, za: Antonowicz, 2007).
Wdrożenie koncepcji zarządczych opartych na NM i NPM
spowodowało zastępowanie modelu dystrybucji władzy państwo - rynek - akademia
nowymi sieciami władzy. Nastąpiło zakwestionowanie tradycyjnej autonomii
uniwersytetów przez siły rynkowe i modele zarządzania ze sfery prywatnej, a z
drugiej strony, przez wzrost kontroli państwa nad rezultatami pracy
akademickiej oraz restrykcyjność kryteriów dysponowania środkami publicznymi. Z
kolei mechanizmy polityk Trzeciej Drogi (Jary, 2005) wprowadziły cele i
metody związane ze spełnianiem wymagań globalnej ekonomii wiedzy i umasowieniem
edukacji wyższej oraz wskazały nowych interesariuszy procesów decyzyjnych.
Nowe cele uniwersytetu i metody zarządcze powoduję zmiany
instytucjonalne i funkcjonalne oraz transformację osadzenia instytucji
uniwersyteckich w środowisku zewnętrznym. Istotnym obszarem przekształceń jest
akademicki rynek pracy oraz stosunki zatrudnienia pracowników akademickich
(dydaktycznych i badawczych). Pozycja pracowników akademickich została wpisana
w nowe modele zarządzania, których jedną z cech jest "tworzenie
zdyscyplinowanej, elastycznej siły roboczej przy użyciu
elastycznych/zindywidualizowanych form zatrudnienia, systemów oceny i płacy
warunkowanej wynikami" (Ch. Pollitt, za McNay, 2007). System
wprowadzony w ramach NM i NPM wymaga elastycznego odpowiadania na siły rynkowe,
a styl hierarchicznego zarządzania wypiera samodecydowanie w obrębie autonomii
zawodowej (Henkel, za: McNay, 2007).
Nie tylko zmieniły się curricula pracowników, formy
zatrudnienia i przebieg indywidualnych ścieżek kariery, ale przede wszystkim
nastąpiła transformacja struktury akademickiego rynku pracy. Specyfika systemu
finansowania nauki, globalizacja współpracy naukowej i umasowienie edukacji
powodują dynamiczny rozwój niestandardowych form zatrudnienia. Specjalizacja
instytucji akademickich na linii teaching-research
nexus (Deem, Lucas, 2007) uwidacznia się w strukturze zatrudnienia i
procesach segmentacji rynku pracy. W rezultacie, przemiany modelu uniwersytetu
oraz sposobów zarządzania instytucjami uniwersyteckimi przekładają się na
przekształcenia strukturalne akademickiego rynku pracy. Aktualne również jest
pytanie o wpływ zwrotny przekształceń akademickiego rynku pracy na realizację
celów dydaktycznych, badawczych i trzeciej misji uniwersytetu.
Bibliografia:
Etzkowitz, H.
(2000). The future of the university and the university of the future:
evolution of ivory tower to entrepreneurial paradigm, Research Policy 29,
313-330.
Gibbons, M. (1994). The New Production of Knowledge: The Dynamics of
Science and Research in Contemporary Societies, SAGE.
Hessels, L.K., van Lente, H. (2008). Re-thinking new knowledge
production: A literature review and a research agendas, Research Policy 37.
Jacob, M.,
Hellstrom, T. (2000). The Future of Knowledge Production in the Academy, The
Social Research into Higher Education vol.1.
Jary, D., (2005).
Kwiek, M.,
(2007). Higher Education and the Nation-State: Global Pressures on Educational
Institutions, CPP RPS Vol 4.
McNay,
Deem, R., Lucas,
L.L. (2007) Research and Teaching Cultures in Two Contrasting
Reports of
Changing Academic Profession Project Workshop on Quality, Relevance, and
Governance in the Changing Academia: International Perspective; (2006).
Research Institute for Higher Education, COE Publication Series 20.
Tight, M.,
(2002). Academic work and life: what is to be an academic, and how this is
changing, International perspective on Higher Education Research vol 1.
Dyskusja nad
kształceniem prawnika – dyskusją nad przyszłością uniwersyteckich
wydziałów prawa.
Paweł Fiktus
Uniwersytet Wrocławski, Wydział Prawa, Administracji
i Ekonomii, Interdyscyplinarna Pracownia Badań nad Kulturą, Historią, Polityka
i Prawem Krajów Europy Środkowo– Wschodniej
Wystąpienie będzie dotyczyć powracającej kwestii
kształcenia prawników. Powracającej – gdyż w dobnie dwudziestolecia międzywojennego
toczono już debaty (m.in. z udziałem prof. Czesława Znamierowskiego) jak
powinien kształtować się tryb edukacji przyszłych ,,szermierzy prawa”.
Zasadnicze pytanie odnosi się do kwestii czy należy ograniczyć się do
przedmiotów tylko i wyłącznie prawniczych (jak np.: prawo cywilne, prawo karne
etc.) czy też nadal prowadzić zajęcia z doktryn polityczno – prawnych,
filozofii, historii czy socjologii. Czy prawnik ma być osobą ograniczająca się
jedynie do znajomości kodeksów, ustaw itp., czy też powinien również posiadać
ogólną wiedzę z humanistyki. Innymi słowy – czy ma to być rzemieślnik
ograniczony w swej wiedzy do przepisów i paragrafów czy też absolwent
uniwersytetu doskonale orientujący się w meandrach humanistyki. Dyskusja nad
kształceniem prawników sprowadza się również do pytania czy uniwersyteckie
wydziały prawa mają być nadal częściami uniwersytetów – gdzie przyszły
prawnik poza wiedzą niezbędną do wykonywania zawodu jak i poszerza swe
intelektualne horyzonty, czy też mają być wyższą szkoła zawodową kształcącą
osoby, które jedynie znają obowiązujące przepisy prawa.
Wyższe
szkolnictwo zawodowe w Europie na progu XXI wieku: charakterystyka i wyzwania
Marek Frankowicz
Wydział
Chemii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
&
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnowie
W ciągu ostatnich 15 lat nastąpił znaczący postęp w harmonizacji europejskiego szkolnictwa wyższego: powstały ponadnarodowe mechanizmy i narzędzia sprzyjające internacjonalizacji studiów i mobilności studentów oraz pracowników uczelni, utworzono platformy współpracy w obszarze zapewniania jakości kształcenia, a wprowadzanie ram kwalifikacji przyczynia się zarówno do zwiększenia przejrzystości i porównywalności ofert edukacyjnych, jak i lepszego powiązania struktur akademickich z rynkiem pracy. W kontekście wyżej wymienionych procesów zachodzi potrzeba nowego spojrzenia na sektor wyższego szkolnictwa zawodowego (professional higher education); o ile w przeszłości szkolnictwo wyższe miało wyraźnie zarysowaną naturę dualną (uczelnie akademickie i wyższe szkoły zawodowe), to obecnie występuje zarówno "dryf akademicki" wśród uczelni zawodowych (czego przykładem są niemieckie Fachhochschulen, które określają się jako "uniwersytety nauk stosowanych"), jak i "uzawodowienie" ofert edukacyjnych uczelni akademickich.
Zagadnieniem określenia tożsamości wyższego szkolnictwa zawodowego oraz opracowania kryteriów zapewnienia jakości studiów o profilu praktycznym zajęło się w ostatnich latach EURASHE - Europejskie Stowarzyszenie Instytucji Szkolnictwa Wyższego. W ramach projektu HAPHE (Harmonising Approaches to Professional Higher Education in Europe) dokonano analizy kształcenia zawodowego na poziomie wyższym w krajach europejskich, zaproponowano definicję wyższego szkolnictwa zawodowego i jego podstawowe charakterystyki (w kategoriach: polityka i strategia, kształcenie, badania). W projekcie uczestniczyło szerokie spektrum interesariuszy wewnętrznych i zewnętrznych (studenci i pracownicy uczelni akademickich i zawodowych, pracodawcy, decydenci akademiccy i polityczni etc.). Zidentyfikowano i opisano przykłady dobrych praktyk jak również bariery utrudniające rozwój wyższego szkolnictwa zawodowego.
Rezultaty projektu HAPHE posłużyły jako punkt wyjścia do projektu PHExcel
(Testing the Feasibility of a Quality
Label for Professional Higher Education Excellence), którego celem jest
określenie wskaźników jakościowych dla wyższych studiów zawodowych, opracowanie
metodologii oceny jakości tego typu studiów oraz przetestowanie proponowanych
rozwiązań dla wybranych kierunków studiów. W ramach projektu zostanie również
przeanalizowana możliwość wprowadzenia "znaku jakości" (quality label) dla wyższych studiów
zawodowych. Rezultaty
badań prowadzonych pod egidą EURASHE będą miały istotne znaczenie również w
kontekście lokalnym - w warunkach polskich ułatwią tworzenie i realizację
studiów o profilu praktycznym.
Społeczne zadanie uniwersytetu – kształcenie
kompetencji międzykulturowych
Kinga Anna Gajda
Uniwersytet Jagielloński, Instytut Europeistyki
„Rozwój jest procesem – pisze Russell L.
Ackoff w artykule Thinking about the
Future – procesem zdobywania kompetencji, zdolności do zaspakajania
potrzeb oraz pragnień swoich i innych”. I dalej wspomina:
„niezbędna dla rozwoju jest edukacja”(Ackoff). W Zaleceniu Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2006/962/WE z dnia 18 grudnia 2006 r. w sprawie
kompetencji kluczowych w procesie uczenia się przez całe życie [Dz.U. L
394 z 30.12.2006] również wspominane są kompetencje, tak zwane kompetencje
kluczowe, jako bardzo istotne w procesie uczenia się i opisywane są jako połączenie wiedzy, umiejętności i postaw odpowiednich do sytuacji. Ponadto
w Zaleceniu podkreślane jest, iż są one niezbędne do samorealizacji i rozwoju
osobistego, integracji społecznej oraz bycia aktywnym obywatelem. W dokumencie
wymienianych jest osiem kompetencji kluczowych – wśród nich kompetencje społeczne i obywatelskie.
Kompetencje społeczne to kompetencje osobowe, interpersonalne i międzykulturowe
oraz wszelkie formy zachowań przygotowujących osoby do skutecznego i
konstruktywnego uczestnictwa w życiu społecznym i zawodowym. I właśnie owe
kompetencje winny być przekazywane obok wiedzy studentom na uniwersytecie.
Ackoff w cytowanym powyżej artykule powołuje się na myśl Ivana Illicha, który w
Deschooling society pisze:
„Studenci są uczeni mylenia uczenia z uczeniem się, awansu z edukacją,
dyplomu z kompetencjami, biegłości z wiedzą. (…) [Tymczasem] to
odpowiednie doświadczenie, a nie nauka, pozostaje najlepszym sposobem na
uzyskanie wykształcenia”.
We współczesnym, zglobalizowanym świecie ze
wzrastającym ryzykiem konfliktów oraz rozwojem międzynarodowej ekonomii,
polityki, kultury, nauki i społeczeństwa kompetencje stanowią kluczowe
zagadnienie. Istnieje wiele różnych definicji kompetencji międzykulturowych
– odnoszą się do świadomości, tolerancji, zaangażowania, motywacji, wiedzy
z zakresu różnic i podobieństw międzykulturowych oraz umiejętności pracy w
międzynarodowym zespole. To możliwa do wyuczenia się psycho-społeczna jakość
człowieka, która może być opisana jako uniwersalna struktura. Pojęcie
kompetencji międzykulturowych odnosi się również do sposobu, w jaki ludzie
myślą, czują i zachowują się w odniesieniu nie do swojej narodowości, ale
kultury, w której żyją. Międzykulturowe kompetencje są transparentne,
indywidualnie osiągane, wiarygodne oraz mierzalne. Składa się na nie: międzykulturowa
motywacja – zainteresowanie kulturą i jej codziennymi przejawami
(Sztompka, 1993): jej stylem życia, językiem a także poznawaniem ludzi i ich
definicji kultury; wiedza dotycząca kultury: umiejętność porównania
postmodernistycznej kultury z kulturą modernistyczną i wcześniejszymi, poznanie
norm i wartości, zdanie sobie sprawy z relatywności kultury; międzykulturowe
zaangażowaniem oraz międzykulturowe umiejętności z zakresu
komunikacji i kooperacji. Jan Pieter van Oudenhoven oraz Karin van de Zee do tego
spisu elementów składowych kompetencji międzykulturowych dodaliby empatię,
stabilność emocjonalną oraz społeczną inicjatywę. Najważniejsza jednak z wyżej
wymienionych cech wydaje się międzykulturowa świadomość.
Celem wystąpienia jest omówienie zagadnienia uniwersyteckiego nauczania kompetencji międzykulturowych – rozumianych jako jednych z kluczowych kompetencji społecznych. Koncepcja edukacji międzykulturowej, podobnie jak zagadnienie kultury oraz międzykulturowości, jest definiowana w rozmaity sposób. Zarówno teoretycy, jak i praktycy zgadzają się jednak co do tego, że stworzenie jednej definicji tego pojęcia ograniczyłoby go. Zamiast definicji pojawiają się rozmaite koncepty, modele i teorie. W wyniku rozważań międzykulturowość (interculturalism) została odróżniona od wielokulturowości (multiculturalism). Nauczanie międzykulturowości polega na uczeniu, jak żyć, pracować, koegzystować, rozwijać się i definiować w zróżnicowanym kulturowo społeczeństwie, w którym różnorodność jest postrzegana jako atut rozwoju społecznego, kulturalnego, ekonomicznego, gospodarczego i edukacyjnego. Wedle Rady Europy, edukacja interkulturowa odnosi się do indywidualnego procesu zdobywanie wiedzy, postaw i zachowań, które jest związane z interakcją różnych kultur. Młodzi ludzie mogą je nabyć i kształtować tylko i wyłącznie we współpracy międzynarodowej. Uniwersytety winny umożliwiać studentom komunikowanie się i współpracę z młodzieżą przynależącą do innych kultur a także dostarczyć im odpowiedniej wiedzy z zakresu kompetencji międzykulturowych. Niezbędna i bardzo ważna staje zatem określona wiedza o Europie i społeczeństwie obywatelskim, a także procesie integracji europejskiej. Student powinien mieć możliwość nie tylko zdobycia rzetelnej wiedzy, ale również rozwijania umiejętności konfrontowania swojej wiedzy z rzeczywistością, interpretacji zjawisk społecznych i dostrzegania różnic w postępowaniu zmian i rozwoju poszczególnych krajów, które są niejednokrotnie przyczyną różnych stylów rozumowania i utrudniają komunikację. Należy więc poczynić wszelkie starania, aby edukacja międzykulturowa lub jej elementy, realizowana na uniwersytecie (zwykle teoretycznie) postrzegana była coraz częściej jako praktyczne nauczanie konkretnych wartości i umiejętności. Ostatnie wytyczne Komisji Europejskiej zalecają, aby łączyć edukację formalną z nieformalną. Kompetencje międzykulturowe winny być uczone właśnie z wykorzystaniem obu metod – nauczania formalnego i nieformalnego. Chodzi nie tylko o przekazanie rzetelnej wiedzy, ale również, a może przede wszystkim, naukę rozwiązywania problemów w oparciu o case studies, naukę twórczego myślenia oraz przełożenia teorii na praktykę.
Bibliografia:
Ackoff, R.L, Thinking about the Future, Retrieved from http://ackoffcenter.blogs.com/ackoff_center_weblog/files/ackoffstallbergtalk.pdf
Council
of
Council
of
Council
of
Council
of
Council
of
Council
of
Council
of
Lauritzen,
P. (1998). Intercultural learning- one big bluff or a learning strategy for the
future?, European Journal of Intercultural Studies. Vol. 9. Supplement, p. 35-48,
Sztompka, P. (1993). Civilizational Incompetence: The Trap of
Post-Communist Societies, Zeitschrift
für Soziologie, Jg. 22, Heft 2, 85–95.
Otten,
H. (1997). Ten theses on the correlation between European youth encounters,
intercultural learning and demands on full and part-time staff in these
encounters, IKAB. Retrieved from www.ikab.d
Rola nauczycielek i nauczycieli akademickich w tworzeniu efektywnych
środowisk uczenia się
Hanna Gemza
Uniwersytet
Jagielloński, Instytut Spraw Publicznych
W dzisiejszej, nieustannie zmieniającej się, rzeczywistości niezbędną umiejętnością jest umiejętność uczenia się, którą rozpatrywać możemy zarówno w indywidualnym, zbiorowym, jak i organizacyjnym aspekcie. Zdolność do nieustannego uczenia się i doskonalenia zbliża nas do ideału, który sobie wyznaczyliśmy, ale jest też koniecznością w sprostaniu wyzwaniom współczesnego świata, który zmienia się bardzo szybko, a efekty zmian są bardzo głębokie. Zarówno jednostki, jak i instytucje, szczególnie edukacyjne, powinny zatem na bieżąco analizować zjawiska zachodzące w środowisku, w którym funkcjonują i odpowiednio szybko na nie reagować. Muszą się zmieniać i ewoluować tak, aby umożliwić, jak najwyższej jakości proces kształcenia, adekwatny do oczekiwań wszystkich zainteresowanych stron tj. studentów, ich przyszłych pracodawców, jak również społeczeństwa i gospodarki.
Artykuł będzie próbą refleksji nad funkcją edukacji oraz roli nauczycielek i nauczycieli akademickich w procesie uczenia się studentek i studentów. Przedstawione zostaną definicje uczenia się oraz badania w zakresie najbardziej efektywnych metod nauczania. W artykule zostaną również zaproponowane warunki tworzenia efektywnych środowisk uczenia się, na podstawie badań edukacyjnych prowadzonych przez badaczy edukacyjnych, jak również przez organizacje międzynarodowe (np. OECD).
Argumenty we współczesnym sporze o Uniwersytet. Przegląd
krytyczny
Błażej Gębura
Katolicki Uniwersytet Lubelski
Spór o charakter współczesnego Uniwersytetu często traktuje się jako zderzenie
dwóch przeciwstawnych koncepcji. Pierwsze stanowisko głosi, że Uniwersytet
powinien skupiać się na działalności
czysto teoretycznej i wychowawczej, natomiast drugie stwierdza, że celem
Uniwersytetu winno być wspieranie szeroko rozumianej sfery gospodarczej i
zarzucenie (bądź zdecydowane ograniczenie) działalności teoretycznej.
Zrekonstruowanie treści owych stanowisk jest zadaniem ważnym, lecz nie może ono
zastąpić rzetelnej analizy argumentów wysuwanych na ich rzecz. Jest tak
dlatego, że z punktu widzenia
rozstrzygnięcia owego sporu, kluczowa wydaje się ocena racji je wspierających,
a więc argumentów. Pominięcie tego zagadnienia oznaczałoby, że racjonalność
tego sporu jest czymś iluzorycznym i proponenci obu stanowisk w celu
rozstrzygnięcia tej kwestii mogą odwoływać się do perswazji lub chwytów
erystycznych. Argumenty rozumiem tutaj – stosując ustalenia K.
Twardowskiego – jako wytwory, a nie jako czynności. Zastosowana w
referacie metoda nie będzie się odnosiła do czynności argumentowania jako pewnego
konglomeratu faktycznie zachodzących czynności psychicznych. Stąd, nie będą
podlegały ocenie motywy lub okoliczności, które mogły doprowadzić do powstania
obu typów argumentów. Dokonam rekonstrukcji faktycznie używanych w sporze
argumentów, która ma pokazać najbardziej poprawne i odporne na zarzuty wersje
tych argumentów. Dopiero takie ustawienie pola problemowego pozwoli na
adekwatną metodologicznie ocenę, które z
tych rozumowań należy uznać za lepsze (pod pewnymi względami) od innych.
Referat będzie zawierał typologię argumentów, która stanowi punkt wyjścia do
analizy ich poprawności. Samej analizy dokonam na podstawie nie tylko ustaleń
wywodzących się ze współczesnych teorii argumentacji w ogóle, lecz także z
pojęcia ograniczeń argumentów, które dzieli się na ograniczenia bezwzględne i
względne. Celem referatu ma być ukazanie swoistej „mapy”, która ma
być pomocnym narzędziem przy opisie sporu o charakter Uniwersytetu. Treścią
owej mapy będzie lista możliwych ruchów argumentacyjnych dostępnych dla obu
stron tej kontrowersji. Nawet jeśli owa mapa nie przyniesie ostatecznego
rozstrzygnięcia problemu, to pozwoli na głębsze zrozumienie przesłanek, na
których opierają się konkretne argumenty pojawiające się od jakiegoś czasu w
sferze publicznej.
Pożądane cechy osobowości nauczyciela akademickiego
– wybrane aspekty
Bartłomiej Gołek
Uniwersytet Jagielloński
W toczącej się dyskusji o jakości i reformie szkolnictwa wyższego, na pierwszym planie poruszane są zagadnienia dotyczące programów studiów, treści i efektów kształcenia, krajowych ram kwalifikacyjnych, a także sprawy finansowania uczelni i nowoczesnego zarządzania nimi. Tematy związane z kadrą akademicką, jeśli się pojawiają, ograniczają się właściwie do nowych procedur awansu naukowego, skrzętnie liczonego w punktach, w mierzalnych kategoriach funkcjonowania zawodowego. W niewielkim zaś stopniu poruszane są kwestie dotyczące dyspozycji osobowościowych nauczycieli akademickich, ich przygotowania moralnego i struktur aksjologicznych. Do wybranych, pożądanych dziś cech osobowości pracowników naukowo-dydaktycznych zaliczyć można m.in.: wolnomyślność, autentyczność, wierność, skromność, skłonność do refleksji i myślenia teoretycznego oraz postawę afirmacji życia. Z afirmatywną postawą wobec życia wiąże się taka cecha osobowości nauczyciela akademickiego, która chroni go przed konformizmem i bezkrytycznym zadowoleniem. Afirmacja życia ze wszystkimi jego niedostatkami i brakami zachęcać będzie nauczyciela akademickiego do nieustannej pracy nad sobą, do przezwyciężania własnych ograniczeń, do samodoskonalenia, to zaś będzie rzutować wymiernie na jakość jego pracy ze studentami. Każdorazowy przyrost własnej świadomości, nowy pogląd, nowo nabyta wiedza, wzniesienie się na wyższe stanowisko umysłowe budzą w nauczycielu konieczność przeniesienia tych zdobyczy na innych, budzą intelektualny czy moralny entuzjazm i chęć podzielenia się nim ze studentami. Nauczyciela akademickiego cechować powinna zdolność do szerokiej i wnikliwej refleksji połączona ze zdolnością do myślenia teoretycznego, a więc myślenia na wysokim poziomie abstrakcji. Nie jest to łatwe w czasach, kiedy wymaga się od studiów akademickich, od uniwersytetów, wreszcie od pracowników naukowo-dydaktycznych coraz większego nachylenia praktycznego, coraz wyraźniejszej orientacji na edukację pragmatyczną, ściśle zawodową, z oderwaniem od wiedzy ogólnej. Nauczyciel akademicki nie powinien uciekać w chłodno wykalkulowane techniczne sprawstwo, w ciasny pragmatyzm i utylitaryzm, refleksja nad działaniem, głęboki namysł nad sobą i własnym doświadczeniem zawodowym stanowią ważny element jego profesjonalizmu oraz warunek zawodowej autonomii i osobistej wolności. Z tym zaś wiąże się kolejna istotna cecha osobowości, jaką jest wolnomyślność. Osobę nauczyciela akademickiego cechować ma wolność myślenia, co zdaje się być ściśle związane z posłannictwem uniwersytetu i jego ideą. Środowisko akademickie ma być ostoją dobrze pojętej wolnomyślności, winno stać po stronie racjonalności, przeciwstawiać się wszelkim dogmatyzmom i schematyzmom w urządzaniu spraw życia publicznego, protestować przeciwko krzywdzącym stereotypom, różnorakim postaciom ksenofobii i nietolerancji.
Zarządzanie jakością edukacji w
systemie kształtowania konkurencyjności uczelni
Ludmyła Halko (Галько Людмила)
Uniwersytet Ekonomiczny w Tarnopolu,
Ukraina
W warunkach współczesnego poziomu rozwoju rynku
usług edukacyjnych na Ukrainie głównym celem kształtowania systemu zarządzania
jakością w szkolnictwie wyższym jest zapewnienie wysokiej konkurencyjności uczelni
poprzez prowadzenie perspektywicznych badań naukowych, zapewnienie wysokiej
jakości usług edukacyjnych, realizacja ważnych zadań społecznych oraz
integracja z globalną przestrzenią naukowo-techniczną.
Podczas formowania systemu
zarządzania jakością kształcenia w kontekście podwyższenia konkurencyjności
uczelni na Ukrainie konieczne jest zapewnienie realizacji następujących zadań:
- formowanie strategii rozwoju jako
integrującego elementu systemu zarządzania jakością kształcenia w szkolnictwie
wyższym, który zapewnia realizację celów procesu przygotowania specjalistów,
poprawia koordynację działań kadry naukowo-dydaktycznej skierowanych na
osiąganie celów i sprzyja efektywnemu wykorzystaniu wewnętrznego potencjału
uczelni;
- stworzenie odpowiednich warunków
umożliwiających uczelniom świadczenie usług edukacyjnych, przewidujących:
istnienie odpowiedniej bazy materialno-technicznej i infrastrukturalnej
niezbędnej dla realizacji procesu edukacyjnego; finansowanie programów
edukacyjnych; przystosowanie do specyfiki szkoły wyższej bazy metodologicznej;
stworzenie nowoczesnego systemu oceny poziomu nabytej wiedzy; powszechne
wykorzystywanie technologii edukacyjno-innowacyjnych; istnienie jakościowej
kadry dydaktycznej itd.;
- reforma systemu zarządzania w uczelniach,
bazująca na: decentralizacji zarządzania szkolnictwem wyższym; formowaniu
autonomii uniwersyteckiej w dziedzinie kadrowej, akademickiej, finansowej i
organizacyjnej; otwartości i przejrzystości procesu edukacyjnego;
odpowiedzialności uczelni za jakość usług edukacyjnych, również dzięki
wzmocnieniu kontroli społecznej ich działalności i efektywności kształcenia
specjalistów;
- aktywizacja pracy
naukowo-badawczej na uniwersytetach i formowanie kapitału intelektualnego
zdolnego do generowania nowych idei naukowych, zapewnienie im wsparcia w
procesie edukacyjnym i komercjalizacji wyników badań naukowych;
- integracja badań z procesem
edukacyjnym, umożliwiająca rozwijanie twórczego myślenia studentów,
kształtowanie nawyków zawodowych, umiejętności krytycznej analizy istniejących
teorii i hipotez i dzięki temu sprzyjająca tworzeniu podstaw do samorealizacji
absolwentów jako czołowych specjalistów w danej dziedzinie wiedzy;
- utrzymywanie bliskich relacji ze
strukturami gospodarczymi, współpraca z którymi wzmocni praktyczne
ukierunkowanie procesu edukacyjnego, będzie sprzyjać poprawie jakości
przygotowania wysoko wykwalifikowanych specjalistów, odpowiadających
zapotrzebowaniu rynku pracy i oczekiwaniom pracodawców w zakresie kompetencji
zawodowych, umiejętności wykorzystania zdobytej wiedzy w pracy.
Podsumowując, formowanie
konkurencyjności uczelni warto realizować podczas wdrażania systemów
zarządzania jakością w szkolnictwie wyższym, których wykorzystanie pozwoli
stworzyć odpowiednie zasoby dla procesu edukacyjnego, zwiększyć jakość jego
organizacji i stopień zadowolenia konsumentów (klientów) usług edukacyjnych,
kontrolować działalność edukacyjną uniwersytetów i jakość kształcenia
specjalistów na wszystkich etapach edukacji.
Uniwersytet idealny dla prosumenta.
Refleksja nad nowymi możliwościami zaangażowania studenta w tworzenie
rzeczywistości uniwersyteckiej
Magdalena Harasimowicz
Akademia Ignatianum w Krakowie
Ostatnie
dekady to niewątpliwie trudny okres dla zarządzających uniwersytetem. Wraz z
rozwojem nowych technologii dokonało się bowiem wiele zmian w codziennym
funkcjonowaniu zarówno studentów, jak i wykładowców. W odpowiedzi na nie
zaczęto się odwoływać do wyszukanych rozwiązań technologicznych. Mimo iż
w rzeczywistości uniwersyteckiej Internet stanowi standardowe narzędzie
komunikacyjne (np. wirtualne dziekanaty) i dydaktyczne (np. e-learning), sztaby
nauczycieli i wykładowców nieustannie pracują nad możliwościami wykorzystania
cyfrowych narzędzi w celach edukacyjnych. Przykłady efektów tych starań mogą
stanowić e-podręczniki (np. M. Żylińska, 2013) czy uniwersytety w sieci
(Ostrowicki, 2011). Wielu dydaktyków, jak chociażby F.W. Kron i A. Sofos
(2008) czy M. Żylińska (2013), podkreśla istotność pracy nad rozwojem
kompetencji medialnych zarówno studentów, jak i nauczycieli. W dobie
konwergencji (Jenkins, 2007) dbałość o zaangażowanie nowych technologii w życiu
szkolnym i uniwersyteckim stała się priorytetem. Jednakże powstaje pytanie
o to, czy starania te są wystarczające dla rozwoju edukacji przeznaczonej dla
młodych umysłów, zważywszy na to, że ekspertami w znajomości użytkowania
nowych technologii są przede wszystkim ludzie młodzi.
Jedną
z ważniejszych ról uniwersytetu jest wyjście naprzeciw potrzebom studenta
i respektowanie możliwości młodego człowieka. Mimo iż postęp
technologiczny przełamał wiele barier, ułatwiając podtrzymywanie kontaktów
międzyludzkich, w dużej mierze wpłynął na spłycenie relacji, powodując
osamotnienie jednostek (np. Turkle, 2013) w dążeniu do samookreślenia oraz
zabezpieczenia przyszłości. Dzisiejszy student to obywatel świata zagrożonego
groźbą bezsensu, będący w kryzysie tożsamości (Giddens, 2007), często zagubiony
w gąszczu możliwości i osadzony w obliczu zmultiplikowanych opcji wyboru
(Schwartz, 2013). Rodzi się zatem pytanie o to, jakie rozwiązania może
zaoferować uniwersytet w zwalczaniu tego typu trudności. Ponadto, często
zapomina się o tym, że współczesny student to nie tylko użytkownik nowych
technologii, ale również prosument (np. Siuda, 2012), dzielący się wytworami
swej (konsumenckiej) twórczości ze społecznością internetową. Jeśli więc ważną
potrzebą studenta jest chęć zaangażowania się w proces twórczy oraz
dzielenie się jego efektami, wydaje się, że jedno z zadań uniwersytetu winno
stanowić wykorzystanie tego potencjału.
W
związku z zasygnalizowanymi powyżej potrzebami i możliwościami znajdującymi się
po stronie studenta, powstaje pytanie, o to, w jaki sposób uniwersytet może na
nie odpowiedzieć. R. L. Ackoff, J. Magidson i H.J. Addison (2007), opisując
zasady projektowania ideału organizacji, zwracali uwagę na istotność udziału
wszystkich przedstawicieli grup interesariuszy w procesie projektowania. Warto
więc rozpatrzyć różne możliwości zmierzające do uzyskania korzyści przez
wszystkich zaangażowanych w projekt uniwersytecki przy jednoczesnej dbałości
o zachowanie zasady synergii w układzie uczelnia-student. Być może
rozwiązanie problemu związanego z respektowaniem potrzeb i możliwości
studentów jest aplikacja zasad marketingu do funkcjonowania uniwersytetu oraz
zaangażowanie młodych w tworzenie rzeczywistości uniwersyteckiej na zasadzie
społeczności fanowskiej. Rozważania te stanowią punkt wyjścia proponowanego
referatu.
Bibliografia:
Ackoff, R.L., Magidson, J.,
Addison H.J. (2007). Projektowanie
ideału. Kształtowanie przyszłości oragnizacji. Warszawa: Wydawnictwa
Akademickie i Profesjonalne, Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Zarządzania im.
Leona Koźmińskiego (tłum. A. Ehrlich).
Giddens, A. (2007). Nowoczesność i tożsamość. Warszawa:
Wydawnictwo Naukowe PWN (tłum. A. Szulżycka).
Jenkins, H. (2007). Kultura konwergencji. Zderzenie starych i
nowych mediów. Warszawa: Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne (tłum. M.
Bernatowicz, M. Filiciak).
Kron, F.W., Sofos, A. (2008). Dydaktyka mediów.
Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne (tłum. J.
Sztobryn-Giercuszkiewicz).
Ostrowicki, M. [Sidey Myoo]
(2011). Uniwersytet w Sieci. Od e-learningu do e-akademizmu. Zeszyty Artystyczne. Edukacja społeczeństwa
obywatelskiego – zróżnicowanie kultur edukacji. nr 21, s. 109–120.
Pobrane z: http://www.ostrowicki.art.pl/Uniwersytet%20w%20sieci.pdf
Schwartz, B. (2013). Paradoks wyboru. Dlaczego więcej oznacza
mniej. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN (tłum. M. Walczyński).
Siuda, P. (2012). Kultury prosumpcji. O niemożności powstania
globalnych i ponadpaństwowych społeczeństw fanów. Warszawa: Instytut
Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR.
Turkle, S. (2013). Samotni razem. Dlaczego oczekujemy więcej
zdobyczy techniki, a mniej od siebie nawzajem. Kraków: Wydawnictwo
Uniwersytetu Jagiellońskiego (tłum. M. Cierpisz).
Żylińska, M. (2013). Neurodydaktyka. Nauczanie i uczenie się
przyjazne mózgowi. Toruń: Wydawnictwo Naukowe UMK.
Wpływ emocjonalnych
uwarunkowań oceny na wyniki ankiet studenckich
Jan Jacko, Daniela
Szczepaniak, Tomasz Szewczyk Agnieszka, Śliwa
Uniwersytet
Jagielloński, Wydział Zarządzania i Komunikacji Społeczniej
Celem wystąpienia jest przedstawienie wyników przeprowadzonego
badania statystycznego na temat wrażliwości wyników na kontekst ankiet
studenckich. Przedstawione wyniki mają na celu pokazanie jak bardzo subiektywne
mogą być wyniki ankiet studenckich mających na celu sprawdzenie jakości
kształcenia na Uczelniach. Zamieszczony poniżej wykres pokazuje liczbową
interpretację odpowiedzi na uzupełnione przez studentów ankiety. Dane
przedstawione zostały w skali od -2 do 2 na zasadzie im wyższa wartość liczby
tym większy wpływ ma dany czynnik na ocenę przedmiotu. Ankiety przeprowadzano
na 9 różnych kierunkach, aby wybrana grupa była bardziej reprezentatywna.
Pytania dotyczyły wpływu: poziomu
trudności zaliczenia przedmiotu na jego ocenę(pytanie nr 1 na zasadzie im trudniej
zaliczyć przedmiot tym jego ocena niższa, pytanie nr 6 na zasadzie im łatwiej
zaliczyć przedmiot tym jego ocena niższa), przydatności uzyskanej na
przedmiocie wiedzy w przyszłości np. w pracy (pytanie nr 2 na zasadzie im bardziej
przydatna w przyszłości wiedza zdobyta na przedmiocie tym wyższa jego ocena),
roli przedmiotu w toku nauki (pytanie nr 3 na zasadzie im przedmiot bardziej
poboczny tym jego ocena niższa) wysokości uzyskanej oceny z zaliczenia z
przedmiotu na jego ocenę (pytanie nr 4 na zasadzie im wyższa uzyskana ocena tym
wyższa ocena przedmiotu) i poczucia
sprawiedliwości z powodu otrzymanej oceny (pytanie nr 5 na zasadzie im bardziej
student poczuje się pokrzywdzony otrzymaną oceną tym niższa ocena przedmiotu).
Przeprowadzone badanie potwierdza wpływ niektórych czynników emocjonalnych na
wynik ankiet studenckich i zależność tego wpływu od kierunku studiów
ankietowanych osób.
Czynniki wpływające na wybór uniwersytetu podstawą dyskusji na temat
organizacji uniwersytetu
Marta Jaksender, Robert Zakrzewski, Lech Leszczyński
Uniwersytet
Łódzki
Projekt koncepcji idealnego uniwersytetu wymaga przeprowadzenia gruntownych badań, uwzględniających szerokie grono osób, które z takiej instytucji będą korzystały, w szczególności studentów. Poznanie preferencji i oczekiwań osób, do których usługi szkoły wyższej są kierowane jest kluczowym elementem w tworzeniu celu do jakiego dążyć powinno zarządzanie uniwersytetem i ukształtowanie jego podstaw na bazie, która sprawi, że wizja ta będzie spójna z potrzebami rzeczywistych odbiorców. Należy zauważyć, że także studenci uniwersytetu posiadają swoje wyobrażenia co do działania takiej placówki. Miały one także istotny wpływ na wybór przez nich danej szkoły wyższej oraz kierunku studiów. Rozważania te prowadzą do wniosku, że szczególnie istotne dla określenia potrzeb społecznych, na jakie odpowiadać powinien uniwersytet, jest poznanie preferencji, które skłoniły studentów do wyboru danego uniwersytetu i kierunku kształcenia. Równie istotne w tej kwestii jest pozyskanie wiedzy z jakich źródeł kandydaci na studia czerpią informacje dotyczące ich edukacji oraz jaki ma to wpływ na ukształtowanie ich dalszych oczekiwań i decyzję czy dany uniwersytet spełni pokładane w nim nadzieje. W następnej kolejności należy dokonać weryfikacji na ile oczekiwania te zostały spełnione przez wybór określonej uczelni. Jest to dodatkowo uzasadnione, w szczególności z tego punktu widzenia, iż funkcjonowanie uniwersytetu i dążenie do jego idealnego kształtu jest możliwe tylko z udziałem studentów. Nie jest bowiem celem samym w sobie uniwersytet idealny, który nie wzbudza zainteresowania studentów dokonujących wyboru szkoły wyższej. Istotne jest także, by wiedza o tym co dany uniwersytet oferuje trafiała do szerokiej rzeszy osób wybierających się na studia.
W celu poznania potrzeb i oczekiwań studentów przeprowadzono badania z wykorzystaniem metod PAPI (Paper And Pen Personal Interview) oraz CAWI (Computer Assisted Web Interview) z udziałem studentów Wydziału Chemii Uniwersytetu Łódzkiego. W zakres pozyskanych informacji wchodziły następujące kwestie: czynniki mające wpływ na podjęcie studiów na wyższej uczelni, oczekiwane korzyści związane z ukończeniem studiów, czynniki uważane za istotne przy wyborze uczelni oraz kierunku studiów, źródła informacji o ofercie edukacyjnej i ich skuteczność, ocena funkcjonowania uniwersytetu.
Uzyskane informacje dotyczą studentów Wydziału Chemii Uniwersytetu Łódzkiego, jednakże uniwersalność postawionych pytań oraz rozważanych kwestii pozwala na sformułowanie wniosków w zakresie funkcjonowania także innych uniwersytetów. Analiza otrzymanych wyników może stanowić podstawę dyskusji na temat roli i optymalnej organizacji uniwersytetu w systemach społeczno-gospodarczych XXI wieku.
Gamifikacja
edukacji akademickiej na przykładzie pięciodniowego seminarium Grywalizacja w zarządzaniu karierą w
dolnośląskiej praktyce edukacyjnej
Ewa
Jurczyk-Romanowska, Uniwersytet Wrocławski
Ilona Zakowicz, Uniwersytet Wrocławski
Dominik Figiel, Uniwersytet Wrocławski
Justyna
Sochacka, Stowarzyszenie ARA
Gamifikacja to trend, który zyskuje coraz większą popularność w różnego
rodzaju działaniach biznesowych, społecznych, jest także coraz częściej
wykorzystywany w działalności edukacyjnej. Gamifikacja, zwana także
grywalizacją lub gryfikacją, to „(...)
świadome i celowe zastosowanie mechanizmów i technik wykorzystywanych podczas
projektowania gier, w celu zwiększania zaangażowania, lojalności, modyfikowania
zachowań i przyzwyczajeń ludzi (...). Założeniem grywalizacji jest
ukierunkowanie działań jej uczestników na określony cel, zgodny z oczekiwaniami
autora projektu i ich mobilizacji do podjęcia stosownych działań, nawet jeśli
są one uważane za nudne lub rutynowe”
(Definicje, n. c.)
W edukacji akademickiej poprawnie zbudowana i wprowadzona
gamifikacja może rozbudzać zaangażowanie i motywację studentów poprzez
budowanie pozytywnego wzmacniania i nagradzania ich wysiłków. Aby jednak
osiągnąć stan wysokiego skoncentrowania na celach należy odpowiednio rozbudzić
ambicje studentów tworząc dodatkowy bodziec do uczenia się. W tym celu można wykorzystać mechanizmy, które dotychczas
pojawiały się w czynnościach dostarczających rozrywki, posiadających elementy
zabawy i rywalizacji. Zgrywalizowany program nauczania powinien zatem
uwzględniać mechanizmy znane z gier, przede wszystkim: punkty przyznawane za
wykonane zadania, poziomy trudności i zadania uwzględniające różną –
rosnącą w miarę budowania zaangażowania – trudność oraz inne, szczególne
bonifikaty mające budować zaangażowanie i wzmagać rywalizację uczestników.
Elementy gamifikacji umiejętnie wkomponowane w proces
nauczania mogą nie tylko przyczynić się do zwiększonej koncentracji na zadaniu,
ale również rozwinąć myślenie strategiczne i logiczne. Co wydaje się
szczególnie istotne w kontekście zarządzania karierą i konkurencyjnością
absolwentów na rynku pracy. W przeprowadzonym seminarium naukowym Grywalizacja w zarządzaniu karierą w
dolnośląskiej praktyce edukacyjnej, realizowanym w ramach projektu
współfinansowanego ze środków budżetu Województwa Dolnośląskiego, studenci
zdobywali wiedzę z zakresu zarządzania karierą, rynku pracy, finansów,
działalności gospodarczej, biorąc jednocześnie udział w rywalizacji. Program
seminarium został powiązany z rozbudowaną fabułą, systemem punktowym,
dodatkowymi odznaczeniami i nagrodami, a przede wszystkim rozbudowanymi
zadaniami wspomagającymi przyswajanie wiedzy i interakcje między zespołami.
Autorzy wystąpienia mają na celu przedstawienie
potencjału edukacyjnego gamifikacji w edukacji akademickiej oraz jej
zastosowania na przykładzie pięciodniowego seminarium Grywalizacja w zarządzaniu karierą w dolnośląskiej praktyce edukacyjnej.
Skoncentrują się przede wszystkim na wskazaniu możliwości, jakie daje
grywalizacja w odniesieniu do motywowania studentów i wspierania ich rozwoju, nie
pomijając jednakże trudności związanych z przygotowaniem całościowego programu
gamifikacji. Podzielą się dobrymi praktykami oraz wnioskami wypływającymi z
przeprowadzenia zgrywalizowanego seminarium naukowego.
Bibliografia: Definicje
[Online]. Protokół dostępu: grywalizacja24.pl/definicje/, [2015, styczeń 2].
Interdyscyplinarność wykształcenia a
współczesne wymogi pracodawców w Polsce – Quo
Vadis Universitas Jagellonica Cracoviensis?
Kamil Jurowski1, Anna Jurowska2, Małgorzata
Krzeczkowska3,4, Wojciech Piekoszewski1,5
1 Zespół Analiz Toksykologicznych i Farmaceutycznych, Zakład Chemii
Analitycznej, Wydział Chemii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
2 Zespół Chemii Koordynacyjnej, Zakład Chemii Nieorganicznej, Wydział Chemii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
3 Zakład Dydaktyki Chemii, Wydział Chemii, Uniwersytet Jagielloński w
Krakowie
4 VI. Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza w Krakowie
5 Pracownia Wysokorozdzielczej Spektrometrii Masowej, Wydział Chemii,
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
Zwolennicy interdyscyplinarności uważają, iż nie istnieje taka dyscyplina, która miałaby własną autonomię oraz niemożliwe jest całkowite odizolowanie się od innych nauk, z kolei osoby prezentujące odmienne stanowisko dowodzą, że interdyscyplinarność jest przejawem uzurpacji tożsamości i w ogóle nie jest rzeczą możliwą do zrealizowania.
Autentyczność innowacyjności oraz wymagane warunki rzetelności badań naukowych są efektem narastających specjalizacji dociekań naukowych prowadzonych w ramach rozmaitych nauk szczegółowych. Implikacja specjalizacji naukowych jest naturalną potrzebą uchwycenia wyników badań szczegółowych w szerszej perspektywie, często sięgając do innych dyscyplin. Wydaje się bowiem, że wykraczanie poza podstawowe dyscypliny naukowe daje ukazywanie korelacji między szczegółowymi wynikami i budowanie bardziej całościowych, interdyscyplinarnych płaszczyzn wiedzy, wykorzystując efekt synergii.
Choć panuje obecnie przekonanie, że nastała „era interdyscyplinarności” paradoksalnie to zagadnienie jest bardzo problematyczne, albowiem wiąże się z nim poczucie swoistej ambiwalencji, brak samowystarczalności oraz trudno jest mówić o własnej autonomii.
Czy wykształcenie interdyscyplinarne jest pożądane z punktu widzenia potrzeb społecznych oraz współczesnych wymogów pracodawców? Patrząc przez pryzmat studentów oraz nauczycieli akademickich Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie , autorzy prezentują współczesne możliwości interdyscyplinarności kształcenia w odniesieniu do potrzeb współczesnych pracodawców. Przedstawione aspekty w wystąpieniu stanowić będą próbę diagnozy barier oraz różnorodne punkty widzenia dla rozwoju badań interdyscyplinarnych na Uniwersytecie Jagiellońskim. W wystąpieniu będą poruszane zarówno aspekty metodologiczne jak i instytucjonalne w prowadzeniu badań o charakterze interdyscyplinarnym w odniesieniu do współczesnych możliwości i trendów naukowych oraz dydaktycznych. Prezentowana tematyka będzie poruszała z jednej strony walory poznawcze i heurystyczne podejść interdyscyplinarnych, z drugiej strony ukazywać będzie rozwój badań interdyscyplinarnych na wybranych przykładach praktycznych. Zostaną przedstawione również czynniki hamujące rozwój badań interdyscyplinarnych (organizacyjne i prawne oddziałujące w obrębie nauki i edukacji), z którymi styka się na co dzień zarówno student, jak i nauczyciel akademicki w kontekście nowych zagrożeń instytucjonalnych, posługujących się własnym językiem europejskich systemów zarządzania nauką, które wykazują dużą siłę inwazyjności i inhibicji interdyscyplinarności.
Wystąpienie stanowi innowacyjne ukazanie złożoności, różnorodności problematyki interdyscyplinarności w kontekście idealności uniwersytetu, jako bardzo szerokiego horyzontu korelacji i dynamiki rozwojowej, w kontekście nowych potrzeb i wyzwań polskiego społeczeństwa i pracodawców w XXI w.
Dwie strony medalu
studiowania w trybie indywidualnym na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie
Kamil Jurowski1, Wojciech Piekoszewski1,2,
Anna Jurowska3,
Małgorzata Krzeczkowska4,5
1Zespół Analiz
Toksykologicznych i Farmaceutycznych, Zakład Chemii Analitycznej, Wydział
Chemii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
2Pracownia
Wysokorozdzielczej Spektrometrii Masowej, Wydział Chemii, Uniwersytet
Jagielloński w Krakowie
3Zespół Chemii
Koordynacyjnej, Zakład Chemii Nieorganicznej, Wydział Chemii, Uniwersytet
Jagielloński w Krakowie
4Zakład Dydaktyki
Chemii, Wydział Chemii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
5VI. Liceum
Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza w Krakowie
Indywidualny tok studiów (ITS)
lub inaczej indywidualna organizacja (program)
studiów/nauczania (IOS, IPS, IPN) to specjalny tryb organizacji kształcenia w
szkole wyższej, który umożliwia studentowi indywidualne podejście do ustalania
terminów zajęć, zaliczeń oraz egzaminów, a także ustaleń w sprawie
obowiązkowych frekwencji na zajęciach. Dokumentem normującym organizację i przebieg studiów według indywidualnego toku studiów jest Ustawa z dnia 27 lipca 2005r. „Prawo o
szkolnictwie wyższym” (Dz.U. Nr 164, poz. 1365), art.171, ust. 2, z
późniejszymi zmianami, wg której „Student może studiować według
indywidualnego planu studiów i programu nauczania na zasadach ustalonych przez
radę podstawowej jednostki organizacyjnej lub inny organ wskazany w statucie”.
Dodatkowymi dokumentami są Regulaminy studiów – w przypadku Uniwersytetu
Jagiellońskiego w Krakowie jest to Regulamin studiów I stopnia, II stopnia oraz
jednolitych studiów magisterskich uchwalony przez Senat Uniwersytetu
Jagiellońskiego uchwałami z dnia 31 maja 2006 roku, z dnia 25 kwietnia 2007
roku, z dnia 7 maja 2008 roku oraz z dnia 25 marca 2009 roku (w brzmieniu
obowiązującym od 1 października 2009 r). Oprócz tego, każdy Wydział ma prawo
ustanowić własne zasady i regulaminy dotyczące studiowania
w trybie indywidualnym, które muszą być oczywiście w zgodzie z nadrzędnym
dyrektywami (Ustawa Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego i Regulamin Studiów).
Na Uniwersytecie Jagiellońskim w
Krakowie, wg obowiązującego Regulaminu studiów
pierwszego stopnia, drugiego stopnia oraz jednolitych studiów magisterskich
można znaleźć punkt V. dotyczący indywidualnej organizacji i zmiany w ramach
toku studiów, § 24:
1. Kierownik podstawowej jednostki organizacyjnej na
wniosek studenta może wyrazić zgodę na odbywanie studiów według indywidualnego
planu studiów i programu nauczania (indywidualny tok studiów - ITS).
2. Szczegółowe warunki i zasady indywidualnego toku
studiów określa rada podstawowej
jednostki organizacyjnej.
3. Indywidualny tok studiów może polegać w szczególności
na:
1) modyfikacji sposobu realizacji celów i efektów
kształcenia ustalonych w standardach kształcenia, obowiązujących na danym
kierunku studiów i określonym poziomie kształcenia, sekwencyjnego systemu zajęć
i egzaminów oraz modyfikacji formy zaliczeń i egzaminów, liczby punktów
zaliczeniowych wymaganej do zaliczenia roku studiów, porządku zajęć
dydaktycznych w ramach toku studiów, wymiaru godzin zajęć dydaktycznych,
2) uzyskaniu indywidualnej opieki nauczyciela
akademickiego,
3) eksternistycznym zaliczaniu zajęć, w porozumieniu z
prowadzącym przedmiot,
4) zmianach terminów egzaminów i zaliczeń z przedmiotów.
4. Student ubiegający się o przyznanie ITS przedstawia
kierownikowi podstawowej jednostki organizacyjnej do zaakceptowania tryb
zaliczeń i egzaminów przewidzianych na dany semestr oraz warunki zaliczeń
uzgodnione i zaopiniowane przez nauczycieli akademickich odpowiadających za
realizację poszczególnych przedmiotów w danym semestrze.
Indywidualny
tok studiów umożliwia, zatem rozszerzenie zakresu programu studiów, dokonywanie
modyfikacji w kolejności zaliczeń w programie danego kierunku, modyfikacji form
zaliczeń i egzaminów oraz uzyskania indywidualnej opieki nauczyciela
akademickiego. Takie rozwiązanie jest szczególnie pożądane w przypadku
ambitnych studentów chcących rozwijać swoje zainteresowania interdyscyplinarne.
Jednakże indywidualny tryb studiowania mogą również otrzymać osoby, które: 1)
studiują drugi kierunek
studiów, 2) chcą wyjechać na wyjazd w ramach stypendium zagranicznego, 3)
uczestniczą w reprezentacjach sportowych, 4) działają w organizacjach naukowych
i społecznych, 5) urodziły dziecko lub sprawują opiekę nad małym dzieckiem, 6)
posiadają choroby przewlekłe, 7) wydarzył się wypadek losowy, 8) chcą podjąć
pracę lub 9) posiadają szczególne sytuacje rodzinne lub zdrowotne.
Przedstawione informacje mogą
wskazywać na wiele zalet w trybie indywidualnego studiowania, jednakże oprócz
ogromnych korzyści istnieje wiele bardzo ważnych problemów związanych z tym
zagadnieniem. Celem wystąpienia jest zwrócenie szczególnej uwagi na zagadnienie
studiów w trybie indywidualnym na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie
zarówno z perspektywy opiekuna naukowego studentów objętych tym trybem
studiowania, jak i potrzeb oraz możliwości studentów. Podczas wystąpienia
zostaną podane przykłady sposobu realizacji takiego toku studiów i uzyskane
efekty w kontekście ideału uniwersyteckiego oraz w odniesieniu do współczesnych
potrzeb społecznych i pracodawców. Ponadto, zostaną przedstawione zalety oraz
wady funkcjonowania tej możliwości na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie na
przykładach i problemach, które napotkali studenci objęci ITS przez autorów
wystąpienia.
Interdyscyplinarność wykształcenia a
współczesne wymogi pracodawców w Polsce – Quo
Vadis Universitas Jagellonica Cracoviensis?
Warsztat kulturowy absolwenta krakowskiego uniwersytetu
Agnieszka Kania
Uniwersytet Jagielloński
Prowadzone w Polsce różnorodne badania socjologiczne dowodzą, że
uczestnictwo Polaków w kulturze pozostaje wciąż na niewysokim poziomie, a nawet
ulega zawężaniu. Rządowe raporty zwracają uwagę na zaniedbania w szeroko
rozumianej edukacji kulturalnej. Ich skutkiem jest zbyt częste korzystanie
przez społeczeństwo tylko z wytworów kultury popularnej, co odbywa się kosztem
udziału w przedsięwzięciach zaspokajających potrzeby wyższego rzędu. Powstaje
zatem pytanie, w jaki sposób można lepiej przygotować młodych, wykształconych
ludzi, elitę społeczną – absolwentów uniwersytetu – do umiejętnego
dokonywania wyborów kulturowych oraz świadomego uczestnictwa w kulturze.
Kraków jest tradycyjnie
uważany za stolicę kulturalną Polski, a badacze stawiają go na równi z
Warszawą, wskazując oba miasta jako wyraźnie dominujące centra kulturowe w
naszym kraju. Oprócz zmiennej i zależnej od wielu czynników oferty spędzania
wolnego czasu lub realizowania zainteresowań, Kraków oferuje – w
interesującym nas przypadku: studentom uniwersytetu – ogromną
różnorodność sposobów poznawania dziedzictwa i kontaktu z wytworami wielu
dziedzin sztuki. Różnorodność zwykle zbyt mało wykorzystywaną.
Uniwersyteckie kształcenie
wrażliwego i krytycznego odbiorcy kultury jest niewątpliwie jedną z pilnych
potrzeb społecznych. Zaplanowana z dużą dozą rozsądku edukacja kulturowa na
poziome szkoły kończącej się maturą (przedmiot o nazwie „wiedza o
kulturze”) jest bowiem realizowana w sposób wysoce niezadowalający, zatem
nie spełnia dostatecznie swej roli. Duże braki w znajomości krakowskiego, a
zatem także ogólnonarodowego dziedzictwa dostrzec można nawet u studentów
kierunków humanistycznych. Tymczasem umiejętność partycypowania w kulturze,
choć wysoce zindywidualizowana, należy do poszukiwanych na rynku pracy
umiejętności miękkich oraz wpisuje się w konstytucyjny zapis o tym, że
„Rzeczpospolita Polska stwarza warunki upowszechniania i równego dostępu
do dóbr kultury, będącej źródłem tożsamości narodu polskiego, jego trwania i
rozwoju”.
Projektowanym ideałem
byłoby wyposażenie każdego absolwenta krakowskiego uniwersytetu w ogólną
orientację co do zasobów kulturowych dawnej stolicy w kontekście znajomości
podstawowych zasad analizy i interpretacji różnych tekstów kultury. Tak
pomyślane zajęcia (np. 30-godzinne) nie wymagałyby dużych nakładów finansowych,
a jedynie dobrej organizacji i zmotywowanej kadry prowadzącej. Ich pilotaż
powinna zakończyć pogłębiona ewaluacja, by można było jak najlepiej dostosować
program do potrzeb konkretnych grup studenckich.
Ideał uniwersytetu versus potrzeby społeczne: uniwersytety Ameryki Łacińskiej wobec
wyzwań społeczno-politycznych na przełomie wieków.
Marta Kania
Instytut Amerykanistyki i Studiów
Polonijnych, Uniwersytet Jagielloński, Kraków
Analizując
rozwój i ewolucję uniwersytetów na terenie wielu krajów latynoamerykańskich
można pokusić się o wyznaczenie trzech kolejnych etapów, każdy rozpoczynający
się w początkach kolejnych wieków (XIX, XX i XXI), z którymi z pewną
powtarzalnością wiązały się najważniejsze koncepcje, idee i plany reform
szkolnictwa wyższego. Każdy z nich był wyrazem najbardziej palących, istotnych
kwestii natury politycznej, społecznej i kulturowej, przed którymi stawały
społeczności Ameryki Łacińskiej.
Pierwsze
postulaty wiązały się z procesem zrzucania zależności kolonialnej i
konstruowania niepodległych narodów-państw w ciągu pierwszych dekad XIX wieku.
Reformy uniwersytetów, w których przez cały okres kolonialny prowadzono
nauczanie według zasad scholastyki, które pozostawały w rękach zakonów i
Kościoła, nadzorowane przez Inkwizycję a dostęp do nich był kwestią klasową i
rasową (zasadniczo studiować mogli jedynie biali mężczyźni, ewentualnie bogaci
metysi) wymusiły rewolucyjne czasy amerykańskiego oświecenia, ruchów
niepodległościowych i „naukowego otwarcia” Ameryki. Konieczna stała
się przede wszystkim liberalizacja szkolnictwa, w którym dominowałoby
doświadczenie i podejście racjonalne w miejsce dotychczasowych skostniałych
schematów. Inicjatorem debaty na temat „ideału uniwersytetu” w
dobie niepodległości był Andres Bello, wybitny pedagog, polityk, prawnik i
filozof, który w odpowiedzi na rewolucyjne czasy opracował koncepcję „nowego
uniwersytetu”. Podstawowymi postulatami była jego powszechność,
interdyscyplinarność studiów, otwartość na nowe dziedziny nauki i – co
oczywiste – służba Ojczyźnie.
Postulaty
z 1843 roku tylko częściowo znalazły odzwierciedlenie w funkcjonowaniu starych
lub nowozakładanych uczelni. Utrzymująca się zła sytuacja uniwersytetów na
terenie wielu państw wiązała się z ogólnie złą kondycją instytucji państwowych,
niedostatecznie finansowanych i nieradzących sobie z pogłębiającymi się
problemami społecznymi, przede wszystkim coraz silniejszą stratyfikacją
społeczną, analfabetyzmem i biedą warstw niższych oraz tzw. „problemem
indiańskim”. U progu XX wieku ponownie zabrzmiały hasła reform, które
miały uzdrowić szkolnictwo wyższe. Świadomość koniecznej zmiany pojawiła się
wraz z nowymi prądami intelektualnymi dominującymi wówczas na terenie niemal
wszystkich krajów Ameryki Łacińskiej – pozytywizmem i indigenizmem, w
myśl których zaczęto dyskredytować dotychczasowy, nadal skostniały i nie
odpowiadający wyzwaniom rzeczywistości system edukacji. Sprzeciwiano się
„uczelni martwej”, jedynie produkującej dyplomy, utrzymywaniu się
podziałów klasowych, nepotyzmowi. Idealny uniwersytet początków XX wieku miał
być instytucją, która wypełnia ważną misję intelektualną, instytucją państwową,
której celem jest kształcenie młodzieży – największej nadziei i
przyszłości narodów-państw – w duchu postępu i otwartości intelektualnej.
Szkolnictwo wyższe winno być pojmowane, jako posłannictwo, służba publiczna i
– oczywiście – praca „dla dobra Ojczyzny”. Hasła zmian
i koniecznej reformy zostały najdobitniej wyrażone w ramach słynnego
panamerykańskiego ruchu Reformy Uniwersyteckiej (
Początek
XXI wieku to przyjęta na terenie wielu państw Ameryki Łacińskiej nowa polityka
uznania i respektowania dziedzictwa kulturowego ludności tubylczej, która
stanowi fundamentalną zmianę wobec czasów minionych, kiedy to dominowała
polityka skierowana ku eliminacji różnic kulturowych i deetnizacji ludów tubylczych,
w imię integracji z głównym, dominującym trzonem kultury narodowej. W myśl
obowiązującej współcześnie koncepcji polityki multikulturalnej (pluricultural) formułowane są podstawowe
założenia nowej jakości w relacjach między ludnością tubylczą a przedstawicielami
instytucji państwowych, w tym przedstawicielami szkolnictwa wyższego. Opierają
się one w dużej mierze na zaleceniach i programach wspierających rozwój tzw.
etnonauki, propagowanych przez UNESCO. Celem jest przeciwdziałanie
homogenizacji kultury i jej odbiorców oraz nauczanie powszechnego szacunku dla
odmienności kulturowych, etnicznych i rasowych zgodnie z zaleceniami i prawami
zapisanymi w Konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) no 169 z 1989
roku odnoszącej się do ludności tubylczej i plemiennej w krajach niezależnych
oraz w Deklaracji Praw Ludności Tubylczej (Declaration
on the Rights of the Indigenous Peoples) przyjętej na 61 Zgromadzeniu
Ogólnym ONZ w 2007 roku. Ideał uniwersytetu współczesnego, którego program
odpowiada wyzwaniom czasów to uczelnia, w której realizuje się nauczanie
dwujęzyczne, czy wprowadza nowe dziedziny wiedzy, takie jak filozofia andyjska
czy medycyna tradycyjna (zwana również medycyną alternatywną).
Bibliografia
Marta
Kania, Ewolucja idei cusqueñismo w
stulecie ruchu
Jeffrey L. Kleiber, The Popular Universities and
the Origins of Aprismo, 1921-1924, „HAHR”, Vol. 55, no 4.
Magdalena Śniadecka-Kotarska, Od deindianizacji do
reindianizacji Boliwii. O etnopolityce, etniczności i polityzacji ruchów
tubylczych, w: Karol Derwich, Marta Kania (red.), Ruchy społeczne i etniczne w Ameryce
Łacińskiej, WUJ, Kraków 2011, s. 55-76.
Stavenhagen, Rodolfo, Derechos Humanos de los Pueblos Indígenas, Comisión
Nacional de Derechos Humanos, México 2000.
http://www.cepal.org, Comisión Económica de América Latina y el Caribe
CEPAL.
„(Wy) uczeni dla rynku” ? – analiza
kompetencji miękkich pożądanych w kształceniu uniwersyteckim
Anna Kawalec
Uniwersytet Jagielloński
Dyskusja dotycząca misji uniwersytetów oraz sposobów
kształcenia na uniwersytetach toczy się od wieków. José Ortega y Gasset (2009) wśród
misji uniwersytetów wymieniał kształcenie profesjonalistów, działalność
badawczą i przysposobienie przyszłych badaczy,
przygotowanie absolwentów do pełnienia przywództwa w społeczeństwie,
oraz formację w zakresie kultury.
Po upływie 85 lat, kiedy misje i zadania uczelni wyczytać można na stronach
WWW, rozważania Ortegi y Gasset wydają się nie tracić na aktualności, choć
widoczna jest zmiana w rozkładzie punktów ciężkości w odniesieniu do
poszczególnych misji. Zdaniem Cano Pavón (2005) nastąpił
silny rozwój badań,
kosztem zadań edukacyjnych i
działań na rzecz kultury, które stały
się uzupełnieniem działalności uniwersytetów. W dyskusji akademików na
temat kształcenia wyższego coraz częściej słychać głosy, iż kształcenie
specjalistyczne zdominowało zadania współczesnych uniwersytetów
(„…na uniwersytetach kształceni są głównie wąsko wyspecjalizowani
fachowcy myślący schematami, używający w swoim zawodzie fachowego żargonu, a do
wszystkich innych celów – ubogiego języka potocznego.” (Nowak,
1998)). Ponadto studenci traktują studia
wyższe głównie jako klucz do sukcesu na rynku pracy i rozwoju kariery
zawodowej, tak więc nakład pracy i czasu, które poświęcają na działania i formację w zakresie kultury jest
znikomy (Cano Pavón, 2005). Niewątpliwie wpływ na opisany stan rzeczy
mają procesy globalizacyjne oraz rozwój społeczeństwa informacyjnego, w którym
wiedza jest traktowana w kategorii kapitału. Zmieniają się oczekiwania
ekonomiczne i społeczne wobec uniwersytetów. Pytanie „Jak i kogo powinien
kształcić uniwersytet?” pozostaje wciąż otwarte. Odpowiedzi na nie
poszukuje się w różnych kręgach – nie tylko uniwersyteckich, ale również
wśród interesariuszy tzw. zewnętrznych – głównie wśród przedstawicieli
rynku pracy.
W niniejszej pracy poddano analizie oczekiwania
pracodawców – jako jednej z grup interesariuszy uniwersytetów –
odnośnie kompetencji potencjalnych pracowników. Na podstawie badań polskich i
międzynarodowych, starano się ustalić czy potrzeby rynku pracy są zdominowane
przez kompetencje twarde i wiedzę specjalistyczną, a co za tym idzie, czy to
rynek pracy „narzuca” model kształcenia wąskospecjalistycznego na
uniwersytetach. Kolejno starano określić (na podstawie raportów z badań
pracodawców i artykułów naukowych), które z kompetencji miękkich i ogólnych są
pożądane na rynku pracy oraz jakie są preferencje potencjalnych pracodawców
odnośnie kształcenia studentów. W pracy analizowano kompetencje miękkie i
ogólne, które są pożądane u wszystkich absolwentów uczelni, niezależne od
branży. W tekście dokonano porównania kompetencji miękkich, poszukiwanych przez
pracodawców europejskich oraz polskich.
Bibliografia:
Cano Pavón, J. (2005). La “Misión de
Nowak, G. (1998). O misji uniwersytetu. Pobrano z lokalizacji Forum Akademickie:
http://forumakad.pl/archiwum/98/3/artykuly/10-zyce_akad.htm
Ortega y Gasset, J. (2009).
University of
brains
Agata Kołodziejczyk
Institute of
Environmental Sciences,
Astronomia Nova
Association
ForScience
Foundation
Meeting
Professionals International Foundation
One of the most impressive and mysterious transforming
structure on Earth is brain. Starting from birth, this folded
“jelly” organ undergoes plastic morphological and functional
changes, which are induced by external stimuli. Neurobiological view on
academic life sheds light on the basic natural laws, which drive human needs.
Laws of nature are extremely important to consider while creating artificial
rules and principles, especially in creating academic environment both for
workers, researches and students. Real quality and prestige of each university
is determined by the quality of brains studying and working in appropriate
academic environment. Academic environment should be designed optional for
efficient and productive brains development. Two aspects seem to be crucial in
the academic environment design: meeting appropriate people and modernization
of education. Meeting people is one of the most important stimuli for brain
transformation. Relations with other people have crucial influence on
intellectual and social development. The power of meetings leads us to be
motivated, professional, useful and efficient, especially in the team.
Education, like other human activities in society, should undergo continuous
modernization and evaluation. One of reasons for such modernization are changes
in social and living conditions caused by development of technology. From the
last decade of the 20th century until now we experience revolutionary changes
in communication technologies and information storage. These factors strongly
influence the process of education and its environment. One of the most radical
changes occur in information space and information storage, in conditions and
rights to share information and in ways of using information to communicate.
Therefore it is important to learn brains for living in informatics society, to
be conscious users of variety of information-communication sources. Such skills
like searching, analyzing, filtrating, judging and organizing should be trained
to convert information abundance into knowledge and practical use in problem solving
and decision making cognitive processes, so crucial for economy and
development. How to motivate brains, make them creative and engaged? How to
increase focus and trust? How to stimulate neurogenesis during memory
consolidation processes in times of easy access to virtual memory storages?
Allowing students to participate and create scientific projects starting from
the idea and finishing at the valuable effect, brings them better understanding
what science is and which benefits can they obtain. Additionally, modern
projects should be interdisciplinary to improve teamwork and facilitate
communication with professionals. This presentation highlights the meaning of
neuroscience in modernization of the academic environment to create ideal
conditions for brain development.
Zagadnienie dywersyfikacji finansowania
uniwersytetu
Ihor Krysowatyj (Игорь Крысоватый)
Uniwersytet Ekonomiczny w Tarnopolu, Ukraina
W warunkach kryzysu oraz wpływów zewnętrznych,
uniwersytety borykają się z niewystarczającym finansowaniem programów
dydaktycznych i naukowo-badawczych. Zmusza to uczelnie do poszukiwań
dodatkowych środków finansowych z różnych źródeł. Dywersyfikacja dochodów jest
jednym z mechanizmów osiągnięcia niezależności finansowej, który otwiera przed
uczelniami nowe możliwości naukowo-dydaktyczne. Tylko finansowo i autonomicznie
niezależne uniwersytety będą w stanie spełnić swoją misję akademicką i osiągnąć
wyższą pozycję w społeczeństwie w przyszłości.
Świadomość
przyczyn występowania zagrożeń finansowych dla uniwersytetu wymaga korzystania
nie tylko z „tradycyjnych” źródeł dochodów, ale i poszukiwania
nowych. Poszukiwanie dodatkowych źródeł finansowania staje się konieczne w celu
złagodzenia negatywnych skutków zagrożeń rozwoju uniwersytetów. Obecnie wszystkie
systemy szkolnictwa wyższego stoją przed koniecznością opracowania efektywnych
modeli niezależnego finansowania.
Zarówno
w długim, jak i w krótkim okresie istniejący potencjał zwiększenia dodatkowego
finansowania ze źródeł prywatnych nie jest w stanie zastąpić finansowania
państwowego. Nie wszystkie uniwersytety mają jednakowe możliwości
zidentyfikowania nowych źródeł przychodów. Istotnym źródłem finansowania może
być czesne i inne usługi edukacyjne. Jednak to źródło mocno zależy od
przyjętego modelu finansowego, ponieważ w różnych krajach istnieją różne
podejścia do kwestii czesnego i opłaty za naukę. Wiele uniwersytetów, w pewnym
stopniu zróżnicowało strukturę przychodów. Dodatkowe źródła finansowania
(zlecenia na usługi naukowo-badawcze sektora biznesowego lub finansowanie
filantropijne) już obecnie stanowią znaczny odsetek w strukturze dochodów
uczelni.
Państwo odgrywa kluczową
rolę we wsparciu dywersyfikacji dochodów poprzez zapewnienie odpowiednich
warunków, usunięcie barier i stworzenie czynników stymulujących. W tym
kontekście nadanie szerokiej autonomii uniwersytetom jest bardzo ważnym
zadaniem. Praktyka pokazuje, że autonomia finansowa, a zwłaszcza autonomia
pracowników sprzyja dywersyfikacji dochodów. Zdolność znajdywania nowych,
dodatkowych źródeł finansowania wymaga elastyczności i autonomii uniwersytetów
w dziedzinie zarządzania swoją strukturą organizacyjną, finansami i kadrami.
Państwo i inne instytucje
finansujące uczelnie mogą wspierać dywersyfikację dochodów i uniwersytetów
poprzez doskonalenie metod i wymagań swoich programów finansowania. Nadmierna
złożoność zasad i obowiązków sprawozdawczych przeszkadza uniwersytetom w
dywersyfikacji przepływów finansowych. Struktury państwowe powinny mieć
świadomość tego problemu i skierować swoje działania na rzecz uproszczenia tych
procedur.
W tym kontekście szczególnego znaczenie nabiera rozwój
zawodowy liderów i menedżerów uczelni. Problemy zarówno dnia dzisiejszego, jak
i jutrzejszego wymagają od menedżerów i administratorów uniwersytetów
zdobywania nowych umiejętności, podejmowania nowych rodzajów działalności i
rozwijania współpracy z nowymi partnerami. Na poziomie operacyjnym wymaga to
również integracji nowego profilu pracowników, szczególnie w dziedzinie
zarządzania naukowo-badawczego, pozyskiwania środków finansowania, sformowania
zaplecza kadrowego, komunikacji i zarządzania finansowego. Krajowi i
międzynarodowi sponsorzy powinni dołożyć wszelkich starań mających na celu
wspieranie uniwersytetów w kwestii rozwoju odpowiednich programów stażowych.
Aktualność i ważkość tego
problemu powinny uwzględniać przyszłe reformy szkolnictwa wyższego. Aby
sprostać tym wyzwaniom wszyscy uczestnicy procesu: władze, krajowe, regionalne,
międzynarodowe organizacje i uczelnie muszą skierować swoją działalność na rzecz
uniezależnienia finansowego uniwersytetów.
Dwa ideały uniwersytetu: debata nad reformami szkolnictwa
wyższego w Polsce w latach 2010-2014
Karolina Kukla
Uniwersytet Jagielloński
W czasach globalizacji i słabnącego państwa narodowego
nie można w pełni zachować klasycznego ideału uniwersytetu wypracowanego przez
Wilhelma von Humboldta na początku XIX w. Niemiecki filozof chciał, aby
uniwersytet stał się przestrzenią intelektualnej wolności i autonomii i
sprzyjał rozwojowi nauki jako wartości autotelicznej. Według Billa Readingsa
(1997) uniwersytet modelu
Humboldtowskiego związany był ściśle z silnym państwem narodowym, które
dostarczało mu środków finansowych w zamian za wytwarzanie i propagowanie
kultury narodowej, co z kolei służyć miało wzmacnianiu państwa. W epoce
ekonomicznej globalizacji, jak twierdzi Readings, państwo zrywa związek z klasycznym modelem uniwersytetu,
ponieważ rola państwa ograniczona zostaje wyłącznie do biurokratycznego
zarządzania, a jego legitymizacja nie opiera się już na reprezentowaniu
wspólnoty narodowej. Wobec tego Readings uznaje, że Humboldtowski model
uniwersytetu nie jest już aktualny, a sama przyszłość instytucji staje pod
znakiem zapytania.
Wydaje się jednak, że bez większego trudu można zarysować
ideał uniwersytetu do jakiego obecnie dąży większość krajów europejskich. Nazywany jest on często „uniwersytetem
przedsiębiorczym”, a jego konstytutywnymi cechami są: zorientowanie na
rynek, praktyczność, racjonalne zarządzanie oraz zdolność do generowania
innowacji. Adresatem usług oferowanych przez „uniwersytet
przedsiębiorczy” nie jest już państwo, jak było to w wypadku klasycznego
modelu uniwersytetu, a rynek. W czasach gospodarki opartej na wiedzy uniwersytet jest przede wszystkim instytucją, która
zaopatruję rynek w wykwalifikowaną siłę roboczą. Wraz z rozwojem gospodarki
opartej na wiedzy zwiększa się zapotrzebowanie na wykształconych pracowników,
którzy rekrutowani są właśnie z uniwersytetów. Z kolei zdolność instytucji do
transferu technologii, opracowywania patentów oraz tworzenia inkubatorów
przedsiębiorczości czyni uniwersytet centralnym elementem gospodarki opartej na
wiedzy, siłą napędową rozwoju ekonomicznego oraz katalizatorem konkurencyjności
gospodarek narodowych (Kwiek 2010) . Należy także zauważyć, że pomimo
pojawienia się na horyzoncie nowego ideału uniwersytetu, klasyczny wzorzec
nadal silnie kształtuje tożsamość środowiska akademickiego oraz debatę
publiczną na temat szkolnictwa wyższego. W Polsce widać to szczególnie w
przypadku sprzeciwu środowisk naukowych wobec niektórych reform szkolnictwa
wyższego wprowadzanych od 2010 r. Sprzeciw ten wyrażany jest właśnie poprzez
odwoływanie się do tradycyjnych koncepcji uniwersytetu, których kontynuacja pozwolić
ma na zachowanie jego autonomii, klasycznego etosu oraz niezależności badań
naukowych. Natomiast polityczni decydenci bardzo często powołują się na nowy
model „uniwersytetu przedsiębiorczego” wprowadzając swoje reformy,
jak było w przypadku utworzenia Narodowego Centrum Nauki i Narodowego Centrum
Badań i Rozwoju (Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego 2008).
Debata o reformach szkolnictwa wyższego z lat 2010-2014
pokazuje silny wpływ tych dwóch ideałów na przemiany jakie obecnie przechodzi
uniwersytet. Dla przykładu, powołanie Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki
jest w dużej mierze wynikiem ścierania się tych dwóch modeli oraz prób ich
pogodzenia. Program ten z jeden strony odpowiada koncepcji uniwersytetu
przedsiębiorczego, ponieważ zasadza się na systemie granatowym, z drugiej
strony skierowany jest wyłącznie do humanistów, którzy w swych badaniach bliżsi
są tradycyjnym wartością. Polskie reformy szkolnictwa wyższego z lat 2010-2014
oraz debata jaką wywołały ujawniają współobecność i wzajemną konkurencję dwóch
sprzecznych, tradycyjnej i nowoczesnej, wizji uniwersytetu.
Bibliografia:
Kwiek M. (2010). Transformacje
uniwersytetu. Zmiany instytucjonalne i ewolucje polityki edukacyjnej w Europie.
Poznań, Wydawnictwo naukowe UAM.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (2008). Budujemy na Wiedzy. Reforma Nauki dla Rozwoju Polski. Pozyskano z:
http://www.nauka.gov.pl/g2/oryginal/2013_05/b690a5e058dc3686b8f5703484d3cb76.pdf
Społeczne zadania
uniwersytetu – kształcenie ludzi zaangażowanych w pracę
Konrad Kulikowski
Uniwersytet
Jagielloński, Instytut Psychologii
Celem wystąpienia będzie przedstawienie tezy, iż
uniwersytet powinien kształcić ludzi zaangażowanych w swoją pracę, poprzez
promowanie wśród studentów postawy do „bycia zaangażowanym” oraz
budowanie w nich przekonania o własnej skuteczności (Bandura, 2012) w zakresie
modyfikowania środowiska pracy. W ramach wystąpienia autor podejmie próbę
odpowiedzi na pytania: Czym jest zaangażowanie w pracę? Dlaczego uniwersytet
powinien kształcić zaangażowanych pracowników? Jak kształtować postawę bycia zaangażowanym?
Czym jest aktywne zmienianie środowiska pracy? Jak przygotować do aktywnego
zmieniania środowiska pracy?
Teza
zostanie omówiona w świetle wyników badań w ramach teorii wymagań i zasobów
pracy Job Resources - Demands Theory
(JR-D) (Bakker i Demroutii, 2014). Zaangażowanie w pracę (work engagement) rozumiane jest tutaj, jako pozytywny stan umysłu
charakteryzujący się wigorem, oddaniem się pracy i zabsorbowaniem pracą będący
wynikiem interakcji wymagań, jakie praca stawia oraz zasobów pracy i zasobów
osobistych (Schaufeli i in., 2006). Kluczowe dla omawianej tezy jest wynikające
z teorii JR-D założenie, iż pracownicy mogą samodzielnie oddziaływać na poziom
swojego zaangażowania poprzez aktywne zmienianie środowiska pracy (job crafting) w taki sposób, by
generowało zasoby i obniżało wymagania tworząc warunki do rozwoju zaangażowania
(Tims i in., 2012.). W takim ujęciu, zaangażowanie i zadowolenie z pracy, to
nie tylko wynik działania niezależnych od jednostki procesów, ale konsekwencja
jej świadomych decyzji i wyborów.
Pracownicy zaangażowani cechują się lepszym zdrowiem (Schaufeli i in.,
2008; Karatepe i in. 2014) przejawiają
też wyższy poziom zadowolenia z pracy i całości życia (Hakanen i Schaufeli,
2012). Wpływają także na efektywność funkcjonowania organizacji, poziom zysków
firm i satysfakcję klientów (Xanthopoulou i in., 2009; Harter i in., 2010,
Bakker i Bal, 2010; Rich i in., 2009). Zaangażowanie pociąga za sobą zatem
szereg korzyści zarówno dla pracownika, jak i zatrudniającej go organizacji.
Konieczne wydaje się, zatem dbanie o zaangażowanie pracowników już na etapie
edukacji.
Edukacja
uniwersytecka ze względu na swoją specyfikę może być czymś więcej niż tylko
przekazywaniem i testowaniem wiedzy. Absolwenci uniwersytetów na skutek
doświadczeń akademickich mogą zostać wyposażeni w przekonanie o własnej
skuteczności, wiedzę o swoich mocnych stronach, zaangażowaniu w pracę i
znaczeniu aktywnego kształtowania środowiska swojej przyszłej pracy. Na
nieustannie zmieniającym się rynku pracy mogą być to cenne wartości.
Bibliografia:
Bakker A.B., & Demerouti E. (2014). The Job Demands-Resources
Theory [in:] P. Y. Chen, C. L. Cooper (Ed.), Work and Wellbeing: A Complete Reference Guide, Volume III (pp.
37-65).
Bakker, A.B., & Bal, M.
P. (2010). Weekly Work Engagement and Performance: A
Study among Starting Teachers. Journal
of Occupational and Organizational Psychology, 83 (1), 189–206
Bandura, A. (2007). Teoria społecznego uczenia się.
Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Hakanen,
J. J. & Schaufeli W. B. (2012). Do burnout and work engagement
predict depressive symptoms and life satisfaction? A three-wave seven-year
prospective study, Journal of Affective Disorders, 141(2-3),
415–24.
Harter J. K., Schmidt F. L.,
Asplund J. W., Killham E .A., Agrawal S.(2010). Causal Impact of Employee
Work Perceptions on the Bottom Line of Organizations, J.Perspectives on Psychological Science, 5(4), 378-389.
Karatepe, O. M., Beirami, E., Bouzari, M., &
Safavi, H. P. (2014). Does work engagement mediate the
effects of challenge stressors on job outcomes? Evidence from the hotel
industry. International Journal of Hospitality Management, 36, 14–22.
Rich, B. L., LePine J. A.,
Crawford, E. R. (2010). Job engagement: Antecedents and effects ofjob
performance, Academy of Management
Journal, 53, 617–635.
Schaufeli W.B., Bakker A.B.,
Salanova M. (2006). The measurement of work engagement with a short
questionnaire: A cross-national study. Educational
and Psychological Measurement, 66, 701–716.
Tims,
M., Bakker, A. B., Derks, D. (2012). Development and validation of the job
crafting scale. Journal of Vocational Behavior, 80(1), 173–186.
Xanthopoulou, D., Bakker, A. B., Demerouti, E., Schaufeli, W. B.
(2009). Work engagement and financial returns: A diary study on the role of job
and personal resources, Journal of
Occupational and Organizational Psychology, 82(1), 183–200.
Życie a prawo –
społeczne zadanie uniwersytetu
Piotr Lakowski
Credit Agricole Bank
Polska S.A.
Ignorantia iuris
nocet.
Uniwersytety oraz wszelkie inne szkoły wyższe powinny w ten sposób
przygotowywać swoich absolwentów aby nigdy nie usłyszeli od innej osoby, iż
nieznajomość prawa szkodzi. Naruszenie prawa, rodzi bowiem odpowiedzialność
karną. Jak doskonale wiadomo, nieznajomość prawa nie zwalnia nikogo z jego
przestrzegania. Jednakże dosyć trudno jest przestrzegać prawo, bez jego
znajomości. O ile jednak kwestia świadomości prawa ewentualnie nie dotyczy
absolwentów kierunków prawniczych, to jednak zapewne ogromnej części
absolwentów pozostałych kierunków studiów. Kształcenie się na Uniwersytecie
niesie za sobą olbrzymi rozwój nie tylko merytoryczny, który jest związany z
kierunkiem studiów ale także mentalny, psychiczny, ogólny. Ale czy niesie za sobą
rozwój w dziedzinie prawa? Prawa, z którym każdy ma przecież styczność na co
dzień? Prawa, z którym każdego dnia ludzie mają nieświadomie do czynienia? Aby
zapewnić społeczeństwu dostęp do przepisów prawa wszystkie akty prawne musza być publikowane i ogólnodostępne
dla każdego. W naszym kraju akty prawne są dostępne w Dzienniku Ustaw oraz w
Monitorze Polskim. Ale czy to jest wystarczające? Każdy ma do nich dostęp.
Każdy może w każdej chwili sięgnąć po Dziennik Ustaw i „poznać
prawo”. Ale czy to robi? Czy wieczorem, gdy wróci do domu po ciężkim dniu
pracy, siada w fotelu i zamiast obejrzeć „Taniec z gwiazdami”
bierze do rąk Dziennik Ustaw? Owszem. Zdarza się, iż ktoś skorzysta z wiedzy
zawartej w Dzienniku Ustaw ale raczej dopiero gdy usłyszy od kogoś, że nieznajomość
prawa szkodzi. Niestety wtedy zazwyczaj jest już za późno.
Uniwersytety w bardzo
szczegółowy sposób kształcą i rozwijają swoich słuchaczy w ramach jakiegoś
określonego obszaru wiedzy. Ponadto, poprzez sposób kształcenia, rozwijają w
słuchaczach inne, bardziej ogólne zdolności takiej jak kreatywność, zarzadzanie
czasem itp. Niestety nie przygotowują swoich przyszłych absolwentów pod kątem
poznania funkcjonowania norm społecznych. Absolwent wyższej uczelni, innego
kierunku niż kierunek prawniczy, nie zna wielu niezbędnych na co dzień
zagadnień prawnych oraz nie jest świadomy jakie prawa jemu przysługują.
Oczywiście nie sposób przekazać wszystkie możliwe zagadnienia prawne gdyż jest
ich zbyt wiele i do tego są przystosowane specjalistyczne studia prawnicze,
natomiast wiele podstawowych i ogólnych tematów z zakresu prawa, bardzo
przydatnych a często wręcz niezbędnych do bezpiecznego funkcjonowania w
społeczeństwie absolwent wyższej uczelni znać powinien. Znajomości prawa wymaga
się jednak od każdego członka społeczeństwa bez względu na to czy jest on
absolwentem wyższej uczelni czy jedynie gimnazjum lub szkoły podstawowej
jednakże od kogo wymagać więcej jeśli nie od osób z wyższym wykształceniem?
Istnieje zatem potrzeba
społeczna idealnego uniwersytetu wprowadzenia zajęć z prawoznawstwa na
wszystkich uczelniach. Zajęcia te mogłyby pomóc w rozumieniu zasad prawa, co
mogłoby się przyczynić do szerszej świadomości prawniczej.
Moje wystąpienie przedstawiać
będzie zatem wachlarz korzyści, płynących z pogłębiania świadomości prawniczej
na uczelniach wyższych.
Uniwersytet idealny:
uniwersytet mobilny?
Marta Łukowska1,
Joanna Durlik2, Joanna Grzymała-Moszczyńska3, Weronika
Kałwak1, Krzysztof Kasparek4, Anna Żymełka5 i
Michał Wierzchoń1,6
1 Laboratorium Badań
Świadomości C-lab, Instytut Psychologii, Uniwersytet Jagielloński, Kraków
2 Laboratorium
Psychologii Języka i Dwujęzyczności LangUsta, Instytut Psychologii, Uniwersytet
Jagielloński, Kraków
3 Zakład Psychologii
Społecznej, Instytut Psychologii, Uniwersytet Jagielloński, Kraków
4 Centrum Ewaluacji i
Analiz Polityk Publicznych, Uniwersytet Jagielloński, Kraków
5 Instytut Filozofii, Uniwersytet Jagielloński, Kraków
6 Akademia Młodych
Uczonych, Polska Akademia Nauk
Zdobywanie doświadczenia badawczego w innych niż
macierzysty ośrodkach naukowych bywa uznawane za konieczny warunek pomyślnego
rozwoju zawodowego naukowców. Wydaje się być normą obowiązującą na światowym
rynku pracy naukowej zarówno obecnie, jak i w tradycji europejskiego życia naukowego.
Powstaje pytanie, w jakim stopniu norma ta obowiązuje w polskim środowisku
akademickim.
W
proponowanym wystąpieniu przedstawione zostaną wyniki badania ankietowego
przeprowadzonego przez przedstawicieli i przedstawicielki Inicjatywy Nauka
Ludzka Rzecz przy współpracy z Akademią Młodych Uczonych Polskiej Akademii
Nauk. Celem było zbadanie opinii polskiego środowiska naukowego na temat
najważniejszych korzyści płynących z krótko- i długoterminowej mobilności
krajowej i zagranicznej oraz kluczowych czynników ją ograniczających. Dodatkowo
badanie miało na celu skonsultowanie ze środowiskiem akademickim potencjalnych
rozwiązań, które mogłyby zwiększyć mobilność polskich naukowców. W badaniu
zwrócono szczególną uwagę na
zróżnicowanie oceny zjawiska mobilności ze względu na płeć i status w
środowisku akademickim, co w następnym kroku stanowić może podstawę
dostosowania strategii wspierania mobilności do potrzeb konkretnych grup
funkcjonujących w polskim środowisku akademickim.
Badanie zostało przeprowadzone za pomocą kwestionariusza
internetowego (CAWI) wiosną 2014 roku. Wypełniło ją 1012 osób o różnym statusie
w środowisku akademickim: od studentów po samodzielnych pracowników naukowych.
W ogólnej ocenie respondentów i respondentek mobilność krajowa i zagraniczna
jest pozytywnym zjawiskiem (wyżej jednak została oceniona mobilność
zagraniczna). Tylko nieco ponad połowa osób uczestniczących w badaniu
zadeklarowała odbycie w ostatnich pięciu latach trwającego co najmniej tydzień
wyjazdu w celach naukowych, przy czym większość opisywanych wyjazdów trwała
krócej niż miesiąc. Osoby badane za najważniejsze zalety mobilności uznały:
podniesienie poziomu pracy badawczej poprzez doskonalenie warsztatu i
poszerzanie tematyki prowadzonych badań, nawiązywanie kontaktów z innymi
badaczami, zmiana klimatu pracy i kultury organizacyjnej. Jako najważniejsze
bariery dla wyjazdów naukowych respondenci i respondentki wskazali: trudności
finansowe, konieczność zmian w życiu osobistym (przede wszystkim rozstania z
rodziną) i przeszkody administracyjne. Ważnymi czynnikami różnicującymi
odpowiedzi badanych były płeć i status w środowisku akademickim, jak również
rodzaj ośrodka naukowego (Polska Akademia Nauk versus uczelnie wyższe
prowadzące działalność naukowo-dydaktyczną), doświadczenie w mobilności oraz
dyscyplina naukowa.
W opinii autorów i autorek badania mobilność jest pożądana na
wszystkich etapach kariery naukowej, co wydają się wspierać wyniki analiz
pokazujące pozytywną ocenę zjawiska mobilności wśród respondentów. Poza
całościowym przedstawieniem wyników, w wystąpieniu szczególna uwaga poświęcona
zostanie zidentyfikowanym w badaniu barierom oraz potencjalnym rozwiązaniom,
które według respondentów i respondentek mogłyby przyczynić się do wzrostu
mobilności wśród polskich naukowców. Zagadnienia te wydają się kluczowe dla
obecnej sytuacji w polskim środowisku akademickim, stąd, naszym zdaniem, warto
uczynić je przedmiotem szerokiej dyskusji.
Idea laboratorium w
humanistyce
Piotr Marecki
Uniwersytet
Jagielloński
Punktem wyjścia do rozważań o idei laboratorium w polu
humanistyki będzie case study laboratorium The
Trope Tank prowadzonego przez Prof. Nicka Montforta na wydziale Comparative Media Studies w Massachussetts
Institute of Technology. Jest to jedno z wielu laboratoriów humanistycznych
MIT-u. Misją The Trope Tank jest
rozwijanie nowych praktyk w poezji i nowego rozumienia mediów cyfrowych poprzez
badanie materialnych, formalnych i historycznych aspektów programowania i języka.
Model pracy w laboratorium pozwala MIT spełniać misję jednej z najlepszych na
świecie uczelni, stawiającą nacisk w takim samym stopniu na proces uczenia,
prowadzenie badań i wykorzystywanie ich wyników w praktyce. Omówione zostaną
cechy składowe laboratorium: przestrzeń, sprzęt, model zespołowej pracy, rodzaj
przeprowadzanych badań, sposób nauczania oraz prowadzenia studentów jako
asystentów badawczych. Osobną częścią wystąpienia będzie omówienie idei
raportów technicznych, które The Trope
Tank regularnie publikuje, jako nowej formy komunikacji w polu humanistyki.
Case study jednego laboratorium
będzie punktem wyjścia do przedstawienia zalet pracy w modelu laboratoryjnym w
polu współczesnej humanistyki. Zorganizowanie procesów badawczych oraz nauczania
w model laboratoryjny jest rozwiązaniem dającym przede wszystkim możliwość
łączenia teorii z praktyką, co wiąże się z modelem nauczania opartym na
rozwijaniu konkretnego rzemiosła i rozwijaniu kompetencji opartych na
umiejętnościach. Istotnym aspektem działalności laboratorium jest także
możliwość realizowania eksperymentów, badań podstawowych, przygotowywania
naukowych raportów i ich komunikowanie oraz produkowanie namacalnych efektów
opartych na wynikach uzyskanych z badań.
Bibliografia:
Latour, B. (2009) Dajcie mi
laboratorium, a poruszę świat. przeł. Krzysztof Abriszewski i Łukasz Afeltowicz. Teksty
Drugie nr 1-2, 163-192.
Montfort, N. (2013) Beyond
the Journal and the Blog, The Technical Report for Communication in the
Humanities, Amodern http://amodern.net/article/beyond-the-journal-and-the-blog-the-technical-report-for-communication-in-the-humanities/
Montfort, N. & Fedorova,
N. (2012) Creative Material Computing in a Laboratory Context. A technical
Report from The Trope Tank, MIT, http://nickm.com/trope_tank/TROPE-12-03.pdf
The
Łukasz Matuszyk
Uniwersytet Śląski
Lindsay
Waters asserts that “[t]he
modern university takes the present organization of knowledge into separate
disciplines, all those gated communities, as inevitable and as natural as the
categories of niche-marketing. The blinkered professional who has become the
norm is not an intellectual who reads promiscuously in the hope he or she might
come upon a book that will change his or her life.” The modern researcher, as he claims later on, is urged to think
in a schematic way.
My presentation is aimed to introduce the functions that the university
fulfils in the modern society, as well as to indicate how the modern researcher
is limited in his/her intellectual work by the rules prevailing in the
academia. These rules are strongly connected to the market of products and
services, that is, to the processes of purchasing and selling. I will focus on
the egalitarianism of the university, the issue of separation between academic
disciplines, as well as schematic thinking in research (and science), referring
mainly to the humanities and economics.
Although I will attempt to be as objective as possible, I will speak from
the point of view of my – rather specific – university experience.
I am a graduate of two majors (Polish and English philology) at the
Bibliography:
Eliot, Thomas
Stearns. „The Aims of Education”. W: To Criticize the
Critic and Other Writings by T. S. Eliot, ss. 61–124. Lincoln:
University of Nebraska Press, 1965.
Griffin,
Ricky W. Podstawy zarządzania
organizacjami, przeł. Michał Rusiński. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN,
2007.
Kerr, Clark. The Uses of the
University. Cambridge, Mass.: Harvard University Press, 1963.
Kwiek, Marek. „The Classical German Idea of the University Revisited, or on
the Nationalization of the Modern Institution”. CPP RPS 1
(2006).
Lyotard,
Jean-François. Kondycja ponowoczesna. Raport o stanie wiedzy. Przeł.
Małgorzata Kowalska i Jacek Migasiński. Warszawa: Fundacja Aletheia, 1997.
Milewski,
Roman. Podstawy Ekonomii. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2003.
Neave, Guy. „Universities’ Responsibility to Society: An
Historical Exploration of an Enduring Issue”. W: The
Universities’ Responsibilities to Societies. International Perspectives,
red. Guy Neave. Amsterdam: Pergamon Press, 2000.
Ossowski,
Stanisław. „Społeczne funkcje nauki”, 1956.
http://lewicowo.pl/spoleczne-funkcje-nauki/ (dostęp: 5.01.2014).
Talcott, William.
„Modern Universities, Absent Citizenship? Historical
Perspectives”. CIRCLE Working Paper no. 39 (wrzesień 2005).
http://www.civicyouth.org/PopUps/WorkingPapers/WP39Talcott.pdf (dostęp:
2.01.2014).
Twitchell, James B. The Marketing of Megachurch, College Inc., and Museumworld. New York: Simon & Schuster, 2004.
Żakowski, Jacek. „Uniwersytet to nie szkoła
zawodowa”. W: „Gazeta Wyborcza” 7.01.2014. Dostępne w
Internecie: http://www.pressdisplay.com/pressdisplay
/viewer.aspx (dostęp: 12.01.2014).
––– http://rekrutacja.polsl.pl/Strony/SylwetkaAbsolwenta.aspx?WebPartTitle=WebPart&Filter1Field1=Identyfikator&Filter1Value1=446 (dostęp: 11.01.2014).
Zastosowanie modelu Berzega-Knudsena w definiowaniu
zapotrzebowania na usługi edukacyjne na przykładzie poszczególnych dziedzin
nauk ekonomicznych
Leszek Michalczyk
Uniwersytet Gdański,
Wydział Zarządzania, Katedra Rachunkowości
Celem wystąpienia jest prezentacja modelu służącego
rozwiązaniu problemu jakim staje się dostosowywanie oferty edukacyjnej do oczekiwań
rynku pracy. Jest to więc nie tylko deklaratywne odejście od dotychczasowych
postaw uczelni wyższych polegających na tworzeniu i rozwijaniu tych kierunków
studiów i specjalizacji, które budzą zainteresowanie kandydatów (maturzystów)
ale tych, które są odpowiedzią na zapotrzebowanie kreowane przez pracodawców.
Jest to więc zmiana poziomu odniesienia rynkowego uczelni wyższej z
dotychczasowego: usługodawca (uczelnia) – klient (student) na usługodawca
(uczelnia) – klient (przedsiębiorstwa, rynek pracy). Realizowany cel
odniesiono do tych dziedzin nauk ekonomicznych, które mają swe bezpośrednie
przełożenie na rodzaje wykonywanej pracy zawodowej przez absolwentów –
uwzględniono: Rachunkowość, Finanse i bankowość, Zarządzanie, Marketing,
Logistykę.
Analizę przeprowadza się wyłącznie w odniesieniu do rynku
pracy a więc wyklucza się osoby prowadzące działalność gospodarczą i inne
zrównane prawnie z pracownikami ale nie będące nimi w ekonomicznym znaczeniu
tego słowa (np. nienajemni rolnicy). Realizując powyższy cel proponuje się
przyjęcie opisowego modelu panelowanego Berzega-Knudsena. Model ten można
odnieść zarówno do uwarunkowań makro- jak i mikroekonomicznych i w ujęciu
wykorzystanym w wystąpieniu winien dać odpowiedź na pytania: Jak w przekroju poszczególnych województw
winna kształtować się oferta edukacyjna i gdzie występują ewentualne nisze? Jak
uniknąć zróżnicowania między ogólnym, uśrednionym dla całego kraju poziomem
bezrobocia a nadwyżkami i niedoborami w ramach dostosowywania ilości osób o
odpowiednich kwalifikacjach do ilości miejsc pracy oferowanych przez lokalne
rynki?
Współpraca nauki z
biznesem w kontekście oczekiwań i potrzeb społecznych XXI wieku. Ujęcie z
perspektywy biznesu
Teresa Myjak
Państwowa Wyższa
Szkoła Zawodowa w Nowym Sączu
Obecna sytuacja społeczno-gospodarcza wymaga podejmowania
skutecznego i efektywnego współdziałania
uczelni wyższych z podmiotami działającymi w sferze biznesu. Współpraca ta, w
warunkach zmieniającego się, niepewnego i turbulentnego otoczenia, wymaga zaangażowania
obydwu stron, prowadzenia dyskusji, proponowania rozwiązań pojawiających się
problemów oraz podjęcia i wdrożenia konkretnych działań. Jest to niewątpliwie
złożone przedsięwzięcie, wymagające zaangażowania czynnika ludzkiego, czasu
oraz nakładów finansowych. We współczesnym społeczeństwie, oprócz umiejętności
praktycznych i doświadczenia zawodowego, permanentnie wzrasta rola
wykształcenia i edukacji, ponieważ prognozuje się, iż społeczeństwo przyszłości
będzie społeczeństwem kształcenia ustawicznego. Kluczowym czynnikiem sukcesu
będzie prawdopodobnie ciągły proces uczenia się, zarówno w przypadku
poszczególnych jednostek, organizacji, jak również całego społeczeństwa. Aby
sprostać zmieniającym się wymaganiom zewnętrznym, obecnie należy ukierunkować działania
na wykształcenie kompetencji, które są niezbędne w praktyce gospodarczej (np.
kreatywność, przedsiębiorczość, inicjatywa).
Celem artykułu jest ukazanie potrzeby wzmocnienia
partnerstwa pomiędzy nauką a biznesem jako niezbędnego elementu realizacji
potrzeb i oczekiwań społecznych w XXI wieku. W związku z tym Autorka podjęła
próbę rozważenia i znalezienia odpowiedzi na takie pytania, jak m.in.: jakie są
wyzwania współczesnego kształcenia na poziomie studiów wyższych? Jak, w
obecnych realiach społeczno-gospodarczych, postrzegana jest młodzież akademicka
na rynku pracy oraz jaką ma ten rynek dla nich ofertę?, zważywszy, iż
zwiększają się wymagania kompetencyjne, jednocześnie zmniejsza się stan i
struktura zatrudnienia w gospodarce naszego kraju. Interesujące jest również
poznanie, jakie są oczekiwania pracodawców wobec młodych ludzi wkraczających na
rynek pracy po ukończeniu studiów wyższych? Ponadto, z uwagi na zdobyte
doświadczenie zawodowe w pracy na uczelni oraz w prywatnym przedsiębiorstwie,
Autorka podjęła również próbę przedstawienia barier oraz możliwości kooperacji
nauki z biznesem a także wskazała propozycje usprawnienia współpracy na
płaszczyźnie nauka – biznes, aby przynosiła ona lepsze rezultaty niż
obecnie.
Wilk nigdy nie będzie syty. Idea otwartego
dostępu wobec koncepcji uniwersytetów przemysłowych
Samuel Nowak, Konrad Gliściński
Uniwersytet Jagielloński
W naszym wystąpieniu zamierzamy omówić błędne założenia
polityki tzw. uniwersytetów przemysłowych oraz zarysować alternatywne modele funkcjonowania
uniwersytetu współcześnie. W pierwszej części referatu przyjrzymy się idei
uniwersytetów praktycznych, kształcących oraz prowadzących badania skorelowane
z szeroko rozumianym biznesem i rynkiem pracy. Postaramy się pokazać, że
nawet w obrębie doktryn forsujących komercjalizację badań, transfer wiedzy do
sektora prywatnego oraz kształcenie praktyczno-zawodowe postulaty te nie
zostały nigdy skutecznie zrealizowane. Co więcej, w praktyce okazały się one sprzeczne z ideą
swobodnej cyrkulacji wiedzy, antagonizując przeciw sobie naukowców i podkopując
współpracę międzyuczelnianą. W efekcie wiedza stała się przedmiotem
ścisłej reglamentacji, zamykanym i udostępnianym na rynkowych zasadach.
W drugiej części naszego
wystąpienia postaramy się pokazać na ile wprowadzenie zasad Otwartego
Dostępu może sprzyjać odrodzeniu idei wolnego i niezależnego uniwersytetu,
omijając przy tym pułapki koncepcji uniwersytetu przemysłowego. Podstawą naszej
prezentacji uczynimy Raport OpenUJ poświęcony wdrożeniem polityki otwartości na UJ, a
zamówiony przez prof. Marię-Jolantę Flis Prorektor UJ ds. Rozwoju. Postaramy
się pokazać na ile wdrożenie pewnych zasad OA pozwala wymknąć się błędnemu
przeciwstawieniu nauki stosowalnej nauce teoretycznej.
Idea
współczesnego uniwersytetu a moralność. Ponowoczesne zjawisko kontyngencji.
Marcin Ograbek
Uniwersytet Łódzki
Ponowoczesna idea kontyngencji to nowy paradygmat i sposób myślenia o
człowieku. Optuje on za wizją rzeczywistości, w której jednostka, na wszystkich
poziomach społecznego życia opiera się na zasadzie kalkulacji, immanentnego
szacowania możliwych zysków i strat. W kontekście kształcenia, akcentuje nie
tyle potrzebę zdobywania wiedzy, jak umiejętność reagowania przez człowieka w
pewnym wyizolowanym zespole zjawisk, które go dotykają. Człowiek kontyngenty
jest człowiekiem elastycznym, stosującym inwestycyjną teorię życia i
twórczości, w którym ustawicznie szacuje swoje szanse i możliwości.
Poniższe wystąpienie ma na celu przedstawienie koncepcji
zjawiska kontyngencji w perspektywie wyzwań i oczekiwań Uniwersytetu XXI wieku.
Jak organizować przestrzeń współczesnych wspólnot edukacyjnych? Czy w tak
stworzonym systemie społecznym znajduje się jeszcze miejsce na moralność i
dążenie do prawdy? Jaka idea rozwoju uniwersytetu jest najlepiej dostosowana do
kondycji człowieka ponowoczesnego?
Paradygmat kontyngencji
operujący metaforą szacowania zysków i strat zintegrował się totalnie z naszą
rzeczywistością, o wiele mocniej niż dotychczasowe „wielkie
narracje”, etosy moralne, społeczne czy religijne. Zjawisko to
niewątpliwie nabrało na znaczeniu przez wprowadzoną reformę szkolnictwa
wyższego i proces parametryzacji. Wydaje się wręcz, że współczesny uniwersytet
stał się miejscem spekulacji: zarówno studentów skłonnych nauczyć się tyle, aby
uzyskać zaliczenie na oczekiwaną ocenę, czy samych pracowników nauki,
skrupulatnie planujących karierę naukową i przeliczających punkty za
publikacje, starając się wykorzystać nadarzające się okazje do własnego
rozwoju.
Współczesny człowiek
ponowoczesny musi poruszać się, jako osoba kierująca się postawą opcjonalności
wyboru. O jego rozwoju stanowi zaś umiejętność interaktywnego bycia w danej
grupie społecznej. Dzisiaj nie ma znaczenia, czy jest się wyznawcą wielkich
utopii czy wielkich idei. Wiedza nie zabezpiecza już naszego pomyślnego życia,
jego skuteczności i pragmatyczności, chociażby z tego powodu, że nie jesteśmy w
stanie z góry określić, jaki zasób wiadomości będzie nam potrzebny za jakiś
czas. Czy wiedza, którą współcześnie się przekazuje rzeczywiście ma jeszcze
szanse zmieniać nasze życie czy też całkowicie utraciła na swojej istotności?
Biznes, rynek pracy i autonomia uniwersytetu. Przypadki
krakowskie
Palęcka Alicja
Uniwersytet Jagielloński
W debacie na temat stanu uniwersytetu i szkolnictwa wyższego w Polsce
często wspominana jest współpraca uczelni z biznesem oraz zadanie przygotowania
absolwentów i absolwentek na rynek pracy. Zagadnienia te częściej omawiane są
co najmniej z ostrożnością niż entuzjazmem (zob. Przyszłość uniwersytetu
2011; Sztompka 2014; ”Uniwersytet zaangażowany” 2010).
Równocześnie jednak problemy te wymieniane są jedynie hasłowo.
Podczas wystąpienia uściślę, czym w praktyce jest
współpraca uniwersytetu z biznesem oraz jakie działania podejmowane są przez uczelnie
w relacji z rynkiem pracy. Skupię się przy tym na przykładach lokalnych,
krakowskich. W tym celu scharakteryzuję pokrótce rynek pracy, na który ma
trafić corocznie niemal 50 000 krakowskich absolwentek i absolwentów („Szkolnictwo
wyższe” 2014). Następnie opiszę dotychczasowe praktyki w polu relacji
uniwersytetu z rynkiem pracy i biznesem: kierunki zamawiane, praktyki zawodowe,
działalność biur karier i śledzenie losów osób kończących studia,
komercjalizację wyników badań, akademickie inkubatory przedsiębiorczości,
bezpośrednią współpracę instytutów z przedsiębiorstwami.
Istotną częścią referatu będzie ocena wymienionych
praktyk, dla której normatywnym kryterium będzie model uniwersytetu
autonomicznego, gdzie autonomia jest rozumiana jako wolność kierunków
prowadzonych badań oraz treści nauczania. Stąd będzie wynikało rozróżnienie
pomiędzy działaniami Uniwersytetu Jagiellońskiego a pozostałymi uczelniami
krakowskimi.
Bibliografia:
Przyszłość uniwersytetu. Debata z
udziałem Włodzimierza Boleckiego, Tadeusza Gadacza, Małgorzaty Kowalskiej,
Jacka Migasińskiego i Piotra Nowaka (22.06.2011). Kronos. Tekst
dostępny: http://www.kronos.org.pl/index.php?23275,958.
Szkolnictwo wyższe w województwie
małopolskim w roku akademickim 2013/2014 (2014). Małopolski Ośrodek Badań
Regionalnych i Urząd Statystyczny w Krakowie.
Sztompka P. (2014). Kongres
Kultury Akademickiej 2014. Forum akademickie. Tekst dostępny:
https://forumakademickie.pl/informator-fa/patronaty/kongres-kultury-akademickiej-2014/
Uniwersytet
zaangażowany – zapomniana historia. Z Andrzejem Mencwelem rozmawia
Sławomir Sierakowski (2010). Uniwersytet zaangażowany. Przewodnik Krytyki
Politycznej, 12-48. Warszawa: Wydawnictwo Krytyki Politycznej.
Uniwersytet wobec
otwartej nauki
Diana Pietruch-Reizes
Uniwersytet
Jagielloński
W dyskursie o
współczesnym uniwersytecie kluczowe stają się kwestie upowszechniania,
transferu i wykorzystania wyników badań, między innymi poprzez otwarty dostęp
do publikacji i danych. W referacie zostaną przeanalizowane wybrane problemy
dotyczące otwartej nauki oraz działania uniwersytetów polskich na rzecz
otwartego dostępu do informacji naukowej na tle Europejskiej Przestrzeni
Badawczej.
Obecność uniwersytetów
w serwisach społecznościowych na przykładzie Facebooka
Malwina Popiołek
Uniwersytet
Jagielloński, Uniwersytet Opolski
Wystąpienie Obecność
uniwersytetów w serwisach społecznościowych na przykładzie Facebooka stanowić
ma próbę refleksji na temat tego czy serwisy społecznościowe są odpowiednim
kanałem służącym uniwersytetom do kontaktu z obywatelami. Serwisy
społecznościowe są współcześnie dla wielu ludzi bardzo istotnym źródłem
informacji. Służą one także często promocji i kreowaniu wizerunku zarówno osób,
jak i instytucji. Dla większości internautów codzienne korzystanie z social
media jest rzeczą oczywistą. Można zatem
zaryzykować stwierdzenie, że wzrastająca popularność tych nowoczesnych form
komunikowania w pewien sposób wymusza na osobach czy instytucjach publicznych
korzystanie z nich. Dotyczy to także uniwersytetów. Decydują się one na
aktywne wykorzystywanie serwisów społecznościowych, zwłaszcza
najpopularniejszego obecnie serwisu jakim jest Facebook. Prowadzenie oficjalnej
strony na Facebooku, jakkolwiek ma swoje zalety, nie jest jednak pozbawione
wad. Celem wystąpienia jest próba odpowiedzi na pytanie jak wygląda aktywność
polskich uniwersytetów na Facebooku, a także analiza pozytywnych i negatywnych
aspektów z tym związanych.
Uniwersytet tradycji
czy uniwersytet obywateli świata? Spór o kształcenie akademickie w ujęciu
Marthy Nussbaum oraz Alasdaira MacIntyre’a
Jolanta Prochowicz
Katolicki Uniwersytet
Lubelski, Wydział Filozofii
Problematyka edukacji wyższej jest obecnie szeroko
dyskutowana w literaturze filozoficznej tak w Polsce, jak i na świecie. Jest to
związane z radykalnymi zmianami w koncepcji kształcenia akademickiego
spowodowanymi wzrostem aspiracji edukacyjnych w polityce światowej. Zastąpienie
gospodarki przemysłowej opartej głównie na pracy robotniczej, gospodarką opartą
na wiedzy, innowacji i technologii stało się przyczyną umasowienia edukacji
wyższej, promowania nauk technicznych kosztem humanistyki oraz urynkowienia
samej instytucji uniwersytetu. Akademia coraz częściej postrzegana jest bowiem
jako „fabryka wiedzy”, w której dominuje typowy dla przedsiębiorstw
typ zarządzania, zaś student pełni rolę klienta, dla którego wiedza jest
towarem posiadającym określoną wartość rynkową[1]. W związku z tymi czynnikami, problemy dotyczące rozdźwięku
pomiędzy tradycyjnym pojmowaniem uniwersytetu, humanistyki i filozofii a ich
współczesnym obrazem, stają się coraz bardziej widoczne i coraz częściej
dyskutowane przez najbardziej wybitnych filozofów, do grona których zaliczani
są Nussbaum i MacIntyre. Ich koncepcje filozoficzne znajdują swoje liczne
opracowania, jednak nie spotkałam się dotychczas z zestawieniem ich poglądów
pod kątem tytułowych pojęć referatu.
Celem referatu jest zestawienie dwóch koncepcji uniwersytetu
reprezentowanych przez Alasdaira MacIntyre’a oraz Marthę Nussbaum –
dwojga szeroko znanych i dyskutowanych współczesnych myślicieli zajmujących się
problematyką filozofii społeczno-politycznej. W referacie omawiam ich
konkurencyjne wizje uniwersytetu oraz formułuję zastrzeżenia pod adresem każdej
z nich. Pierwszy model, reprezentowany przez MacIntyre’a można najkrócej
określić mianem tradycyjnego bądź też konserwatywnego, natomiast drugi, którego
rzeczniczką jest Nussbaum klasyfikuję jako liberalny. Różnicę w ich poglądach
dotyczących edukacji akademickiej wyznaczają dwa podstawowe czynniki –
stosunek do tradycji oraz rozumienie jednostki i wspólnoty. W stanowisku
liberalnym reprezentowanym przez Nussbaum indywiduum traktuje się jako podstawę
wszelkiej wspólnoty, zaś tradycję jako możliwą przeszkodę w samodzielnym
myśleniu i intelektualnym postępie. Natomiast w ujęciu konserwatywnym, którego
rzecznikiem jest MacIntyre, wspólnocie przypisywana jest rola nadrzędna wobec
jednostki, a tradycja stanowi warunek racjonalnej debaty w dziedzinie polityki
i moralności. Podczas referatu poddam analizie pojęcia tradycji, edukacji
liberalnej oraz edukacji kosmopolitycznej w rozumieniu omawianych przeze mnie
autorów.
Rola uniwersytetu w
rozwoju procesów autoedukacyjnych studentów
Katarzyna Rabiej
Uniwersytet
Jagielloński
Jedną z funkcji jaką pełni uniwersytet jest dydaktyka.
Pomimo, iż na uczelnie zdają pełnoletni, młodzi ludzie, to potrzebują oni
nadal, a może przede wszystkim wsparcia, zrozumienia, pomocy w swoim rozwoju.
Nie warto oszukiwać się, że w mury uczelni trafiają ukształtowane jednostki,
pewne swoich celów i ideałów. Pragnę zwrócić uwagę na jedną z wielu
funkcji edukacyjnych uniwersytetu, a mianowicie na naukę samokształcenia,
samorozwoju. Celem referatu jest analiza roli uniwersytetu w rozwoju procesów
autoedukacyjnych studentów.
Polski system edukacyjny zawodzi w obszarze kształtowania
wymaganych postaw, sprzyjających funkcjonowaniu zarówno w środowisku pracy, jak
i w życiu osobistym. Należy zwrócić szczególną uwagę to, iż współcześnie może
bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, na każdym leży ciężar rozwoju
osobistego i zawodowego. Pojęcie kariery ewaluowało ze strukturalnej
własności organizacji czy zawodu do własności jednostki we współczesnym zindywidualizowanym
społeczeństwie kreującym nowe style życia. To wymogi dzisiejszego świata
doprowadziły do nowego sposobu myślenia o karierze. Na każdej jednostce ciąży
odpowiedzialność za swoją karierę, co powoduje iż, każdy ma obowiązek pracować
nad jej rozwojem. Pojawia się zatem pytanie,
na czym dziś polega dojrzałość umysłowa? Czy na tym, aby umieć imitować wzorce
znalezione w źródłach, czy na tym, aby je twórczo przekształcać, wykazują
oryginalność?
Tutoring, to pojęcie, które powinno pojawiać się coraz
częściej na polskich uniwersytetach. Metoda tutoringu zakorzeniona w
starożytnej Grecji, dziś praktykowana na uniwersytetach Oxford i Cambridge.
Gdyby założyć, że jednym z celów dydaktycznych uniwersytetu jest rozwój
autoedukacyjny studentów, który dokonuje się poprzez kształtowanie osobowości i
ugruntowanie poczucia sprawstwa i kreowania własnego rozwoju (Jankowski, 2003),
to tutoring byłby metodą stworzoną do tego. Regularne spotkania podczas, których
indywidualnie lub w niewielkich grupach, nauczyciel akademicki ma możliwość
pracy nad zainteresowaniami, dobrymi stronami studenta, nad jego rozwojem, w
relacji dobrowolnej zgody na te spotkania, a nie przymusu, mogłyby tworzyć
wyjątkowe miejsce do wzbudzania i rozwijania procesów autoedukacyjnych.
Tutor jest jednocześnie nauczycielem i akademickim przewodnikiem, a
student aktywnym partnerem w tym spotkaniu. Łączy ich więź zaufania, która
pozwala na rozwój intelektualny i społeczny studenta (Brzezińska, Rycielska,
2009). Uniwersytet jest instytucją życia społecznego, ale równocześnie powinien
być miejscem rozwoju indywidualnego.
Na uniwersytecie relacja mistrz-uczeń może przynosić
największe korzyści ze względu na pewną dojrzałość studenta-ucznia, a
równocześnie decydować o jego losach. Uniwersytet nie powinien być tylko
instytucją w której można zdobyć pewien pakiet wiedzy i dyplom, ani
fabryką absolwentów, powinien raczej być miejscem rozwoju tak studenta, jak
i nauczyciela akademickiego. To właśnie uczelnia wyższa może być tym
miejsce, w którym toczą się debaty, na kształt dyskusji Sokratesa z
uczniami. Może to być wyjątkowe miejsce, w którym zbijając argumenty i
prowadząc do absurdalnej tezy, wskazuje się niepewność i brak ugruntowanej
wiedzy, lub wspiera się i pomaga w dotarciu do nieuświadomionej wiedzy.
Tutor pracując ze studentem rozwija jego kompetencje,
intelekt, kreatywność. W literaturze zajmującej się uzdolnieniami,
zdolnościami i talentami, spotykamy kilka modeli rozwoju talentu. Ja chciała by
rozważyć możliwość, czy zaproponowane modele nie mogą służyć do rozwoju każdej
osoby, nie tylko tej w szczególności utalentowanej. Analiza modeli rozwoju
talentu poniekąd może pokazać jakie powinny być spełnione warunki do
kształcenia kreatywności.
Bibliografia:
Jankowski, D. (2003). Edukacja
formalna a autoedukacja [w:] Wojnar, I.
(red.), Ten świat – człowiek
w tym świecie. Obszary sprzeczności edukacyjnych. Poznań: Dom Wydawniczy
Elipsa.
Brzezińska, A. I., Rycielska, L.
(2009). Tutoring jako czynnik rozwoju ucznia i nauczyciela. [w]: Czekierda, P.,
Budzyński, M., Traczyński, J., Zalewski, Z., Zembrzuska A. (red.), Tutoring w szkole. Miedzy teoria a praktyka
zmiany edukacyjnej. Wrocław: Towarzystwo Edukacji Otwartej.
Uniwersytet
jagielloński w mediach społecznościowych. Ideał społeczności uniwersyteckiej w virtual realisty
Dorota Rak
Uniwersytet
Jagielloński
Zagadnienie mediów społecznościowych w kontekście
działalności uczelnianej budzi zainteresowanie u wielu badaczy. Obecnie zyskuje
ono wymiar multidyscyplinarny – jest analizowane z różnych perspektyw
badawczych. Posiadając wiedzę o tym „jak jest?”, można podjąć się
próby prognozy „jak może być?”. Referat ma na celu wskazać
ewentualne drogi, których punktem końcowym jest uzyskanie odpowiedzi na pytanie:
co trzeba uczynić, aby Uniwersytet Jagielloński stanowił ideał w
„rzeczywistości wirtualnej”?
Punkt wyjścia będzie stanowił wstęp teoretyczny,
zawierający w swej treści swego rodzaju kompendium obecnych w nauce koncepcji z
zakresu działalności uniwersytetów w mediach społecznościowych. Następnie
zostaną przedstawione rezultaty przeprowadzonych badań jakościowych i
ilościowych mediów społecznościowych, składających się z kilku etapów.
Analiza rozpocznie się od określenia liczby aktywnych
kont związanych z Uniwersytetem Jagiellońskim
w serwisach społecznościowych oraz określeniu, jakiego typu podmioty
korzystają z tej formy komunikacji. Badaniom zostaną poddane różne podmioty
składające się na społeczność akademicką, na przykład: instytuty i wydziały, jednostki
ogólnouczelniane, koła naukowe, samorząd studentów, towarzystwo doktorantów
etc. Kolejny etap będzie polegał na analizie treści udostępnianych przez
administratorów. Końcowy etap badań ma na celu odpowiedź na pytanie o jakość
komunikacji prowadzonej w mediach społecznościowych między różnymi podmiotami:
dystrybutorami treści i ich odbiorcami. Na tej podstawie zostanie określony
stopień realizacji funkcji informacyjnej.
Badania będą stanowiły punkt wyjścia do diagnozy o
aktualną kondycję działalności Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie w
mediach społecznościowych. Opis zostanie wzbogacony o dane z innych ośrodków
akademickich i niewielką analizę porównawczą. Ostatni, kluczowy element
referatu będzie zawierał propozycje zmian, które mogą uczynić z Uniwersytetu
Jagiellońskiego miejsce idealne w rzeczywistości wirtualnej.
Idea zrównoważonego
rozwoju a efekty kształcenia na wybranych kierunkach studiów oferowanych na
polskich uczelniach.
Eliza Rybska, Agnieszka Cieszyńska
Wydziałowa Pracownia Dydaktyki i Ochrony Przyrody, Wydział Biologii,
Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu
Wraz z końcem grudnia
2014 roku finiszowała dekada edukacji na
rzecz zrównoważonego rozwoju ustanowiona 20 grudnia 2002 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ (Decade
of Education for Sustainable Development 2005-2014). Jej celem było, jak
czytamy na stronie informacyjnej ONZ, wspieranie dążeń promujących zrównoważony
rozwój społeczny, gospodarczy i ekologiczny. Stanowiła ona również okazję
do dokonania postępu w zakresie rozwoju człowieka oraz poprawy jakości
kształcenia, w celu uczynienia z niego kluczowego czynnika przemian. Nadszedł zatem czas
na ewaluację działań, na refleksję nad
pytaniami: co było planowane? W jaki sposób idea zrównoważonego rozwoju miała
wpłynąć, a jak wpłynęła na kształt edukacji generalnie, a w szczególności
edukacji na poziomie uczelni wyższych? Czy idea zrównoważonego rozwoju ma rację bytu we współczesnych wizjach
kształcenia na poziomie uniwersyteckim? A jeśli tak, to czy powinna być
przypisana do niektórych wydziałów, czy raczej powinno się ją realizować w
kształceniu na poszczególnych kierunkach studiów? Które filary są częściej
brane pod uwagę przy rozważaniach dotyczących zrównoważonego rozwoju i w
reszcie co ten termin oznacza dla osób zaangażowanych w kształcenie studentów?
W 1987 roku ukazał się raport Światowej Komisji
Środowiska i Rozwoju ONZ , w którym zdefiniowano pojęcie zrównoważonego
rozwoju, jako "Proces mający na celu zaspokojenie aspiracji rozwojowych
obecnego pokolenia, w sposób umożliwiający realizacje tych samych dążeń
następnym pokoleniom". „To jest taki rozwój, w którym potrzeby
obecnego pokolenia mogą być zaspokojone bez umniejszania szans przyszłych
pokoleń na ich zaspokojenie”. Realizacja tego rozwoju może być
rozpatrywana w
Celem tego opracowania jest dokonanie subiektywnego przeglądu literaturowego
umożliwiającego rozpoczęcie refleksji nad realizacją idei zrównoważonego
rozwoju na poziomie kształcenia uniwersyteckiego, w czterech wyznaczonych
obszarach, przez wzgląd na możliwości które stwarzają i zadań z nimi
związanych. Refleksja ta wsparta jest również przeprowadzoną analizą treści
efektów kształcenia na wybranych kierunkach
studiów oferowanych na polskich uczelniach pod kątem występowania w nich
wskaźników bezpośrednich lub pośrednich zrównoważonego rozwoju.
Bibliografia
Stoltenberg U. (2005) Nachhaltigkeit als Entwicklungs und
Lernprozess (Zrównoważony rozwój jako proces nauki i rozwoju), w: Stoltenberg
u., Muraca B., Nora E. (red.): Nachhaltigkeit ist machbar, Frankfurt a.M.
Stoltenberg U. (2007) Edukacja na rzecz zrównoważonego
rozwoju jako regionalne przedsięwzięcie, w: Tradycja i innowacja – Region
i edukacja w kontekście zrównoważonego rozwoju., VAS, Waldkirchen
Realizacja projektów pozaformalnych w
ramach Uniwersytetu. Możliwości i ograniczenia
Mateusz Sikora
Uniwersytet Wrocławski
W wystąpieniu chciałbym skupić się na różnicach występujących między formalnym – uniwersyteckim modelem nauczania, a edukacją pozaformalną charakteryzującą różnego rodzaju projekty ukierunkowane najczęściej w stronę młodych ludzi. Uważam, że główną różnicą między tymi dwoma sposobami przekazywania wiedzy jest relacja między nauczycielem i uczeniem. W przypadku akademii jest to relacja mistrz-uczeń, w ramach projektów wspiera się partnerską idee współpracy. W wystąpieniu nie będę starał się udowodnić wyższości jednego modelu edukacji nad drugim, ponieważ uważam, że dobór metody jest ściśle uzależniony od konkretnej sytuacji. Chciałem jednak zastanowić się nad tym jakie korzyści mogą wynikać z popularyzacji tego rodzaju projektów (określanych w moim referacie jako integracyjno-społeczno-poznawcze) na uczelniach wyższych.
Obecnie otwarcie się Uniwersytetów – szczególnie w przypadku kierunków humanistycznych – na kształcenie praktycznych umiejętności jest niezwykle ważne w kontekście potrzeb absolwentów wkraczających na rynek pracy bezpośrednio po studiach. Uważam, że kompetencje miękkie, kluczowe w czasie realizacji projektów pozaformalnych są istotne w ramach edukacji studentów na Uniwersytecie. Jednocześnie często nie są one wystarczająco doceniane z uwagi na brak wymiernego, ilościowego wyznacznika tego rodzaju wiedzy. Kreatywność często ograniczana przez kształcenie „twardych” umiejętności może wyrazić się z całą mocą w ramach tego rodzaju przedsięwzięć.
Podkreślam, że traktuje tego rodzaju wiedzę jako uzupełnienie „twardej” wiedzy akademickiej niezbędnej do skutecznej i pełnej edukacji. Swoje rozważania ilustruje przykładami z własnej praktyki naukowej. Od kilku lat prowadzę różnego rodzaju projekty pozaformalne w ramach struktur Uniwersytetu Wrocławskiego. W wystąpieniu oprócz przykładów możliwości zaimplementowania edukacji pozaformalnej na grunt akademicki, zaprezentuję również ograniczenia organizacyjne wynikające z niedostosowania struktur uniwersyteckich do przedsięwzięć wykraczających poza jasno określone reguły i schematy akademii.
Dodatkowo w referacie chciałbym krótko opowiedzieć o możliwościach, które daje antropologii kulturowa przy realizacji omawianych przedsięwzięć. Obecnie jednym z ważniejszych problemów dla antropologii jest pytanie, w jaki sposób ta dyscyplina humanistyczna może rozwijać się we współczesnym świecie. Istotnym zagadnieniem wydaje się być jak antropologia może być wykorzystywana nie tylko do realizowania swoich własnych zadań i celów – wpisanych niejako w „statut” dyscypliny, ale również pytanie o to, co antropolodzy mogą zaoferować społeczeństwu, nie tylko w ramach swojej tradycyjnej działalności. Przed antropologią otwierają się nowe perspektywy dzięki, którym studenci i absolwenci tego kierunku mają większą szansę na znalezienie zatrudnienia, a omówione przeze mnie w referacie projekty mogą być tego najlepszym przykładem.
Kształtowanie jakości
dydaktyki akademickiej przez relacje nauczyciel-student
a zidentyfikowane potrzeby
społecznych w zakresie edukacji
Dominika Socha
Uniwersytet
Jagielloński, Collegium Medicum, Wydział Nauk o Zdrowiu, Instytut Zdrowia
Publicznego, Zakład Ekonomiki Zdrowia i Zabezpieczenia Społecznego
Wszechstronne uwzględnianie potrzeb człowieka objęło
programowanie kierunków rozwoju nauki i dziedzinę oświaty. Swoistym imperatywem
cywilizacyjnym jest zmiana w myśleniu o dydaktyce, jej miejscu i funkcjach.
Współczesne społeczeństwo w sposób zdecydowany formułuje oczekiwania wobec
uczelni wyższej, związane głównie z wysokimi standardami kształcenia.
Zobowiązuje uczelnię do ponoszenia odpowiedzialności za rezultaty pracy
dydaktycznej i pracy wychowawczej (m.in.: mentoring, tutoring akademicki). Istotna staje się płaszczyzna osobistego
kontaktu studenta z nauczycielem, konieczność ustawicznego kształcenia
nauczycieli i kultura organizacji jaką stanowi uczelnia wyższa. Relacja w procesie dydaktycznym to oddziaływania nauczyciela na studentów (celem jest
przekazanie wiedzy, osiągnięcie założonych efektów kształcenia, inspiracja dla
pozytywnych postaw), studentów na nauczyciela, studentów między sobą.
Umiejętności dydaktyczne kadry i jej potencjał naukowy współdecydują o
przewadze konkurencyjnej uczelni wyższej. Nauczyciel poprzez swoją postawę
(m.in. przygotowanie do zajęć, rzetelność w ocenianiu, słowność, dotrzymywanie
terminów, pasję), dobór środków przekazu
i zadań dla studentów wpływa na stopień zaspokojenia artykułowanych potrzeb w
zakresie edukacji.
Celem pracy była analiza potrzeb w zakresie edukacji
zgłaszanych przez studentów w kontekście ich rozwoju osobistego i rynku pracy
oraz przedstawienie działań nauczyciela akademickiego mogących sprostać ich
realizacji. Tendencja do identyfikowania i analizowania potrzeb społecznych
wynika ze współczesnych teorii oświaty, kładących nacisk na rozwój uczelni jako
instytucji reagującej na potrzeby społeczności akademickiej, jako
„organizacji uczącej się”. Skupiono się na arsenale środków
dostępnych dla każdego nauczyciela, niezależnie od wykładanej dyscypliny
naukowej. Pokazano liczne przykłady z obszaru nauk społecznych, ekonomicznych
oraz innych dyscyplin gdzie mają zastosowanie uniwersalne reguły budowania
relacji powodujących satysfakcję obu stron procesu dydaktycznego: studenta i
nauczyciela. Odwołano się do podkreślanego w literaturze przedmiotu znaczenia
relacji prowadzących do rozwoju umiejętności studenta w ustrukturyzowany sposób
oparty o indywidualne potrzeby (student może dzięki temu bardziej świadomie
kreować swoja ścieżkę kariery). Zwrócono uwagę na konieczność rozumienia
wiedzy, a nie jej odtwarzania, na postrzeganie edukacji szeroko i
wielopłaszczyznowo. Edukacja nie tylko jako swoiste pobieranie wiedzy ale jako
analiza informacji i zastosowanie ich w praktyce, rozwijanie umiejętności, kształtowanie
postaw, przekazywanie wartości. Zwrócono też uwagę na wybrane problemy
wpływania nauczyciela na jakość dydaktyki. Masowość kształcenia, a nie
podmiotowość. Obecny system pracy na wielu wydziałach zakłada pracę z dużymi
grupami, ograniczoną liczbę zajęć, konieczność realizacji rozbudowanych
programów nauczania. Brakuje czasu na rozszerzone podejście indywidualne do
studenta, a przez to wspomaganie pełnego rozwoju jednostki.
Projektowanie
„optymalnego” uniwersytetu przy zastosowaniu wybranych systemów
jakości
Dominika Socha
Uniwersytet
Jagielloński, Collegium Medicum, Wydział Nauk o Zdrowiu, Instytut Zdrowia
Publicznego, Zakład Ekonomiki Zdrowia i Zabezpieczenia Społecznego
Koncepcji idealnej organizacji czy też idealnego
uniwersytetu we współczesnym świecie można przyrównać próbę stworzenia
uniwersytetu „optymalnego”, odpowiadającego na aktualne potrzeby: studentów, pracowników i
środowiska społecznego. Narzędziem optymalizacji mogą być tutaj szeroko
stosowane na świecie systemy zarządzania jakością. Jednym z najpopularniejszych
i zarazem efektywnych systemów jest system zarządzania jakością według normy
PN-EN ISO 9001:2009. Umożliwia
podnoszenie poziomu jakości oferowanych usług poprzez ciągłe doskonalenie metod i sposobów
działania, a więc adaptacji uczelni wyższej do dynamicznie zmieniającego się
otoczenia. Spełnianie oczekiwań klientów
jest podstawowym wymaganiem normy PN-EN ISO 9001:2009. Norma ISO 9001 jest
najbardziej rozpowszechnioną normą dzięki swej uniwersalności. Jest z
powodzeniem stosowana przez placówki edukacyjne. Opiera się na ośmiu
podstawowych zasadach warunkujących jakość: orientacji na klienta,
przywództwie, zaangażowaniu pracowników, podejściu procesowym i systemowym do
zarządzania, ciągłym doskonaleniu, podejmowaniu decyzji na podstawie faktów i
wzajemnym korzystnym powiązaniu ze wszystkimi partnerami współpracującymi z
organizacją. Korzyści z posiadania systemu zarządzania jakością PN-EN ISO
9001:2009 to: poprawa skuteczności i sprawności zarządzania, uporządkowanie-
przejawiające się w racjonalizacji i przejrzystości procesów, poprawa
konkurencyjności, poprawa jakości wyrobów i usług, jasny podział kompetencji i odpowiedzialności
pracowników, lepsze wykorzystanie
zasobów, zmniejszenie kosztów złej jakości i ujawnienie źródeł ich powstawania,
udowodnienie stosowania i spełnianie międzynarodowych standardów jakości. Innym
systemem dobrze oddającym idee uczelni wyższej jest Kaizen, będący japońską
filozofią ustawicznego doskonalenia. W myśl tej filozofii jakość sprowadza się do
niekończącego się procesu ulepszania. Podstawową reguła jest tutaj ciągłe
zaangażowanie oraz chęć poprawy zarówno jakości samej organizacji jak i usług
przez nią oferowanych. Polega ona na
zaangażowaniu wszystkich pracowników organizacji, niezależnie od szczebla, w
stałe poszukiwanie pomysłów udoskonalenia wszystkich obszarów organizacji. W
organizacjach stosujących zachodni styl zarządzania przyjmuje się, że
pracownicy powinni stosować instrukcje wykonywania pracy, natomiast w stylu
japońskim, mimo istniejących i stosowanych norm, naturalne dla pracowników jest
zgłaszanie rozwiązań mających na celu ich usprawnienie. Drobne zmiany, często
nie powodujące żadnych wydatków, są
znacznym źródłem oszczędności zasobów organizacji oraz wpływają na jej
skuteczność.
Celem pracy było wskazanie obszarów możliwego wdrażania
wybranych systemów na przykładzie uczelni wyższej tak aby realizując zadania,
do których uczelnia wyższa została powołana odpowiadała ona potrzebom
społecznym, kształciła kompetencje studentów ale i usprawniała swoje procesy
wewnętrzne stając się przyjaznym i pożądanym środowiskiem pracy.
Nowelizacja
ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym z 11. lipca 2014 roku krokiem w stronę
„uniwersytetu idealnego”?
Karolina Stankiewicz
Uniwersytet
Jagielloński
Tematem wystąpienia będzie próba analizy najnowszej
nowelizacji Ustawy z dnia 27. lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.
U. z 2012 r. poz. 572, z późn. zm.). Chodzi tu o Ustawę z dnia 11. lipca 2014
r. o zmianie ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw
(Dz. U. z 2014 r. poz. 1198). Najważniejszymi zmianami wprowadzonymi tą ustawą
są: studia międzyuczelniane, zniesienie odpłatności za drugi kierunek studiów,
trzymiesięczne praktyki zawodowe na studiach praktycznych, monitoring losów
absolwentów, zaliczanie na poczet studiów innych form kształcenia się, nowe
zasady współpracy międzyuczelnianej, a także komercjalizacji wyników badań
naukowych. Autorka postara się prześledzić powyższą nowelizację pod kątem
tematu konferencji, a zatem spróbuje odpowiedzieć na pytania, po pierwsze, w
jakim kierunku idzie reforma szkolnictwa wyższego w Polsce i po drugie, czy
będzie ona miała przełożenie na polepszenie się systemu, a co za tym idzie
– spowoduje zbliżenie się do szeroko rozumianego „idealnego modelu
uniwersytetu”.
W pierwszej części referatu Autorka dokona analizy
procesu legislacyjnego, w wyniku którego nowelizacja Prawa o szkolnictwie
wyższym otrzymała obecny kształt. W szczególności Autorka skupi się na
przeanalizowaniu kierunków reformy systemu na opracowywanym przykładzie,
podawanych argumentach, przywoływanych racjach.
Następnie, w drugiej części wystąpienia, w formie analizy
porównawczej, Autorka dokona przeglądu najważniejszych instytucji zarówno w
„starej” wersji ustawy, jak i w nowelizacji. Pozwoli to na
sformułowanie wstępnych wniosków, w których zawarta będzie z jednej strony
konstatacja, na ile cele przyświecające twórcom reformy zostały zrealizowane w
praktyce, z drugiej zaś będzie można, na razie jedynie w sposób teoretyczny,
stwierdzić czy w istocie system szkolnictwa wyższego został polepszony, czy też
nieświadomie dokonano jego uwstecznienia czy też dezorganizacji. W
ograniczonych ramach czasowych wystąpienia będzie można także wspomnieć
pokrótce o społecznych skutkach przyjętych rozwiązań.
Ostatnia część wystąpienia poświęcona zostanie po
pierwsze, przedstawieniu wątpliwości, jakie są podnoszone w środowisku
akademickim wobec omawianej nowelizacji. Po drugie natomiast zostanie
przedstawione zdanie Autorki, które jednakże opierać będzie się jedynie na
teoretycznej analizie problemowej zawartej w niniejszym opracowaniu. Nie można
bowiem jednoznacznie ocenić rozwiązań, które nie miały szans sprawdzić się w
praktyce.
„Sapere aude!” Czyli Uniwersytet w perspektywie
XXI wieku.
Kamila Olga Stępień
Uniwersytet Gdański,
Zakład Dydaktyki
Uniwersytet jest swoistym „miejscem
spotkania” trzech dróg: nauczycieli, studentów i nauki. W tradycyjnym
rozumieniu Uniwersytet był przede wszystkim ostoją wiedzy i szansą na zdobycie
upragnionego kształcenia. Liczne przemiany gospodarczo-ekonomiczne oraz
ustrojowe stały się przyczynkiem nie tylko do wewnętrznych zmian jego
funkcjonowania, ale także i postrzegania go przez nauczycieli akademickich oraz
samych studentów. Jak podają badacze od połowy XX wieku dostrzec można
kształtowanie się nowej formy Uniwersytetu, która różni się znacznie od
poprzednich(zarówno pod względem organizacji dydaktycznej, jak i modernizacji,
wzrostem liczby studentów, jak i funkcjami a nawet misją samego
kształcenia).Uczelnie wyższe znalazły się „w fazie transformacji swej
tożsamości i roli” (patrz.Kazamias,2001).. Dotychczas niekwestionowana
idea Uniwersytetu, która skupiała się na kreowaniu „umysłu oraz
duszy” młodych obywateli, zastąpiona została misją dostarczania
koniecznej wiedzy instrumentalnej. Nauka stała się przede wszystkim
podporządkowana współczesnym potrzebą rynku i gospodarki. Studiując literaturę
z powyższego zagadnienia napotkać można na powtarzające się hasła jak
„konkurencyjność”, „komercjalizacja wiedzy”,
”produktywność”, ”przedsiębiorczy uniwersytet ”itd.
.Niektórzy zwracają uwagę nawet na zmianę postrzegania samych osób studiujących
, którzy z dotychczasowych studentów zgłębiających wiedze stali się wręcz jej
„klientami”.
Współczesną role uniwersytetu można rozpatrywać zarówno,
jako szanse jak i dopatrywać się w jego istnieniu pewnych czynników, które w
konsekwencji mogą zagrażać jego autonomii. Trzeba pamiętać, że zmiana misji i
celowości Uniwersytetu jest nieunikniona gdyż podlega procesom
społeczno-ekonomicznym jednak czy powinna ona budzić niepokój? W jaki sposób
postrzegany jest współcześnie Uniwersytet w opinii studentów oraz nauczycieli?
Jaką nadrzędną misją się według nich kieruje? Powyższe wątki zostaną
przybliżone podczas wystąpienia na podstawie badań własnych zrealizowanych na
przestrzeni 2014/2015 roku.
Bibliografia:
Bauman, T. (2003). Zagrożona tożsamość uniwersytetu. W: A.
Ładyżyński , J. Raińczuk (red.), Uniwersytet
– między tradycją a wyzwaniami współczesności..Kraków. 53 -68. Wyd.
Impuls.
Jabłecka, J (2000). Misja organizacji a misja uniwersytetu. Nauka i Szkolnictwo Wyższe. 16 (2000), 7-25.
Kazamias,
A. M. (2001). General introduction:
Globalization and educational cultures
in late modernity: the Agamemnon syndrome. In: J.
Role osób
wspierających rozwój
Aneta Szara
Wydział Zarządzania i
Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego
Współcześnie śmiało możemy twierdzić, iż kształcenie
ludzi dorosłych jest procesem nieograniczającymi się do przekazywania wiedzy
zarówno w kształceniu akademickim jak i w organizacjach biznesowych a świat
nauki i biznesu przenika się wzajemnie.
Uczenie się ludzi dorosłych determinowane jest przez
osoby, które stymulują proces nabywania wiedzy. W trakcie kształcenia niezbędne
jest wsparcie osób odpowiedzialnych za proces nauczania oraz zdefiniowanie ich
ról..
W korporacji handlowej zatrudniającej 30 000 osób
wsparcia w procesie zwiększenia kompetencji towarzyszy rola Opiekuna, Mentora,
Trenera oraz Kierownika Programu Rozwojowego. Rolę opiekuna osoby rozwijającej
się na wyższe stanowisko pełni bezpośredni przełożony. Ma za zadanie określenie
szczegółowych celów szkolenia, pomaga w stworzeniu planu rozwoju niwelującego
lukę kompetencyjną. W trakcie programu opiekun koordynuje pracę i szkolenie,
oraz przekazuje swoją wiedzę i doświadczenie związane z danym stanowiskiem.
Jest także osobą, która prowadzi spotkania oceniające postępy uczestnika.
Mentorem jest, menadżer wyższego szczebla często zwierzchnik przełożonego.
Pełni on rolę doradcy, dzieli się swoim doświadczeniem i fachową wiedzą na
temat pracy podczas spotkań mentoringowych. Kolejną osobą wspierającą rozwój
jest kierownik ds. wsparcia programu rozwojowego. Jest to osoba z działu
personalnego, która monitoruje przebieg programu udziela informacji na temat
założeń i przebiegu szkolenia. Udziela wsparcia opiekunowi i uczestnikowi w
procesie kształcenia oraz prowadzi sesje cochingowo- mentoringowe. W procesie uczenia pojawia się rola trenera
prowadzącego sesje szkoleniowe pozwalające na zwiększanie kompetencji.
Szczególnie ważna jest rola uczestnika programu, który powinien podejmować odpowiedzialność
za realizację celów programowych i rozwojowych oraz sumiennie wykonywać
obowiązki na danym stanowisku.
Opisany proces wydaję się być spójny dla organizacji
biznesowych i ośrodków akademickich a rola mentora w najbardziej zbliżona jest
do wykładowcy akademickiego. Poszukując ideału za definicją (David
Megginson, David Clutterbuc) mentoring możemy określić, jako udzielanie
pomocy nieliniowej w przekształcaniu wiedzy, pracy i myślenia. Mentor to osoba,
która będzie udzielała wsparcia dwojakiego rodzaju, poprzez stwarzanie szansy
wzbijania się na wyższy poziom rozwoju, stawianie wyzwań, wspieranie w
realizacji zakładanego planu, pomocy w nawiązywaniu cennych kontaktów,
przekazywaniu wiedzy eksperckiej, a także przestrzeganie przed niebezpieczeństwem
i dzielenie się zasobami. Z drugiej strony będzie udziela także wsparcie
psychologicznego poprzez otwartą rozmowę o celach, aspiracjach i lekach,
wzbudzanie motywacji do działania, oferowanie akceptacji, przyjaźń oraz porady
(Prof. Kathy E. Kram – School of Business w Boston University). Rozważając powyższe możemy śmiało
stwierdzić, że uczenie się jest procesem wychowawczo – rozwojowym a nie
tylko przekazywaniem wiedzy. Rola osób wspierających rozwój w ośrodkach
akademickich i organizacjach biznesowych jest kluczowa i spójna, a przede
wszystkim wymaga szerokiej dyskusji i szczegółowego określenia.
Bibliografia:
Armstrong, M., ( 2001) Zarządzanie zasobami ludzkimi. Kraków: Dom Wydawniczy ABC.
Bereźnicki, F., Denek, K.,
Świrko-Pilipczuk, J., (2005), Procesy
uczenia się i ich uwarunkowania.
Carr,
S.,(2000) As distance education comes of age, the challenge is keeping the
students, The Chronicle of Higher
Education , nr 23.
G, Mietzel., (red.) (2003) Psychologia kształcenia, Gdańsk: GWP.
Półturzycki, J.,(1991) Dydaktyka dorosłych, Warszawa: WSiP.
Rosiński, J., Filipkowska. A.,
(2007). Rozwijanie kompetencji pracowników – strategie i wdrożenie w
organizacji. W: S. Lachiewicz (red.) Zarządzanie rozwojem organizacji,
Monografie Politechniki Łódzkiej, Wydawnictwo Politechniki Łódzkiej nr 1165, T
I, s. 413 – 422.
Rosiński, J., Filipkowska, A.,
(2009) Pracownicy wiedzy – jak rozwijać kompetencje specjalistyczne z
korzyścią dla pracownika i organizacji, Skrzypek E., Sokół A. [red.] Zarządzanie kapitałem ludzkim w gospodarce
opartej na wiedzy, Instytut Wiedzy i Innowacji Warszawa, s. 213 – 228
Rosiński, J. (2010) Pracownicy
wiedzy w organizacji, w: Jedynak. P., (red.) Wiedza współczesnych organizacji. Wybrane problemy zarządzania,
Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Atkinson,
M., Chois, R, T., (2007) Inner Dynamics. Exalon publishing.
Atkinson,
M., Chois, R, T., (2007) Step by Step
System. Exalon publishing.
Patologiczne potrzeby
koncernów a standardy etyczne szkolnictwa wyższego. Ontogeneza makiawelizmu
(melanizm przemysłowy).
Świeca Leszek
Uniwersytet
Jagielloński w Krakowie/ Uniwersytet Śląski w Katowicach
Osobowość makiawelisty można scharakteryzować
jako syndrom kilku głównych właściwości: negatywny obraz świata (świat stanowi
arenę walki, ludzie są źli, nastawieni na manipulowanie i łamiący normy
moralne; zasługują więc na złe traktowanie); utylitarne traktowanie norm
moralnych (znajomość i rozumienie norm moralnych, ale wybiórcze akceptowanie
norm sprzyjających realizacji osobistych celów i łamanie norm powszechnie
uznawanych); negatywny stosunek do innych ludzi (lekceważenie potrzeb innych
ludzi, przedmiotowe ich traktowanie, niska gotowość do angażowania pozytywnych
emocji w relacje; egocentryczne nastawienia motywacyjne (wyznaczane potrzebą
sukcesu w rozgrywkach z innymi ludźmi, deprecjacja ich potrzeb i celów); odporność i chłód emocjonalny (cool syndrom) zachowywany w sytuacjach
konfliktowych. Makiaweliści mają zdolność do poznawczego opracowania sytuacji
konfliktowej, ze względu na niewielkie emocjonalne zaangażowanie, co ułatwia im
osiąganie własnych celów, czemu sprzyja
także brak empatii (Świeca, Wysocka: 2014).
Z punktu widzenia Deetza wielkie międzynarodowe koncerny,
stanowią dominującą siłę w społeczeństwie. Ich wpływ na życie jednostki jest
silniejszy niż wpływ Kościoła, państwa czy rodziny. Na przykład ponad 90%
aparatu medialnego - gazet, stacji radiowych i telewizyjnych, telewizji
kablowych, linii telefonicznych i satelitów - należy do zaledwie garstki firm.
Deetz wskazuje, że na tle regularnych doniesień o aktualnym indeksie giełdowym Dow Jones rażący staje się brak
analogicznego wskaźnika jakości nauk humanistycznych, służby zdrowia czy
środowiska naturalnego. Media są tak zaabsorbowane kondycją finansową wielkich
przedsiębiorstw, że kuriozalne stwierdzenie kandydata na prezydenta,
Steve’a Forbesa - „System ekonomiczny i system wartości to
jedno” - zaczyna brzmieć niemal racjonalnie. To w gabinetach dyrektorów
koncernów zapada większość decyzji dotyczących wykorzystania zasobów
naturalnych, rozwijania nowych technologii, dostępności produktów i relacji
zawodowych wśród pracowników. Według Deetza wielkie firmy „kontrolują i
kolonizują” życie współczesnego człowieka w sposób, o jakim nie śniło się
żadnemu rządowi czy instytucji publicznej od czasów epoki feudalnej. Ale
skutkiem ubocznym tej kontroli jest gwałtowne obniżenie się jakości życia
większości obywateli […] (Griffin: 2003).
W obecnym świecie rzeczywistości rozwiniętych
cywilizacji, standardy etyczne (ich brak), wydają się być dyktowane przez
koncerny. Szeroko pojęta psychologia biznesu, przyjmuje uległą postawę wobec
oczekiwań korporacji, które uważają każdy środek prowadzący do celu za
właściwy, by wygenerować zysk (Świeca: 2011). Dla koncernów etyka - utylitaryzm
(Badaracco: 1995) ma jedynie marketingowe znaczenie. Pozbawieni skrupułów
psycholodzy, „tworzą” z pracowników korporacji bezwzględnych (pozbawionych
autonomii) makiawelistów-
ukierunkowanych na generowanie zysku dla korporacji za wszelką cenę (np.
strategie realizowane przez koncerny farmaceutyczne) […].
Szkolenia generujące makiawelizm (z
użyciem zawoalowanej przemocy psychicznej
- polegającej na łamaniu oporu…) pozbawiają pracownika posiadania
autonomii - rozumianej jako zdolności do formułowania przekonań i pragnień
związaną z umiejętnością podawania racji, dlaczego właśnie takie, a nie inne
przekonania i pragnienia są naszym udziałem, a także życie zgodne z
przyjmowanymi wartościami i przekonaniami oraz możliwość kierowania sobą, w co
zaangażowane są zarówno rozum, jak i wola. Osoba autonomiczna kieruje własnym
postępowaniem i zyskuje emocjonalną niezależność od drugich (Brzeziński,
Chyrowicz, Poznaniak, Toeplitz: 2008).
Thomas Kuhn w rewolucjach naukowych
uwzględniał to, że ludzie zmieniają swoje przekonania nieco w sposób, w który
się zmienia się ubarwienie u ćmy krępaka, występującej na Wyspach Brytyjskich
(tłumaczone zjawiskiem melanizmu przemysłowego) (Tennat:
2012). Wydaje się, że istnieje analogia
pomiędzy zjawiskiem melanizmu przemysłowego
a generowaniem cechy makiawelistycznej u słuchaczy […], ale Robert
Trivers twierdził, że najważniejszą rzeczą, z jakiej trzeba sobie zdać sprawę,
jeśli chodzi o systemy komunikowania się zwierząt jest to, że nie oczekuje się
od nich, by były systemami szerzenia prawdy. Oczekuje się natomiast, że będą
systemami, poprzez które pojedyncze organizmy usiłują zmaksymalizować swoje
dopasowanie, komunikując innym rzeczy, które mogą być prawdą lub fałszem (Barrow:
1998). Czy opłaca nam się mówić prawdę, a może społeczną normą stanie się życie
wedle makiawelistycznej sentencji, że cel uświęca środki, a moralność będzie
podlegać egoistycznej (chłodnej) kalkulacji ryzyka (Joshi:
2004)?
Bibliografia:
Badaracco, J. L. (1995). Business Ethics: Roles and Responsibilities.
Barrow, J. D. (1998). Impossibility: Limits of Science and the
Science of Limits.
Brzeziński, J.,
Chyrowicz, B., Poznaniak, W.,
Toeplitz-Winiewska, M.(2008). Etyka
zawodu psychologa. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Griffin, E. (2003). Podstawy komunikacji społecznej. Gdańsk:
Gdańskie Wydawnictwo
Psychologiczne.
Joshi, M. (2004). The Concepts and Practice of Mathematical Finance.
Klima, G., Alloff,
F.,Vaidya, A. J. (2007). Medieval
Philosophy.
Świeca, L. J. (2011). Mежличностная
коммуникация
и выражение
гнева, W: Международной
научной
конференции
“Cорокинские
чтения”. Moskwa:
Świeca,
L. J. & Wysocka, E. K. (2014). Makiawelizm
edukacyjny w kontekście bezpieczeństwa podopiecznego w komunikacji społecznej – próba diagnozy.
Poznań: Przegląd Naukowo-Metodyczny Edukacja dla bezpieczeństwa.
Tennat, N. (2012). Changes of mind. Oxford: Oxford
University Press.
Oddajmy opiekunów naukowych doktorantom
– przyczynek do funkcjonowania uniwersytetu XXI wieku
Agata Tarasek, Natalia Derus, Michał Filipiak
Instytut
Nauk o Środowisku, Uniwersytet Jagielloński
Organizacja
uniwersytetu idealnego powinna opierać się na relacji mistrz-uczeń, ale w
rzeczywistości ta relacja często spychana jest na margines życia uniwersyteckiego.
Szukając różnic pomiędzy organizacją uniwersytetu idealnego i rzeczywistego
poprosiliśmy doktorantów, i pracowników naukowych jednego z instytutów
przyrodniczych o opinie na temat ich pracy, i funkcjonowania ich jednostki
macierzystej. Doktoranci lubią swoją pracę za wielonarodowe i stymulujące
środowisko, otwartość i wsparcie ze strony opiekunów naukowych oraz pracowników
administracyjnych, i możliwość realizacji własnych pomysłów. Najpoważniejszy
problem stanowi dla nich brak równowagi między obowiązkami zawodowymi, a życiem
osobistym. Pracownicy naukowi cenią sobie relacje z podopiecznymi, które są
jednak silnie ograniczone przez duże obciążenie obowiązkami administracyjnymi.
Powyższe opinie posłużyły do stworzenia obrazu idealnej jednostki naukowej na
przykładzie instytutu należącego do domeny nauk przyrodniczych. W takiej
jednostce pracownik naukowy jest wolny od obowiązków administracyjnych, co daje
mu więcej czasu na angażowanie się w badania (prowadzone wspólnie w zespole
oraz badania prowadzone przez podopiecznych) i budowanie relacji mistrz-uczeń.
Efektem tego jest podniesienie jakości
i efektywności pracy podopiecznych. Zbilansowanie życia osobistego i zawodowego
doktorantów zostaje osiągnięte dzięki stabilizacji sytuacji finansowej, możliwości
wykorzystania pomocy pracowników technicznych (nieangażowanych w obowiązki
administracyjne) przy pracach terenowych i laboratoryjnych, możliwości
zamieszkania w akademiku w pobliżu jednostki macierzystej oraz uczestniczenia w
obowiązkowych kursach dla doktorantów w godzinach niekolidujących z pracą w
laboratorium. Jednostka przyrodnicza powinna w nowoczesnym uniwersytecie wyjść
poza ugruntowany sposób prowadzenia studiów magisterskich i doktoranckich,
skupiony w pierwszym przypadku niemal wyłącznie na przekazywaniu wiedzy
przyrodniczej, a w drugim na prowadzeniu badań naukowych. To oznacza
konieczność wykształcania u studentów i doktorantów umiejętności praktycznych (obsługa sprzętu
laboratoryjnego, gruntowne zaznajomienie ze specjalistycznym oprogramowaniem,
korzystanie z naukowych baz danych) oraz tak zwanych umiejętności miękkich,
atrakcyjnych na rynku pracy (praca w zespole, autoprezentacja, krytyczne
myślenie i kreatywność). Taka jednostka naukowa i młodzi naukowcy powinni
również uczestniczyć w życiu społecznym popularyzując naukę w sposób
wartościowy i ukazujący postać naukowca-autorytetu, osoby cenionej i
pożytecznej dla społeczeństwa.
Działalność
dydaktyczna uniwersytetów a potrzeby społeczne
Marta Tutko
Uniwersytet
Jagielloński
W opracowaniu opisane zostały trzy misje szkół wyższych:
kształcenie, działalność badawcza oraz rozwijanie współpracy uczelni z
otoczeniem. Trzecia misja – rozwijanie współpracy uczelni z otoczeniem
– powinna przenikać misję pierwszą i drugą oraz przyczyniać się do
tworzenia w szkołach wyższych warunków sprzyjających komercjalizacji wyników
badań naukowych oraz rozwijania współpracy z pracodawcami, mającej na celu
dostosowywanie programów kształcenia do potrzeb rynku pracy. Powyższe trzy
misje powodują konieczność budowania trwałych więzi uczelni z otoczeniem
społecznym, w tym biznesowym i rządowo-samorządowym.
W artykule szczególną uwagę poświęcono działalności
dydaktycznej, będącej jednym z głównych celów strategicznych uczelni. Zwrócono
uwagę na zmiany legislacyjne wprowadzone rozporządzeniem MNiSW z dnia 3
października 2014 r. w sprawie warunków prowadzenia studiów na określonym
kierunku i poziomie kształcenia, które określa warunki, jakie musi spełniać
program studiów dla kierunku o profilu ogólnoakademickim oraz o profilu
praktycznym.
Opracowanie przedstawia również potrzeby społeczne
kierowane wobec szkolnictwa wyższego w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem
uniwersytetów oraz działalności dydaktycznej. Otwartość uczelni na potrzeby społeczne
oznacza m.in. zapewnienie dostępu do usług edukacyjnych na poziomie wyższym
różnorodnym grupom społecznym (istotne są m.in. kwestie związane z pomocą
materialną dla studentów, rozszerzanie oferty edukacyjnej dla osób w różnym
wieku, rozwijanie współpracy z pracodawcami). Otwartość ta powinna służyć
ciągłemu dostosowywaniu programów kształcenia do potrzeb rynku pracy.
Starano się przedstawić wybrane sposoby spełniania potrzeb społecznych wobec uniwersytetów, prezentując dobre praktyki w tym zakresie stosowane przez szkoły wyższe. Zapewnienie kształcenia odpowiadającego potrzebom społecznym: gospodarki i rynku pracy oznacza m.in. dążenie do poprawy jakości programów kształcenia w zakresie ich lepszego dostosowania do potrzeb społeczno-gospodarczych, ukierunkowanie na wyposażanie studentów w praktyczne umiejętności oraz kompetencje społeczne potrzebne w przyszłej pracy, realizację programów kształcenia we współpracy z pracodawcami, zwiększenie mobilności międzynarodowej w szkolnictwie wyższym oraz poprawę jakości dydaktyki w uczelniach.
Sylwetka absolwenta a realne
potrzeby pracodawcy - czyli o możliwej konieczności uelastycznienia kształcenia
uniwersyteckiego.
Anna Wojcieszczak
Uniwersytet
Jagielloński
Przedmiotem niniejszych rozważań będzie specyficzna wartość kształcenia uniwersyteckiego, oraz jej konfrontacja z wymaganiami współczesnego rynku pracy. Statystyki wskazują, że w 2012 r. wyższe wykształcenie w Polsce posiadało już 40.8% osób w wieku 25 - 34 lat (OECD, 2015), oraz, że liczba ta wciąż rośnie. Co za tym idzie, wartość tytułu uzyskanego po ukończeniu studiów wyższych uległa dewaluacji - ma to istotny wpływ na sytuację zawodową absolwentów. W trakcie podjętych rozważań zajmę się analizą umiejętności, które student jest w stanie zdobyć podczas okresu kształcenia na uniwersytecie i zestawię je z najbardziej pożądanymi obecnie przez pracodawców kompetencjami (Global Workforce Study 2012). Zasadniczym celem mojego referatu, będzie ukazanie koniecznego, w moim mniemaniu, uelastycznienia programu studiów i kształcenia uniwersyteckiego, tak aby osoba kończąca studia na uniwersytecie - absolwent - mogła bez obaw i z sukcesem wkroczyć na rynek pracy.
W pierwszej części referatu, omówione zostaną dane statystyczne,
publikowane przez GUS i OECD, ukazujące drastyczny wzrost osób z wyższym
wykształceniem w Polsce, na przestrzeni ostatnich 10 lat. W toku rozważań
przeanalizuję - biorąc pod uwagę aspekt historyczny, polityczny, ekonomiczny i
społeczny - możliwe przyczyny tegoż procesu,
oraz ich przewidywany wpływ na rynek pracy i dalszy rozwój szkolnictwa
wyższego. Ponadto, rozpatrzę jaka jest wartości absolwenta z tytułem
licencjata, czy też magistra dla potencjalnego pracodawcy.
Nakreślony w ten sposób kontekst, stanie się podstawą dla dalszych rozważań w ramach których poddam analizie najbardziej pożądane przez pracodawców kompetencje pracownicze (zarówno osobiste jak i organizacyjne), a następnie podejmę próbę przełożenia ich na realia kształcenia uniwersyteckiego. Zastanowię się nad słusznością modyfikowania programów studiów na uczelniach wyższych - tak by spełniały one potrzeby współczesnych pracodawców, w tym celu, przywołam przykłady cieszących się dużą renomą, zagranicznych ośrodków uniwersyteckich. Rozważę także, czy zachodzi potrzeba wprowadzania do programów studiów warsztatów lub ćwiczeń z zakresu tak zwanych umiejętności miękkich (soft skills), starając się wyeksplikować ich związek zarówno z inteligencją emocjonalną (EQ), jak i intelektem (IQ).
W końcowej części referatu, na podstawie omówionych wcześniej zagadnień,
postaram się odpowiedzieć na pytanie, czy - a jeśli tak to, w jakim stopniu -
uniwersytety powinny ulegać potrzebom społeczno-gospodarczym i dostosowywać
swoje programy, między innymi, do wymogów rynku pracy. Czy też powinny pozostać
niezależnymi instytucjami - wolnymi od wpływów ekonomicznych i politycznych, a
co za tym idzie, także od zarzutów dotyczących merkantylizacji - podążającymi
za myślą, iż "Człowiek, jeśli chce być "wykształcony", musi,
chociaż raz w życiu zatracić się w czymś całościowym
i autentycznym, wolnym i szlachetnym." (Scheler 1987, s. 355-356).
Bibliografia:
OECD (2015). Population with tertiary education. Pozyskano z:
http://data.oecd.org/eduatt/population-with-tertiary-education.htm (Dostęp
24.02.2015 r.)
Global Workforce Study (2012). Pozyskano z:
http://www.towerswatson.com/assets/pdf/2012-Towers-Watson-Global-Workforce-Study.pdf
(Dostęp 24.02.2015 r.)
M. Scheler (1987) Pisma
z antropologii filozoficznej i teorii wiedzy (s. 355-356), Warszawa:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe.
Wyidealizowany Uniwersytet jako środowisko
sprzyjające kreatywności
Wojciech Wychowanic
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
Problem, podjęty w poniższej pracy jest ściśle związany z teorią projektowania ideału opracowaną przez R. F. Ackoffa. Analiza badawcza, opiera się o próbę odpowiedzi na pytanie jakimi cechami powinien charakteryzować się Idealny Uniwersytet, aby był miejscem sprzyjającym kreatywności, lub co więcej, zachęcał do wykazywania twórczej postawy. Według Ackoffa, aby „zaprojektować ideał” należy przejść przez dwa zasadnicze kroki: przeprowadzić analizę obecnej sytuacji organizacji (faza „zamętu”) oraz podjąć próbę zaprojektowania stanu docelowego (faza idealizacji). Badając dostępne materiały z dziedziny zarządzania organizacjami, w tym zarządzania w szkolnictwie oraz z zakresu psychologii zachowań twórczych, wskazano szereg cech które charakteryzują typowy Uniwersytet, a nie wspierają występowania zachowań kreatywnych. Cześć miejsca poświęcono analizie ograniczeń wynikających z kultury organizacyjnej charakteryzującej modelowy Uniwersytet. Chodzi tu między innymi o mocno rozbudowaną i zhierarchizowaną strukturę organizacyjną, której naturalnym następstwem jest biurokratyzacja. Organizacja tego typu wymaga rozbudowanej administracji, a co za tym idzie praw, procedur i zasad regulujących jej funkcjonowanie. Ponad to warto wskazać na takie wartości jak tradycja i historia uczelni, które są istotne dla wielu uniwersytetów, a które również, mogą stać w sprzeczności do nowatorstwa i innowacji. Wydaje się, więc, że typowa dla Uniwersytetu kultura organizacyjna może w pewnym stopniu utrudniać wykazywanie kreatywnych postaw u jej członków. Kolejnym etapem pracy jest zaprojektowanie kształtu Wyidealizowanego Uniwersytetu, jako środowiska sprzyjającego kreatywności. Analiza stanu wiedzy z pogranicza zarządzania i psychologii pozwala na przyjęcie teoretycznych założeń dotyczących kultury organizacyjnej charakteryzującej idealny Uniwersytet. W niniejszej pracy podjęto próbę wyklarowania tych założeń. Istotny jest fakt, że Ackoff promuje podejście kompleksowe, czyli zachęca do projektowania nowego kształtu organizacji w całości, co w poniższej pracy nie ma miejsca. Ze względu na brak takiej możliwości, w niniejszej pracy nie poddano przyjętych założeń krytycznej analizie, która wskazałaby na konsekwencje przyjęcia zaprojektowanej kultury organizacyjnej dla innych obszarów funkcjonowania Uniwersytetu. Warto potraktować poniższą pracę jako przykładowy efekt procesu działania zespołu projektującego jeden z obszarów funkcjonowania Idealnego Uniwersytetu.
Kształcenie nauczycieli, a potrzeby społeczne
Anna Wypych-Stasiewicz, Robert Zakrzewski
Zakład Dydaktyki Chemii i Popularyzacji Nauki, Wydział Chemii, Uniwersytet Łódzki
Zadaniem Uczelni Wyższych w obecnej sytuacji społeczno - gospodarczej jest wszechstronnie przygotowanie absolwenta, tak aby wchodząc na rynek pracy mógł nie tylko szukać pracy w wyuczonym zawodzie zgodnym z ukończonym kierunkiem studiów, ale także posiadać inne umiejętności. Dlatego Wydział Chemii Uniwersytetu Łódzkiego proponuje swoim studentom zdobycie przygotowania do wykonywania zawodu nauczyciela chemii. Dzięki tak zorganizowanemu procesowi nauczania student może podjąć w przyszłości pracę nie tylko jako chemik analityk w laboratorium chemicznym, ale także w charakterze nauczyciela chemii.
Pomimo że uczelnie od 2012 roku przygotowują swoje programy studiów zgodnie z założeniami Krajowych Ram Kwalifikacji to jednak kształcenie nauczycieli w Polsce jest nadal standaryzowane. Standardy te są regulowane Rozporządzeniem Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 17 stycznia 2012 (Dz. U. Nr 25, poz. 131). W dokumencie tym zapisano, że to „uczelnie prowadzą kształcenie przygotowujące do wykonywania zawodu nauczyciela na studiach oraz studiach podyplomowych w ramach modułów kształcenia”.
Wymagania stawiane w standardach z 2012 roku są wysokie, szczególnie jeśli chodzi o liczbę godzin zajęć dydaktycznych; Moduł 2 dotyczący przygotowania psychologiczno –pedagogicznego to 150 godzin zajęć dydaktycznych i równolegle odbywających się praktyk opiekuńczo –wychowawczych w wymiarze 30 godzin. Samo przygotowanie w tym zakresie nie wystarczy, aby podjąć pracę nauczyciela przedmiotów ścisłych takich jak chemia, fizyka czy matematyka. Należy także zrealizować zajęcia z modułu 3 - przygotowanie w zakresie dydaktycznym. To jest 120 godzin zajęć dydaktycznych w ramach odpowiedniego etapu edukacyjnego i 120 godzin praktyk, które odbywają się również równolegle z tymi zajęciami.
Pomimo tak dużych wymagań, na Wydziale Chemii Uniwersytetu Łódzkiego, od roku 2012/2013 organizowane jest kształcenie po ukończeniu którego nasi absolwenci będą mogli podjąć pracę w zawodzie nauczyciela chemii. Proponujemy tak zwane przygotowania pedagogicznego w ramach specjalizacji nauczycielskiej, a także do roku akademickiego 2014/2015 bezpłatnie kształcenie w ramach dodatkowych 30 punktów ECTS. Dzięki takiemu rozwiązaniu umożliwialiśmy naszym studentom zdobycie przygotowania do wykonywania zawodu nauczyciela realizowanego równolegle z wybraną inną specjalizacją czy kierunkiem studiów na Wydziale Chemii Uniwersytetu Łódzkiego. Takie rozwiązanie cieszyło się dużą popularnością. Liczba studentów chętnych do realizacji zajęć w ramach dodatkowych 30 punktów ECTS była zdecydowanie większa od liczby osób deklarujących chęć kontynuacji nauki na specjalizacji nauczycielskiej.
Ponadto w roku 2014 roku taka strategia kształcenia uzyskała pozytywną rekomendację komisji akredytacyjnych – Państwowej Komisji Akredytacyjnej i Uczelnianej Komisji Akredytacyjnej. Uważamy, że owe rozwiązanie było optymalne zarówno dla Uczelni jak i doskonale odpowiadało na zapotrzebowania społeczne.
W dniu 11 lipca 2014 weszła nowelizacja Ustawy Prawo o Szkolnictwie Wyższym (Dz.U. z 2014 poz.1198), która to od 1 października uchyla art. 170a, dotyczący bezpłatnego korzystania z zajęć w ramach dodatkowych 30 punktów ECTS. Jednak zmiana tej Ustawy w obecnej chwili blokuje proponowane przez Wydział Chemii Uniwersytetu Łódzkiego rozwiązania.
Alma Mater a szkoła wyższa – przyszłe elity społeczne czy
pomysł na biznes
Joanna Wysocka
Uniwersytet Mikołaja
Kopernika w Toruniu
Ideał Alma Mater
od wieków przyświecał koncepcji kształcenia elit społecznych – ludzi
światłych, wykształconych, mających wpływ na budowę postaw i idei w
społeczeństwie. Wszak do niedawna człowiek posiadający tytuł inżyniera czy
magistra stanowił synonim autorytetu, a
tym samym człowieka godnego zaufania. Jednak na przełomie ostatnich 25 lat,
wraz z nadejściem demokracji, wykształciła się nowa tendencja kształcenia w
postaci – w większości prywatnych – szkół wyższych, które dalekie
są od kontynuowania tradycji uniwersyteckich, wtórujących zaś zasadzie, iż
tytuł licencjata czy magistra winien być dostępny dla każdego. Pojawia się zatem
pytanie, czy w polskim społeczeństwie XXI wieku możliwe jest jeszcze
poszukiwanie ideału Alma Mater, czy
też powszechną normą i tendencją na przyszłość jest kształcenie za wszelką
cenę, dające włodarzom wspomnianych szkół zysk w zamian za możliwość zdobycia
tytułu zawodowego?
W artykule zaprezentowane zostaną wyniki badań oparte na
danych statystycznych Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące zarówno liczby
szkół wyższych w Polsce i zmian zachodzącym w tym zakresie w ostatnim
ćwierćwieczu, jak i liczby ludności z wykształceniem wyższym. Autorka swą uwagę
skupi również na nakładach na szkolnictwo wyższe pochodzących z budżetu państwa
oraz na wydatkach społeczeństwa na kształcenie. Zestawienie powyższych danych
pozwoli na odpowiedź na zasadnicze pytanie, w jakim kierunku zmierza polskie
szkolnictwo wyższe?
Podniesienie kompetencji studentów Wydziału
Chemii Uniwersytetu Łódzkiego w zakresie sprawdzania egzaminów zewnętrznych
Robert Zakrzewski, Paweł
Urbaniak, Marek Zieliński, Anna Wypych- Stasiewicz, Marta Jaksender
Zakład Dydaktyki
Chemii i Popularyzacji Nauki, Wydział Chemii, Uniwersytet Łódzki
System egzaminów zewnętrznych istnieje od 1999 roku, kiedy
to na mocy ustawy z dnia 25 lipca 1998 o zmianie ustawy o systemie oświaty
(Dz.U. nr 117 poz. 759) została powołana Centralna Komisja Egzaminacyjna. Do
wspomagania prac Centralnej Komisji Egzaminacyjnej utworzono osiem Okręgowych
Komisji Egzaminacyjnych z siedzibami w Warszawie, Krakowie, Łodzi,
Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu, Łomży oraz
Jaworznie. Od roku 2002 w całej Polsce pod koniec roku szkolnego uczniowie
szkół podstawowych i gimnazjalnych przystępują do zewnętrznych egzaminów.
Zewnętrzny, powszechny egzamin maturalny absolwenci liceów i techników zdają od
2005 roku. Egzaminy zawodowe rozpoczęły się dla absolwentów zasadniczych szkól
zawodowych w 2004 roku, a egzamin dający uprawnienia technika w 2006 roku.
Maturzyści dodatkowo mogą zdawać od jednego do sześciu przedmiotów dodatkowych
z listy przedmiotów dodatkowych w tym chemii. Od 2015 roku przedmioty dodatkowe
mogą być zdawana na poziomie rozszerzonym. Są to egzaminy pisemne trwające 180
minut; za rozwiązanie zadań w arkuszu zdający może otrzymać maksymalnie 60
punktów.
Reforma edukacji niesie za sobą nowe wymagania, co się
wiąże ściśle z nowymi wymaganiami sprawdzania i oceniania uczniów. Nowe zasady
oceniania określone zostały w Rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia
30 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i
promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w
szkołach publicznych. W tym akcie pojawia się pojęcie oceniania kryterialnego.
Ocenianie to polega na obligatoryjnym stosowaniu przyjętych kryteriów
jakościowych w sprawdzaniu i ocenianiu zadań maturalnych. Wymaga starannego
doboru stosownych kryteriów, wraz z określeniem ich znaczenia. Podczas tego
oceniania pojawiają się pewne pułapki
takie jak: efekt pierwszeństwa (pierwsze wrażenie), efekt świeżości (ostatnie
wrażenie), efekt kontrastu (to, co silnie odróżnia), efekt kontekstu (świeżość
i kontrast), efekt aureoli (etykieta prymusa), efekt diabelski (przeciwny),
efekty kulturowe (efekt płci, efekt etniczny), efekt nastroju, efekt
ostrożności, efekt pośpiechu. Aby temu zapobiec już na etapie przygotowania do
zawodu nauczyciela wprowadziliśmy przedmiot, który ma podnieść kompetencje
kryterialnego oceniania. Przedmiot jest prowadzony na drugim roku studiów
drugiego stopnia. Jest to przedmiot do wyboru dla studentów dwóch kierunków z
trzech prowadzonych na Wydziale. Obejmuje po 28 godzin wykładu i konwersatorium
oraz czterdzieści godzin zajęć laboratoryjnych.
Przedmiot ten ma na celu zapoznanie studenta z formą i
organizacją egzaminów zewnętrznych ze szczególnym uwzględnieniem egzaminu
maturalnego z chemii oraz egzaminu gimnazjalnego w części dotyczącej chemii.
Przedmiot obejmuje następujące moduły:
• akty
prawne dotyczące funkcjonowania egzaminów zewnętrznych, Centralnej Komisji
Egzaminacyjnej oraz Okręgowych Komisji Egzaminacyjnych
• konstruowanie
zadań z chemii do arkusza maturalnego oraz do arkusza gimnazjalnego,
• umiejętność
kryterialnego sprawdzania arkuszy maturalnych,
• umiejętność
czytania wyników egzaminów zewnętrznych,
• praca
z uczniem szczególnie uzdolnionym,
• konkursy
przedmiotowe: Olimpiada Chemiczna, konkursy organizowane przez wyższe uczelnie,
kuratoria, centra i ośrodki doskonalenia zawodowego nauczycieli
• chemia
w małej skali- tańsza alternatywa prowadzenia eksperymentów szkolnych.
Stworzono dla tego przedmiotowe efekty kształcenia, które
mają swoje odniesienie do kierunkowych efektów kształcenia.
Uniwersytet jako
wychowawca
Anna Zembala
Uniwersytet
Jagielloński
Najważniejszymi wychowawcami człowieka są jego rodzice i
opiekunowie. To oni przekazują mu podstawowe wartości, które są niezbędne do
prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie. Kiedy jednak młody człowiek
zakończy etap sielskich lat dziecinnych zaczyna szukać odpowiedzi na wiele
nurtujących go pytań i tu zaczyna się wychowawcza rola uniwersytetu. To na nim
młodzi ludzie mogą zgłaszać wątpliwości, prezentować tematykę do refleksji i
przemyśleń, prowadzić dyskusję, polemikę, zadawać pytania i szukać właściwych
odpowiedzi. Uczenia ma za zadanie przygotowywać swoich wychowanków do pełnienia
określonych roli w społeczeństwie poprzez kształtowanie umysłów i serc, dążenie
do pełnej realizacji możliwości i zdolności studentów. Ponad to poprzez postawy
swoich wykładowców uniwersytet może kształtować system wartości i kulturę
młodych ludzi. Uczyć ich właściwych zachowań etycznych i pokazywać wzór
uczciwości zawodowej. Budować poczucie solidarności społecznej, współpracy,
oddania drugiemu człowiekowi poprzez uczenie życia we wspólnotach akademickich,
naukowych i zawodowych. Taki integralny rozwój jednostek wymaga od wykładowców
akademickich wysokich kwalifikacji moralnych, dzielenia się wiedzą,
wartościami, doświadczeniami. Polega na wzajemnym obdarowywaniu, które często
prowadzi do znalezienia przez dojrzewającego człowieka właściwej drogi życia i
powołania. Uniwersytet jednak chcąc być promotorem tych wartości musi sam je
sobą reprezentować.
(w kolejności
alfabetycznej nazwisk)
Blaski i cienie procesu Bolońskiego w Polsce na przykładzie
Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie
Anna Jurowska1,
Małgorzata Krzeczkowska2,3, Wojciech Piekoszewski4,5,
Kamil Jurowski4
1 Zespół Chemii Koordynacyjnej, Zakład Chemii Nieorganicznej, Wydział Chemii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
2 Zakład Dydaktyki Chemii, Wydział Chemii, Uniwersytet Jagielloński w
Krakowie
3 VI. Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza w Krakowie
4 Zespół Analiz Toksykologicznych i Farmaceutycznych, Zakład Chemii
Analitycznej, Wydział Chemii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
5 Pracownia Wysokorozdzielczej Spektrometrii Masowej, Wydział Chemii,
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
Harmonizacja różnych systemów szkolnictwa wyższego polega na wypracowaniu zasad współdziałania, z uwzględnieniem zróżnicowania i autonomii poszczególnych państw i uczelni. Z drugiej strony, koncepcja ta stanowi integracyjny proces istotnych zmian w systemach edukacji poszczególnych państw. Ucieleśnieniem tego procesu jest tzw. Proces Boloński, którego celem jest dostosowanie systemu kształcenia do potrzeb rynku pracy, stworzenie warunków do zwiększenia mobilności obywateli, oraz podniesienie atrakcyjności i poprawienie konkurencyjnej pozycji systemu szkolnictwa wyższego w Europie. Należy zauważyć, że udział w tym procesie poprzez podpisanie tzw. Deklaracji Bolońskiej jest znakiem dobrowolnie złożonego zobowiązania przez dane państwo i zależy od odpowiednich instytucji wewnętrznych.
Jednym ze sposobów realizacji idei tworzenia Europejskiego
Obszaru Szkolnictwa Wyższego jest wprowadzenie systemu „łatwo
czytelnych" i porównywalnych stopni wykształcenia. Ze studenckiego punktu
widzenia jest to pewnego rodzaju szansa dla wielu osób, które mogą swoje
wykształcenie budować na filarach różnych uczelni. Przykładem takiego zjawiska
jest obserwowany duży odsetek studentów, którzy studia I stopnia realizują na
uczelniach swoich województw, z kolei, studia II stopnia realizują na
Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Fakt ten ma zarówno wady jak i zalety.
Wprowadzenie trójstopniowej struktury studiów umożliwia osobom z mniejszych
miejscowości dokonanie wyboru, zmianę środowiska oraz wprowadzenie oszczędności
związanych z kosztami dojazdu i utrzymania w ciągu pięciu lat studiów.
Dodatkowo wdrożenie systemu rozliczania punktów ECTS (ang. European Credit
Transfer System) za dane przedmioty, daje możliwość przepisania odpowiednich
kursów już zrealizowanych na innej uczelni. Co więcej, wprowadzenie „standardów
kształcenia” dla
wszystkich kierunków studiów przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
daje gwarancję, iż dany przedmiot odpowiada (w założeniach) temu samemu
poziomowi na dwóch różnych uczelniach. Takie rozwiązanie jest niezwykle
sprawiedliwe i ułatwiające podjęcie decyzji Dziekanowi o zaliczeniu
(przepisaniu) przedmiotów zrealizowanych na innych uczelniach przy przenosinach
danego studenta w trakcie trwania roku akademickiego. Niemniej system ten ma
również kilka wad. Poczynając od przypisania wagi danym przedmiotom (punkty
ECTS), a skończywszy na wiarygodności realizacji zadanego materiału określonego
przez standardy. Przypisanie punktów ECTS często koreluje z liczbą godzin
danych zajęć, niemniej, często nie uwzględnia się trudności danego przedmiotu.
Wśród wielu idei stanowiących implikacje założeń i
wymagań Procesu Bolońskiego na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, na
posterze zostaną przedstawione wybrane aspekty z punktu widzenia studenta oraz
w kontekście ideału uniwersytetu a potrzeb społecznych. Przedstawione przykłady obrazować będą problematykę w efektach Procesu
Bolońskiego wprowadzonego na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie z punktu
założeń które są słuszne, jednakże w praktyce często trudne w realizacji w
praktyce akademickiej.
Mój ideał uniwersytetu – analiza obecnego
stanu nauczania uniwersyteckiego wraz z propozycjami udoskonaleń oraz
porównanie z systemem niemieckim
Agnieszka Anna Komorowska
ESB Business School&Uniwersytet Jagielloński
Celem artykułu jest określenie ideału uniwersytetu na podstawie analizy
istniejącego systemu edukacji, doświadczeń i przemyśleń autora, przeczytanych
prac oraz porównaniu z sytuacją w Niemczech. Pierwszy rozdział zajmuje się
definicją ideału jako wzorca, do którego się dąży, lecz który jest rzadko
spotykany w świecie rzeczywistym. Drugi rozdział skupia się na renomie
uniwersytetu oraz jej znaczeniu zarówno dla studentów, jak i pracodawców. Porównany został system edukacji w Niemczech
i w Polsce pod względem formalnym, czyli kwestia istnienia oraz sposób
funkcjonowania szkół zawodowych i techników oraz tzw. Ausbildung - niemieckiej
formy edukacji wyższej, łączącej w sobie zarówno wykształcenie teoretyczne, jak
i praktyczne. Poruszona zostaje także kwestia znaczenia dyplomu ukończenia
studiów , które jest zdecydowanie większe w Niemczech niż w Polsce i zostaje
podjęta próba znalezienia przyczyn takiej sytuacji. Rozważony jest m.in. wpływ opłat na jakość
nauczania, czyli różnice miedzy podejściem ilościowym i jakościowym. W trzecim rozdziale zaproponowano wprowadzenie
metod dostosowanych do różnych typów nauki – wzrokowców, słuchowców i
kinestetyków. Ważną kwestią szerzej omówioną jest przygotowywanie prezentacji
multimedialnych na wysokim poziomie i udostępniania ich wydruków studentom. Tłem
dla tego tematu są sposoby prowadzenia zajęć w Niemczech oraz w Polsce. Ostatnim punktem tego rozdziału jest forma prowadzenia
zajęć, a przede wszystkim propozycja wprowadzenia większej różnorodności wśród
nich oraz rozwój umiejętności miękkich wśród wykładowców. Na końcu pracy zostały podsumowane najważniejsze wnioski
płynące z dokonanej analizy i sformułowany został warunek, który musiałby być
zrealizowany w celu przybliżenia polskich uniwersytetów do ideału, który został
zdefiniowany w tej pracy.
Studencka lekcja w
szkole jako źródło kompetencji kluczowych okiem nauczyciela akademickiego i
studenta
Małgorzata Krzeczkowska1,2, Wojciech
Piekoszewski3,4, Kamil Jurowski3, Anna Jurowska5
1Zakład Dydaktyki
Chemii, Wydział Chemii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
2VI. Liceum Ogólnokształcące
im. Adama Mickiewicza w Krakowie
3Zespół Analiz
Toksykologicznych i Farmaceutycznych, Zakład Chemii Analitycznej, Wydział
Chemii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
4Pracownia
Wysokorozdzielczej Spektrometrii Masowej, Wydział Chemii, Uniwersytet
Jagielloński w Krakowie
5Zespół Chemii
Koordynacyjnej, Zakład Chemii Nieorganicznej, Wydział Chemii, Uniwersytet
Jagielloński w Krakowie
„Student, który nic nie otrzymał, nic nie da …”
Społeczeństwo wiedzy, innowacyjność
kształcenia… to hasła, z którymi współcześnie spotykamy się na co
dzień. Hasła te pojawiły się w
kontekście licznych przemian zachodzących w
społeczeństwie, związanych ze zmianami warunków społecznych, ekonomicznych i
naukowo-technicznych końca XX wieku. Ze
słowem „kształcenie” pojawiają
się skojarzenia: być wykształconym, kształcić się i uzyskać wykształcenie.
Należy podkreślić, że to właśnie pracodawcy zwracają uwagę na fakt, że te trzy
fonetycznie zbliżone stwierdzenia są bardzo odległe od siebie. To właśnie
zagadnienie stanowi współczesne wyzwania dla Uniwersytetu Jagiellońskiego, a
sprostanie im wpisuje się w koncept idealności uniwersytetu dla potrzeb
społecznych.
Z procesem kształcenia wiąże się jego jakość. Niezależnie
od etapu edukacyjnego jakość kształcenia to m.in. staranność, różnorodność form
(które są nieustannie poszukiwane), pomysłowość i odpowiednie stosowanie
nowatorskich metod, które z definicji powinny odróżniać daną jednostkę
kształcącą od drugiej.
Czy cechy nauczyciela przedstawione w poniższym grafie
– Rys. 1. są wystarczającymi cechami współczesnego pożądanego i
niezbędnego nauczyciela świadomego faktu, że życie jest najlepszym egzekutorem
jakości kształcenia; że absolwenci szkół ponadgimnazjalnych i wyższych muszą
odpowiedzieć na zaistniałą potrzebę posiadania przez
młodego człowieka nowego zasobu kompetencji?
Rys 1. Cechy nauczyciela
Próba odpowiedzi na te pytania implikuje kolejne: Jak kształcić przyszłych nauczycieli? Jakimi
podstawowymi kompetencjami powinien charakteryzować się nauczyciel XXI wieku? Edukacja XXI wieku preferuje nauczycieli
wyposażonych nie tylko w rzetelną, szeroką wiedzę merytoryczną, ale i
twórczych, pełnych inicjatyw optymistów, doskonałych dydaktyków, którzy z
satysfakcją przyjmują rolę przewodników
po świecie wiedzy, umiejętności i kompetencji.
Sukces studiowania to wiedza, dyplom, ciekawa praca,
kariera? Możliwość studiowania to maturalny sukces ucznia szkoły
ponadgimnazjalnej? Maturalny sukces ucznia to kompetentny nauczyciel?
Studenci Wydziału Chemii UJ zarówno na kierunku chemia,
jak i ochrona środowiska, mają możliwość zdobycia uprawnień do nauczania chemii
na poziomie gimnazjalnym i ponadgimnazjalnym. W programie kursu pedagogicznego
znajduje się praktyka w szkole, w trakcie której studenci prowadzą lekcje
chemii na każdym z powyższych poziomów edukacji. Czy etap przygotowania do
lekcji oraz jej przeprowadzenia ma coś wspólnego z nabywaniem kompetencji przez
studenta?
W grudniu 2014 roku przeprowadzono pilotażowe badania
ankietowe wśród studentów – reprezentowanych przez dwie grupy
respondentów: studenci I roku studiów II stopnia przed swoją pierwszą
prowadzoną lekcją chemii w szkole studenci II roku studiów II stopnia po
przeprowadzeniu lekcji chemii w szkole.
W ankiecie pojawiły się dwa pytania: Jakie
Pani / Pana umiejętności i kompetencje zostały / zostałyby rozwinięte w trakcie przygotowywania się do
lekcji i jej prowadzenia? Czy te umiejętności / kompetencje mogą być przez
Panią / Pana wykorzystane po zakończeniu studiów? Jeżeli tak, to gdzie i w jaki
sposób? Czy rozwinięte umiejętności na tym etapie mogą stanowić dodatkowe atuty
studenta w oczach przyszłego pracodawcy?
Dokonano analizy
porównawczej uzyskanych odpowiedzi w ankietach z najbardziej pożądanymi przez
pracodawcę kompetencjami i umiejętnościami. Wyniki badań pozwoliły określić
wiele elementów wspólnych zarówno w obrębie np. umiejętności osobistych
(zaangażowanie, odpowiedzialność), interpersonalnych (umiejętność pracy w
zespole), jak i wiedzy zawodowej
(umiejętność organizacji pracy i efektywnego zarządzania czasem).
To, co
obecnie ważne w kształceniu młodego pokolenia – umiejętności
ponadprzedmiotowe (umiejętność pracy w grupie, umiejętność poszukiwania i
selekcji informacji) – okazuje się, że mogą być rozwijane również w
trakcie tych działań studenta. Te i wiele innych
ważnych przykładów z punktu widzenia idealności uniwersytetu, zostaną
przedstawionych w ramach konferencji „Ideał
uniwersytetu a potrzeby społeczne”.
Doktoranci -
motywacje, finanse, doktorat
Filip Leśniewicz
Uniwersytet
Jagielloński, Instytut Socjologii
Tym, co spowodowało moje zainteresowanie się doktorantami
był przewijający się w debacie publicznej temat szkolnictwa wyższego i kryzysu
uniwersytetu. Z jednej strony neoliberalna wizja uniwersytetu jako przedsiębiorstwa
oraz nacisk położony przede wszystkim na badania stosowane, które będą miały
'zbyt na rynku'. Z drugiej strony krytyka Procesu Bolońskiego oraz
ogólnohumanistyczna krytyka o upadku uniwersytetu i wolnośći badawczej, krytyka
parametryzacji i ilościowej oceny badań w naukach humanistycznych. Tematem
mojego wystąpienia będzie sytuacja doktorantów na Wydziale Filozoficznym
Uniwersytetu Jagiellońskiego. Bazą na której zamierzam oprzeć swe wystąpienie
są badania, które przeprowadziłem na Wydziale Filozoficznym UJ oraz oparty na
nich raport z badań.
Głównymi
tematami, które zamierzam poruszyć są wymienione w tytule motywacje, mocne i
słabe strony studiów III stopnia według doktorantów oraz sposoby finansowanie i
idące za tym konsekwencje w studiowaniu oraz realizowaniu pracy doktorskiej.
Hipoteza główna moich badań brzmiała: Doktoranci kierują się autotelicznymi motywacjami tj.
takimi w których nauka i studia są celem, bądź zarazem środkiem i celem, nie są
zaś wyłącznie instrumentalnie używane jako środek do zdobycia innych dóbr czy
kapitałów.
Zrealizowałem 100 ankiet metodą CAPI oraz 5
wywiadów pogłębionych. W analizie wyników oparłem się o koncepcję kapitałów
Pierra Bourdieu, teorię szans życiowych Ralpha Dahrendorfa oraz koncepcję
konwersji kapitałów Marka Ziółkowskiego.
Po pierwsze, zamierzam przedstawić wyniki dotyczącej
głównej tezy moich badań, to jest motywacji jakimi kierowali się doktoranci
przy wyborze studiów i podczas realizowania doktoratu. Przedstawię również cele
jakie stawiają sobie przed sobą doktoranci a w których to doktorat mógłby być
dodatkowym atutem bądź przeszkodą w realizowanych przez nich zamiarach. Po
drugie, zamierzam przyjrzeć się mocnym i słabym stronom studiowania na studiach
III na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Poruszone zostały
tam wątki między innymi wsparcia materialnego dla doktorantów, statusu uczelni,
jakości infrastruktury czy kadry akademickiej. Ważnym wątkiem jest też formalny
i nieformalny status doktoranta na uczelni. To w jaki sposób jest traktowany
przez resztę kadry akademickiej czy przez kadrę poszczególnych zakładów/katedr,
to jakie obowiązki i przywileje przysługują doktorantowi jako z jednej strony
studentowi a z drugiej początkującemu pracownikowi naukowemu. Po trzecie,
przedstawię wątki dotyczące kwestii materialnych tj. sposobów finansowania i
zaspokajania potrzeb materialnych przez doktorantów, podejmowanych przez nich
prac zarobkowych w trakcie studiów oraz wpływania wyżej wymienionych czynników
na realizowanie przez nich prac doktorskich.
Ideał współczesnego uniwersytetu wobec oczekiwań studenta
Anna Małodzińska
Uniwersytet
Jagielloński
Ideę uniwersytetu można traktować jako archetyp dla
bieżących instytucji szkolnictwa wyższego. Zostały usankcjonowane jej cechy
poprzez akty prawne, Ustawa z dnia 27 lipca 2005 o szkolnictwie wyższym.
Odwołuje się wszakże do autonomii, wolności akademickich, samorządności w
deklaracjach, takich jak na przykład Światowa deklaracja UNESCO czy w
komunikatach instytucji międzynarodowych. W artykule przedstawiony został ideał
ówczesnego uniwersytetu w zestawieniu z sylwetką współczesnego studenta - jego
aspiracjami, potrzebami. Opierając się na literaturze przedmiotu
scharakteryzowano role uniwersytetu. Absolwent szuka pracy. Wiedza, postawy i
umiejętności, które nabywają absolwenci nie są zadowalające i wystarczające dla
pracodawców. Jak uniwersytet dzisiaj wychodzi naprzeciw potrzeb absolwenta?
Podjęto próbę odpowiedzi na powyższe pytanie.
Interdyscyplinarność jako zagadnienie kluczowe dla przyszłości studiów z zakresu zarządzania kulturą
Róża Różańska
Instytut
Kultury Uniwersytetu Jagiellońskiego
Zarządzanie kulturą
stanowi przykład stosunkowo nowej dyscypliny, obecnej w światowej nauce od ostatnich
dekad XX wieku, będąc próbą odpowiedzi na zmieniające się potrzeby sektora
kultury. Specjaliści pokładają w nim wielkie nadzieje (Orzechowski, 2009),
jednakże zazwyczaj menedżerowie kultury nadal nie są dopuszczani do
przejmowania sterów teatrów, oper, czy filharmonii. Zarządzanie takimi
instytucjami spoczywa w rękach artystów, zwykle niemających wykształcenia
menedżerskiego.
Prof. Matthias Theodor Vogt w roku 2012, podczas cyklu
wykładów na UJ, zatytułowanych Patters of
European Identity porównał zarządzanie kulturą do średniowiecznego modelu
nauki akademickiej zwanego Septem Artes
Liberales. Współczesne tendencje kształcenia interdyscyplinarnego, a więc
uniwersalnego, sprawiają iż historyczna koncepcja sztuk wyzwolonych może zostać
uznana za model ideału w rozumieniu tego pojęcia zaproponowanym przez Russella
Ackoffa (1968, s. 121). Idealny wzorzec uniwersytetu wg Ackoffa winien być
zakorzeniony w kulturze (tamże), co oznacza dla menedżerów kultury gruntowną
jej znajomość. Warto więc zadać pytanie, czy studia z zakresu zarządzania
kulturą powinny być prowadzone na poziomie podstawowym, czy też raczej
uzupełniającym, zaś to w ramach licencjatu student zdobywałby specjalistyczną
wiedzę o historii lub sztuce: teatrze, literaturze, muzyce, itd. na innym
kierunku studiów. Jeśli bowiem kształcenie menedżerów kultury ma być
kompleksowe i właściwe, czy można zarządzać kulturą, nie będąc specjalistą w
żadnej z jej dziedzin? Pojawia się także kolejne pytanie: czy menedżera kultury
można nazwać menedżerem, skoro jego program studiów zawiera zaledwie okrojone
informacje z zakresu ekonomii, a zwykle brakuje również statystyki, istotnego
narzędzia dla wielu dyscyplin humanistycznych, m.in.: dla historii. Wątek ten
stanowi jednocześnie łącznik z dyskursem przynależności zarządzania do nauk
ekonomicznych (Sudoł, 2007; Barańska 2013) oraz rozważania o kanonie
sztuk i nauk (Huppe, 2011).
Trzecim poruszanym problemem będzie kwestia
interdyscyplinarności nauki na przykładzie muzykologii oraz zarządzania kulturą.
Obie dyscypliny ukształtowały się z końcem XIX stulecia, w obu przez pierwsze
półwiecze dominował paradygmat funkcjonalistyczny, wreszcie – w obu lata
80. XX w. przyniosły zwrot w kierunku subiektywnych światopoglądów (Bergeron,
Bohlman 1992). Spojrzenie na badane zagadnienia z perspektywy dyscypliny
łączącej historię i teorię muzyki, stanowiącej kontynuację dyscypliny wliczanej
do Siedmiu Sztuk Wyzwolonych, pozwoli na pogłębienie wniosków odnośnie do
wyzwań stawianych zarządzaniu kulturą przez płynną nowoczesność (Bauman,
2006).
Bibliografia:
Ackoff, R. L. (1968). Toward an idealized
university. 4
(15), 121-131. Online: <http://www.jstor.org/discover/10.2307/2628739?sid=21105246550131&uid=3739256&uid=4&uid=2> Data dostępu:
11 grudnia 2014.
Barańska K. (2013). O relacjach humanistyki i zarządzania: mezalians to czy szczęśliwy
związek?. Problemy Zarządzania, 11 (4/44), 33-44.
Online: <http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.element.ekon-element-000171257125> Dat dostępu:
05 stycznia 2015.
Bauman, Z. (2008). Płynna nowoczesność. Kraków: Wydawnictwo
Literackie.
Bergeron, K., Bohlman, P. V. (red.). (1992). Disciplining music: musicology and its
canons. Chicago: University of
Chicago Press.
Górski, P. (2009). Zarządzanie w perspektywie humanistycznej. Organizacja
i Kierowanie, 4 (2009), 107-121.
Hoppe, B. (2011). The
Latin Artes and the origin of modern Arts. W: Burgete, M., Lam, L. (red.), Arts. A
Sceince Matter. (s. 35-68)
Singapur: World Scientific Publishing.
Orzechowski, E. (2009). Dziś nawet
żebrak musi być sprawnym menedżerem. O zarządzaniu kulturą i szkolnictwem
wyższym, Kraków: Attyka.
Podlecki, J., Waltoś S. (2005). Collegium
Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego. Kraków: Wydawnictwo Karpaty.
Sudoł, S. (2007). Miejsce nauk o zarządzaniu w klasyfikacji dziedzin i
dyscyplin naukowych. Organizacja i Kierowanie. 3 (2007), 7-17.
O pękaniu granicy Mistrz-Uczeń. Creative
writing na uniwersytecie – dwa modele kształcenia twórczego i kilka
intuicji
Hanna Sieja-Skrzypulec
Uniwersytet
Jagielloński, Wydział Polonistyki
Od 1994 roku, kiedy powstała w Polsce, jak ją wtedy
nazywano, pierwsza Szkoła Pisarzy, czyli podyplomowe Studium
Literacko-Artystyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, studenci regularnie
wypełniali ankiety na temat odbywających się w ramach studiów zajęć, oceniając
ich przydatność, a także wypowiadając się na temat wykładających tam
pisarzy. Mieli i wciąż mają oni bezpośredni wpływ na to kto ich nauczał. Jest
to bogate źródło wiedzy na temat kształtujących się w obrębie tego wyjątkowego
kierunku relacji między wykładowcami a adeptami pisarstwa. Ze studenckich
wypowiedzi dowiadujemy się np. dlaczego woleli zajęcia z Wisławą Szymborską niż
z Czesławem Miłoszem oraz tego, że wybitność literackiego kunsztu nie zawsze
idzie w parze z „charyzmą” dydaktyczną (o czym świadczą m.in.
zróżnicowane opinie na temat zajęć prowadzonych przez Macieja Słomczyńskiego,
czy Adama Zagajewskiego).
Coraz liczniejsze, choć wciąż rzadko obecne na
uniwersytetach, studia twórczego pisania powstają jako kursy których głównym
celem, jak i swoistą metodą dydaktyczną jest budowanie relacji Mistrz-Uczeń.
Naturalne i typowe dla kierunków artystycznych kształcenie u boku uznanego
praktyka jest niezwykle często akcentowane. Uderzająca jest nawet tendencja
w nazywaniu: warszawskie Collegium Civitas prowadzi Szkołę Mistrzów Pióra (studia podyplomowe), a Uniwersytet
Warszawski również podyplomowy kierunek Szkołę
mistrzów. Studia technik pisarskich i prezentacji tekstu literackiego. Jak
rozumiem owo „mistrzostwo”
odnosi się tyleż do przyszłych studentów, co wykładowców.
Mojemu wystąpieniu będą przyświecać dwa zasadnicze cele.
Po pierwsze pragnę prześledzić rolę
wykładowcy-Mistrza na zajęciach z zakresu kształtowania umiejętności twórczych
(w tym wypadku pisarskich), po drugie, co jest naturalną konsekwencją tych
rozważań, przedstawić dwa modele kształcenia twórczego mające miejsce podczas
warsztatów creative writing. Jakie są
ich zalety i ryzyko, które za sobą niosą?
Czy odpowiadają one potrzebom adeptów pisarstwa i wyzwaniom jakie przed
nimi stają?
Do moich dwóch równoległych celów przez pozornie krętą
drogę poprowadzi mnie intuicja. Skoro omawiam/opisuję kształcenie literackie,
pierwsza będzie miała charakter językowy – przedstawię pokrótce obraz mistrza,
jaki rysuje nam się właśnie w języku. Druga, przeprowadzi mnie przez
średniowieczną historię wychowania cechowego i „wyzwalania”
czeladnika. Zaś kolejna przez kilka filozoficznych i antropologicznych tropów
rozumienia roli mistrza. Wszystko po to, by dotrzeć do miejsca, gdzie
„pęka granica”, gdzie nie tylko naucza się tego, co twórcze, ale
także gdzie sam proces wychowawczy twórczym się staje – gdzie rodzi się
wspólnota.
Kształcenie
uniwersyteckie a potrzeby rynku pracy
Diana Turek
Uniwersytet Jagielloński,
Instytut Socjologii
Jak pokazują liczne analizy rynku pracy, pracodawcy skarżą się na problemy związane ze znalezieniem odpowiednich pracowników na oferowane stanowiska. Wyniki badania Bilans Kapitału Ludzkiego wskazują, iż problem ten dotyka niemal 3/4 pracodawców. Pomimo wysokiej stopy bezrobocia wśród osób młodych pracodawcy wciąż mają problemy z rekrutacją osób o odpowiedniej wiedzy i umiejętnościach na wolne miejsca pracy. Jakie oczekiwania kompetencyjne mają pracodawcy wobec absolwentów szkół wyższych? Z jakimi umiejętnościami osoby młode wchodzą na rynek pracy?
Celem mojego wystąpienia będzie, z jednej strony, próba odpowiedzi na pytanie, jakie kompetencje – w świetle dostępnych badań – liczą się obecnie na rynku pracy. Jakimi umiejętnościami mogą pochwalić się absolwenci szkół wyższych, a jakie luki kompetencyjne utrudniają im znalezienie pracy. Z drugiej zaś strony pragnę przywołać wciąż żywy problem kształcenia dla potrzeb rynku pracy. Czy uczelnie wyższe powinny w większym stopniu kierować się rynkiem pracy podczas tworzenia planów kształcenia uniwersyteckiego? Jak można pogodzić kształcenie akademickie z potrzebami rynku pracy? Czy kierunki humanistyczne, takie jak filozofia, nie mają racji bytu we współczesnej gospodarce?
W ramach wystąpienia będę chciała przedstawić możliwy kierunek rozwoju uniwersytetu uwzględniający potrzeby pracodawców. Kontekstem do opisanych rozważań będą tzw. „kompetencje przyszłości” (future skills). Przewiduje się, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat niezbędne na rynku pracy będą m.in. takie kompetencje jak: myślenie analityczne, zdolność do pracy w środowisku międzynarodowym, czy też umiejętność wyszukiwania i filtrowania informacji. Jak prezentuje się współczesny uniwersytet w świetle kompetetncji przyszłości?
Podczas wystąpienia przedstawiony zostanie ponadto problem niedopasowania kompetencyjnego wśród absolwentów szkół wyższych, polegający na nie spełnianiu przez nich oczekiwań kompetencyjnych stawianych przez pracodawców. Jest to problem silnie związany z działalnością uniwersytetu. W jaki sposób można przeciwdziałać temu problemowi? Jak zaplanować kształcenie uniwersyteckie, aby lepiej dopasować popyt i podaż na rynku pracy? Niniejsza prezentacji posłuży odpowiedzi m.in. na te pytania.
Ideał uniwersytetu w
dobie renesansu- wpływ humanizmu oraz spuścizny filozoficznej antyku.
Michał Włodarczyk
Uniwersytet
Jagielloński w Krakowie
W swojej pracy postanowiłem przyjrzeć się bliżej
sposobowi nauczania w epoce odrodzenia oraz rozważyć czy ten model edukacji
byłby dobry w obecnych czasach. Tekst rozpocząłem od przypomnienia ogólnych
cech renesansu, głównych przedstawicieli oraz nurtów światopoglądowych.
Zwróciłem uwagę szczególnie na fakt, że możliwość studiowania na uniwersytetach
mieli jedynie najbogatsi, a nawet oni musieli często ubiegać się o finansowanie
możnowładców, książąt czy nawet królów. Najważniejsza była wszechstronność,
znajomość zarówno języków jak i nauk przyrodniczych, humanistycznych oraz
matematyki. W wolnych chwilach rozwijano się artystycznie. Rozwój w każdej
niemalże dziedzinie odpowiednio stymulował mózg młodego człowieka co
przekładało się na jego inną, pełniejszą percepcje świata. Skrytykowałem obecny
system kształcenia, który gloryfikuje specjalizację z jednoczesnym wyśmianiem nauki
wielotorowej. Wpaja się obecnie, że potrzeba specjalistów, fachowców w swojej
dziedzinie. Jest to prawda lecz zapomina się dodać studentom, że nie ważne co będą robić w życiu w celach
zarobkowych, wiedza ze wszystkich dziedzin przyda im się w życiu codziennym.
Nauka historii rozświetli mroki przeszłości i człowiek zrozumie dlaczego świat
jest obecnie taki a nie inny. Zaczną pojawiać się połączenia między dotychczas
zupełnie oddzielnymi rzeczami. Dzięki temu wszystko zostanie zapamiętane a
wiedza nie uleci po krótkim czasie. Buntowanie przeciwko wszystkiemu co stare
tylko dlatego, że uznamy stare jako coś z definicji złego i bezużytecznego jest
bezmyślne. Świadczy o braku odpowiedzialności i o niedouczeniu buntownika.
Wskazałem, że w obecnych czasach duży wpływ na próby ośmieszenia starych
wzorców miała rewolucja informatyczna, która wprowadziła do naszego życia masę
urządzeń elektronicznych, których starsza generacja nie potrafi obsługiwać a
czasem nawet się ich boi.
Następnie porównałem całą obecną wiedzę ludzkości jako
posąg. Aby móc zajść dalej niż dotychczas należy wspiąć się na szczyt owego
posągu i dopiero rozglądając się widać cos więcej niż dotychczas. Wspinaczka jest nauką, zaś dotarcie na szczyt
jest momentem kiedy poznajemy całą wiedzę. Wtedy możliwe są innowacje,
prawdziwe rewolucje zarówno technologiczne jak i kulturowe. Przykładem jest
Leonardo da Vinci, który jako nieślubne dziecko nie mógł zostać przyjęty na
uniwersytet i kształcił się sam. Dzięki pracowitości oraz ponadprzeciętnej
inteligencji wpadł na wiele genialnych pomysłów. Głównie dzięki temu, że
interesował się wszystkimi dziedzinami nauki: od anatomii przez maszyny wojenne
na sztuce kończąc.
Antyczny ideał akademii
Oleksii Yaroshkevych
Uniwersytet
Jagielloński, Wydział Zarządzania i Komunikacji Społecznej,
Instytut
Ekonomii i Zarządzania
Studiując teorie Platona i badając temat
historii Akademii, można z całą pewnością stwierdzić, że wpływ Platona na
rozwój filozofii i na światopogląd współczesnych mu ludzj był ogromny.
Utworzona przez niego unikatowa instytucja naukowa ukształtowała poglądy i
wydała na świat wielu znakomitych filozofów, polityków i znanych osobistości. Z rozwojem antycznej
kultury duchowej stopniowo powstaje ideał człowieka, który zakłada harmonię,
połączenie jego fizycznego i duchowego piękna. W ślad za tym ideałem nastepuje
unikatowy jak na nowe czasy system nauki i edukacj.
Akademia
Platona była jedyną w swoim rodzaju szkołą w starożytności nie mająca odpowiedników we współczesnych wzorcach
szkolnictwa. Jednocześnie należy podkreślić, że wpływ doświadczenia i szkoły
Platona jest niewątpliwie obecny w
systemach szkolnictwa we współczesnych świecie.
Za
ideał antycznego uniwersytetu można uznać miejsce, gdzie nauczyciele z
uczniami współtworzą i podtrzymują
wspólny obraz życia i tradycji. Cełem pedagogicznej działalności Platona było
kształtowanie harmonijnie rozwiniętego człowieka - poprzez codzienne wysiłki i
filozoficzny sposób życia. Nauczanie jest prowadzone metodą dialektyczną w celu
samodzielnego dochodzenia do wnioskowania przez studentów a nie narzucania z
góry sformułowanej tezy, w ten sposób
każdy uczeń ma możliwość wyrażenia własnych poglądów. Przedmiotem
studiów byłyby zarówno nauki humanistyczne jaki ścisle, ekonomia, muzyka,
polityka, retoryka, etyka, logika, geografia. Głównym celem każdego studenta
był by rozwój swoich poznawczych zdolności. Możemy poczynić wniosek, że
Akademia platońska była ideałem
uniwersytetu starozytności.
Współczesne
uniwersytety również stwarzają i podtrzymują tradycje, promują znaczenie
wykształcenia i nauki, ale one nie mają już takiego wpływu na studiujących jaki
miała Akademia.
Kształcenie
w Akademii nie odbywało sie w jakiejś konkretnej wyspecjalizowanej dziedzinie
nauki lecz zasadniczo było zorientowane na poszukiwanie prawdy absolutnej. W
dzisiejszych czasach jest mozliwość wybrania kierunku studiów, co jest pomocne
i cenne, żeby w przyszłości stać się
specjalistą w określonej dziedzinie.
Współczesny system oświaty również łączy naukę przedmiotów ścisłych i
humanistycznych. Moim zdaniem największym dziedzictwem akademii i jednocześnie tym co łączy ja ze
współczesnymi uniwersytetami jest ten cel nadrzedny, który przyświeca edukacji
i wszelkiej działalności pedagogicznej -
kształtowanie i rozwój osobowości i potencjału człowieka.
Dydaktyka szkół
wyższych – uniwersytet w poszukiwaniu innowacji
Ilona Zakowicz, Uniwersytet
Wrocławski
Justyna Sochacka, Stowarzyszenie ARA
Współczesny uniwersytet jest płaszczyzną zróżnicowanych napięć,
tych wewnętrznych jak i zewnętrznych. Usytuowany pomiędzy koniecznością
podtrzymywania wieloletniej już tradycji oraz coraz powszechniejszym
oczekiwaniem zmian, poszukuje nowego kierunku w niezwykle złożonej
rzeczywistości XXI wieku.
Jaki kurs powinien obrać uniwersytet, a wraz z nim także
wykładowcy i studenci, aby móc sprostać wyzwaniom współczesnego, niezwykle
skomplikowanego świata? Zdaniem autorek wystąpienia, z jednej strony kierunek
zmian powinien być projektowany w taki sposób, aby zmiany jakie dokonują się w
obszarze społecznym, kulturowym i gospodarczym były dla uniwersytetu wyłącznie
wyzwaniem, dzięki któremu stale aktualizuje swój ideał, nie zaś barierą.
Dodatkowo, aby aktywnie i twórczo mógł on (a wraz z nim wykładowcy i studenci)
uczestniczyć w zmieniającej się rzeczywistości. Z drugiej zaś powinien być
miejscem innowacji, twórczych poszukiwań, kreatywności i rozwoju.
Spektrum przeobrażeń, jakim ulega współczesny
uniwersytet, przez wzgląd na ogromną ich złożoność i różnorodność wydaje się
być trudne do uchwycenia. Jak zauważa Zbyszko Melosik, do wspomnianych zmian
zaliczyć należy miedzy innymi oczekiwania studentów wobec profesorów. O ile kiedyś pragnęli oni otrzymać wiedzę i
prawdę o życiu lub nawet wszechświecie, dziś poszukują wiedzy szczegółowej i
przydatnej w konkretnych okolicznościach zawodowych. Są w większym stopniu
zorientowani na „kwalifikacje” i „umiejętności” niż na
„wiedzę”, w większym stopniu na „praktykę” niż na
„teorię (Melosik, 2002). W związku z powyższym nauczyciele akademiccy
poszukują nowych rozwiązań, innowacji. Wśród owych innowacji w szeroko
rozumianej dydaktyce, autorki dostrzegły potencjał działań ukierunkowanych na
wprowadzanie nowych metod nauczania i uczenia się. Metod, które w dużej mierze
odpowiadają na oczekiwania pracodawców, studentów – innymi słowy –
na zmiany jakie dokonują się w przestrzeni społeczno-kulturowej. Chcąc
przybliżyć ich specyfikę autorki skoncentrowały się w głównej mierze na
wykorzystaniu potencjału grywalizacji w edukacji akademickiej. Na wskazaniu
możliwych zastosowań gier, ich edukacyjnego potencjału, a także narzędzi jakie
można wykorzystać dla osiągnięcia zakładanych celów edukacyjnych.
Bibliografia: Melosik, Z. (2002). Uniwersytet i społeczeństwo. Dyskurs wolności, wiedzy i władzy, Poznań.
Ideał
uniwersytetu według filozofii epoki renesansu
Yevgeniya
Zheleznyakova
Uniwersytet
Jagielloński
W XXI wieku stało się oczywistym, że edukacja jest głównym sposobem wpływu na
mentalne wartości i priorytety ludzi z uwzględnieniem interesów długotrwałej i
potocznej socjalnej praktyki. Aktualność pracy polega na tym, że współczesna
rzeczywistość społeczna charakteryzuje
się krachem systemu wartości (w szczególności moralnych) oraz brakiem dokładnie
uporządkowanych normatywnych systemów.
Cel naszego wystąpienia jest
następujący: pragniemy poruszyć problem
przygotowania fachowca nowego typu, który organicznie łączyłby w sobie osobowe
i fachowe jakości, przejawiał zapotrzebowanie na nieprzerwany samorozwój.
Szczególne miejsce w tym kontekście należy pytaniom, związanym z rozwojem
duchowno-moralnej kultury przyszłego fachowca w okresie fachowego przygotowania
w uniwersytecie.
Ten warunek tworze potrzebę opracowania programów
kształtowania kulturalnie-moralnych wartości u studentów na podstawie filozofii
renesansu.
Działacze okresu renesansu wzbogacili program
klasycznej edukacji. Jednym z
najważnejszych wydarzeń renesansu jest
stworzenie humanistycznych szkół, dyscypliny humanitarnego kompleksu studia humanitatis
(oprócz retoryki, gramatyki oraz dialektyki, które i w epokę średnich wieków
wykładano na artystycznym fakultecie).
Pedagodzy-humaniści mieli na myśli kształtowanie
społecznie pożytecznej jaźni. Zgodnie z filozofią Bruniego, człowiek jest istotą społeczną, która otwiera się do pełnej współpracy z ludźmi.
Bruni twierdził, że socjalna harmonia dyktuje podporządkowywanie
tożsamości interesom społeczeństwa, ale
uniwersytet musi przygotowywać socjalnie zaadaptowanych ludzi, w uniwersytecie
studenci muszą otrzymywać początki społecznego charakteru.
Jedną z głównych cech pedagogicznej myśli epoki renesansu jest to, że myśliciele tego czasu widzieli ostateczny cel edukacji w zatwierdzeniu harmonijnie zrealizowanego człowieka. Na przykład, możemy dążenie do harmonijnie rozwiniętego człowieka znaleźć w traktatach Vergerio, który nalegał, aby nauczano dzieci szlachetnych sztuk i wolnych nauk, do których on odnosił, tak tradycyjne artes liberales (siedem wolnych sztuk), jak i cywilne nauki - historia i moralna filozofia. Celem edukacji według Vergerio, było nabycie możliwie wszechstronnej wiedzy, która miała pomagać w życiu.
Vittorino da Feltre dodał do podstawy swojego programu edukacyjnego dyscypliny studia humanitatis, które polegały na wykładaniu znanego zestawu dyscyplin: gramatyka, retoryka, poezja, historia i moralna filozofia, włączając polityczną filozofię.
Filozoficzne idee renesansu odznaczają się swoją świecką orientacją całego systemu edukacji, skierowanego na kształtowanie wszechstronnie rozwiniętego, moralnego, erudycyjnego i cywilnie aktywnego człowieka.
Uważam, że filozoficzna opinia renesansu może być bardzo pożyteczna dla współczesnych uniwersytetów, dlatego że obecna teraz rzeczywistość orientuje społeczeństwo na poważne i głębokie przemyśliwanie roli i znaczenia człowieka, na uznanie ludzkiej osobowości w jakości najważniejszej społecznej wartości. Duchowe odrodzenie społeczeństwa bezpośrednio jest związane z humanizowaniem edukacji, treść którego polega na absolutnej wartości człowieka, priorytecie jego praw do wolnego rozwoju i pełnoprawnej realizacji zdolności i interesów. Realizacja humanistycznego paradygmatu wymaga od systemu wyższej fachowej edukacji innego podejścia do przygotowania fachowców.
Rośnie rola kultury jako podstawy społecznego rozwoju, co zabezpiecza integrację współczesnych idei i koncepcji, rozpowszechnienie i odtworzenie ich na społecznych i osobowych poziomach. Właśnie uniwersytet na humanistycznej podstawie rozpatruje się jako fenomen kultury, co doprowadza rozwój systemu wartościowych stosunków jaźni do świata i do siebie w tym świecie.
[1] Zob. Edwin Bendyk, Uniwersytet neoliberalny – ostatnia rewolucja?, „Niezbędnik inteligenta” 2014, nr 4, s. 84-85.